www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Trudno to wyjaśnić w jednym poście. ale spróbuję. To uprawianie roślin zgodnie z wzajemnym wpływem roślin na sąsiedztwo, oraz na owady i szkodniki(sąsiedztwo może być korzystne lub szkodliwe), i nawożeniu przy użyciu naturalnych składników, kompost z odpadków domowych i ogrodowych biologicznych, wzbogacony preparatami roślinnymi (mieszanki ziołowe). Więc jest to uprawianie ekologiczne. Powiązanie zabiegów agrotechnicznych dla części użytkowych (korzeń, kwiat, owoc) z porą dnia, jest nawet wydawany kalendarz biodynamiczny. Ten kalendarz określa kiedy i jakie zabiegi agrotechniczne należy wykonać. Odpowiednim zmianowaniem tak aby następne rośny miały składniki odżywcze, z poprzednich. Uff... udało mi się streścić wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Sob 17:14, 23 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Jak ktos lubi grzebać w ziemi,sadzić,przesadzać,to jasne ze warto zapoznać sie z tym,co,gdzie i dla czego. Będzie zdrowiej,ładniej i przyjemniej.
Ja czasem tylko trawe z kostki wypalam.Nie lubie prac ogrodowych
Adam...!
Ekologiczne, biologiczne , plodozmian, naturalne nawozy,
cykle przyrody, fazy ksiezyca...... tak to wszystko wygladalo w rolnictwie
za * dawnego pierwej... * !!! Krowy jadly trawe a nie maczke rybna.
A teraz musi byc ... sztucznie, szybko, wyzysk, niszczenie srodowiska,
produkcja ....... PIENIADZA !!!
*** CZY TO MOZLIWE , ze ZIEMIA to czujaca istota, a ludzie to plaga ?
ziemianka neroli
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 0:43, 25 Paź 2010
Dorota Anna
Gość
To jest możliwe neroli nawet rzekłabym jest to faktem....niestety.
Witaj Ziemianko,
przytulam cieplutko, budujmy swoje Ogrody
za mgla
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 14:56, 03 Sty 2011
Grey Owl
Gość
Ogrod biodynamiczny, to w sumie ogrod uprawiany jedynie naturalnymi metodami. I jest bratem laki kwietnej. Czyli dzikosc wspomagana.
Na poczatek warto sobie pogrzebac w tym materiale zebranym przez Lukasza Luczaja.
Ja w chwili wolnego czasu wpisze tu jeszcze "recepte" na utworzenie tzw. wysokiej grzadki, ktora sama sie przez 4-5 lat nawozi i ogrzewa od spodu
Adamie, ja z mojego dzieciństwa pamiętam w większości tylko takie uprawy
Babcia zwracała uwagę na to, co obok czego sadzi, nawozy tylko naturalne, bo i zwierzątka były hodowane:)
podlewanie, pielenie, wszystko zgodnie z porami dnia, roku:) czasem nawet zgodnie z fazami księżyca. Nie pamiętam dokładnie o co chodziło,ale czegoś się chyba nie sadziło jak była pełnia:)
Kiedyś ludzie tak robili i to było naturalne, oczywiste...teraz...cóż...obudziło się w większości z nas zwierzę...jest to leniwiec:) więc lecimy do sklepu po te wszystkie preparaty,żeby jak najmniejszym nakładem pracy mieć wszystko jak największe i jak najpiękniejsze:P
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 16:53, 03 Sty 2011
Grey Owl
Gość
No i zapomnialam z roztargnienia dac linka do wstepnego pogrzebania sobie w temacie :
[link widoczny dla zalogowanych]
- Wysłany: Śro 10:56, 20 Lip 2011
Grey Owl
Gość
Piniu
Podczas pelni nie przesadza i nie rusza sie roslin majacych korzenie spichrzowe i bulwy, gdyz podczas pelni woda podciagana jest w naziemna czesc rosliny.
O budowie wysokiej grzadki napisze podczas urlopu. Jest czas, bo robi sie ja wczesna wiosna.
A tu o wzajemnej zaleznosci roslin i owadow w ogrodach, na polach i lakach - glownie na przykladzie trzmiela. Warto poogladac i poczytac calosc.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach