www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
też mysle ze wiesiołek to by raczej odwrotnie zadziałał
- Wysłany: Wto 12:02, 08 Sty 2013
szeptu
Gość
MiMi napisał:
kup mężowi Macę (MACA), pilnuj niech łyka, bardzo poprawia liczebność i kondycję
no własnie juz gdzieś czytałam...jak sie wyjasni to kupie, musze tylko sie zorientowac z jakiego żrodła najlepiej...
- Wysłany: Wto 12:03, 08 Sty 2013
MiMi
Gość
A jagody suszone mogą być? Są do kupienia w aptece, parzy się herbatki z tego.
Może Grey przerzuciłaby te ciążowe porady do osobnego tematu? W sumie każda z nas ma jakieś doświadczenia w tej sprawie, mogłyby się przydać następnym pokoleniom
- Wysłany: Wto 12:04, 08 Sty 2013
szeptu
Gość
dobry pomysł- kącik płodnosci
- Wysłany: Wto 12:07, 08 Sty 2013
Aga_w_chmurach
Gość
mrożone
- Wysłany: Wto 12:37, 08 Sty 2013
Grey Owl
Gość
Przeniosłam temat do Namiotu Ziemi. Myślę, że dobre miejsce ?
Tytuł można poprawić jak się nie spodoba - musiałam jakiś dać, żeby móc przenieść
- Wysłany: Wto 12:45, 08 Sty 2013
szeptu
Gość
ale fajny kącik! tytul tez:)
- Wysłany: Wto 13:11, 08 Sty 2013
Gość
W tych jagodach musi coś być. Niemki Kiedy mają orgazm krzyczą: "Jagód!".
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 13:12, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Wto 13:17, 08 Sty 2013
Grey Owl
Gość
A co Ty krzyczysz mądralo ??
Osiet, osiet ?
- Wysłany: Wto 17:19, 08 Sty 2013
Gość
Co to ma z jagodami wspólnego?
- Wysłany: Wto 17:28, 08 Sty 2013
Grey Owl
Gość
Bo widzisz Mirku, myślałam, że to słowo jest ogólnie znane, a wynika, że jest tylko młodzieżowe, miejscowe, choć wzięte z angielszczyzny, bo i Szeptu nie zareagowała.
Wypytałam więc Michała skąd zna to powiedzenie, jakie tu w Niemczewch używa, gdy mu się coś nie uda. Nie mógł sobie konkretniej przypomnieć od kogo.
Fonetycznie brzmi to : "O! Sziet!"
Mnie skojarzyło się jeszcze z ostem
- Wysłany: Wto 18:15, 08 Sty 2013
szeptu
Gość
ja też od razu pomyślalam o oście:)
no i pasowało do Mirka (z tym nieudaniem)...
- Wysłany: Wto 18:39, 08 Sty 2013
MiMi
Gość
A świntuchy!
Mirek nie daj się zapędzić w kozi róg
- Wysłany: Wto 22:30, 08 Sty 2013
Gość
Ja nie krzyczę. Używam tylko polskich słów
A jak na coś chwilowo się denerwuje, to po staropolsku, jakby to ZBW powiedział, mówię: "Scheiße!".
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 5:50, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
- Wysłany: Wto 23:39, 08 Sty 2013
Grey Owl
Gość
A jakich wtedy polskich słów używasz nie krzycząc ?
Prócz tego jedynego niepolskiego Scheisse ?
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach