www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Kącik płodności Małej Mi - Wysłany: Wto 8:12, 08 Sty 2013
Dorota Anna
Gość
o jeny,taka czarna,maliny parzone-liscie,pedy soki itd maja dzialanie PORONNE!!!
szeptu,napisalam kiedys kochana luzik,bez stresowo,spontanicznie seksik i nawet nie zauwazysz kiedy sie stanie.
Mirku,gdy olalam kosciöl i krzyczalam na Boga to chyba za kare dziecka mnie sie posypaly,tak co 2,5 roku
Miliony ludzi nie miesza Boga i wiary w poczecie dziecka i jednak dzieci maja.Jak pokazuje zycie najczesciej wtedy gdy wcale nie cha,gdy sie bardzo chce,bardzo stara to zawsze jakos tak pod görke idzie.Wiem ze do szeptu idzie sobie dziecko,do tego wcale nie jedno...no po prostu wiem
Przyjazn z Bogiem,Rozmowy z Bogiem,Medytacje do rozmöw,to wspaniala literatura,ale Mirku duzo czasu minie zanim tak w pelni i do konca od nowa nauczymy sie z tego korzystac.Manipulacja naszego kodowania na NIE trwala wiele pokolen.Jednak mimo to nadal wielu ludzi wierzy wiara czysta i chwala im za to.Mysle jednak ze kazdy z nas ma swoja droge do upadku i do wyjscia na powierzchnie.Jestesmy ludzmi ,tylko ludzmi,ktorzy w tym swiecie maja sie od nowa nauczyc dlatego wlasnie nie pamietamy ze sami jestesmy Bogu podobni,a traz lece do praca,juz nawet nie wiem w jakim dniu pisze,chyba wczorajszym
Ostatnio zmieniony przez Dorota Anna dnia Wto 8:21, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Wto 8:53, 08 Sty 2013
Gość
A może szeptu emocjonalnie nie jest jeszcze gotowa aby mieć dziecko?
- Wysłany: Wto 9:35, 08 Sty 2013
MiMi
Gość
szeptu napisał:
ależ tak
bo On nie ma pojęcia czego nam trzeba
a jeżeli ma to tak sobie siedzi usmiechajac sie zlosliwie i czeka- poprosi lub nie? bo jak nie to niech sobie sama radzi...
ja to widzę tak: Bóg według mnie to jest jakby wszech-umysł, stwórca i jednocześnie stworzenie, cały wszechświat to Bóg. Decyzje zapadają na znacznie niższych szczeblach.
Chcesz mieć dziecko, nie proś boga o nie, ani nie miej mu za złe że jeszcze go nie masz. To nie ten adres. Jakaś zapewne bliska Ci dusza podejmie, a może już podjęła decyzję "wchodzę w to". I czeka na właściwy dla niej i dla ciebie moment i pewnie z twojej perspektywy trudno ocenić który moment ma być tym najwłaściwszym. Trzeba by spojrzeć "z góry" żeby widzieć wszystkie elementy układanki. A kto tak umie? może by się paru znalazło, ale to wyższa szkoła jazdy.
Ja zaszłam w ciążę w miesiącu, w którym przygotowywałam się do badania drożności, łykałam antybiotyki i uznałam że ten miesiąc to sobie odpuszczam, antybiotyki mogłyby dziecku zaszkodzić, etc. Nie liczyłam kiedy to będzie dzień płodny, ten problem odroczyłam na kolejny miesiąc, już po badaniu. No i właśnie wtedy zaszłam w ciążę, do badania nie doszło, za to jest Córa
Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Wto 11:19, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Wto 11:17, 08 Sty 2013
Grey Owl
Gość
Piszę jeszcze w poniedziałku, bo temat jest tu.
Szeptu i Mirku. Moim zdaniem piszecie o problemie, którego nie ma. Tu nie ma paru lat bezowocnego czekania. Wszystko jest w statystycznej normie, a nakręcanie się może tylko wywołać twórczą samospełniającą się przepowiednię.
Już tu dziewczyny radziły trochę luzu
I tak trzymaj Szeptu.
Nie wszystkim dzieci sypią się jak z drzewa jabłka
- Wysłany: Wto 11:21, 08 Sty 2013
szeptu
Gość
dziekuje Mimi
ja własnie w tym miesiacu dałam na luz bo sie wkurzylam tym wiecznym wyliczaniem, kochaniem sie bo dni plodne a nie bo ochote mam i testowaniem...w sobote(przewidywany okres) kupiłam nawet polslodkie wino bo mi pomaga na ból menstruacyjny a tu do dzisiaj nic.......
okres nigdy mi sie nie spoznial, tabletek żadnych nie biore...no chyba że jestem chora na coś i o tym nie wiem ...tez tak być może
Ostatnio zmieniony przez szeptu dnia Wto 11:22, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Wto 11:26, 08 Sty 2013
szeptu
Gość
Grey Owl napisał:
Piszę jeszcze w poniedziałku, bo temat jest tu.
Szeptu i Mirku. Moim zdaniem piszecie o problemie, którego nie ma. Tu nie ma paru lat bezowocnego czekania. Wszystko jest w statystycznej normie, a nakręcanie się może tylko wywołać twórczą samospełniającą się przepowiednię.
Już tu dziewczyny radziły trochę luzu
I tak trzymaj Szeptu.
Nie wszystkim dzieci sypią się jak z drzewa jabłka
ok, wiem Grey....
Mirek po prostu wmawia mi jakąś Jego prawde a ja na takie zabiegi reaguje wyjątkowo alergicznie
kiedyś byłam bardzo religijna....to mi przeszło jak grypa, jak wiara w sw Mikolaja, Mirek widac nadal grype....
- Wysłany: Wto 11:31, 08 Sty 2013
MiMi
Gość
szeptu napisał:
dziekuje Mimi
okres nigdy mi sie nie spoznial, tabletek żadnych nie biore...no chyba że jestem chora na coś i o tym nie wiem ...tez tak być może
Cicho mała, nie rycz, nie ma czego
Miał być w sobotę? jest wtorek. Może poczekaj jeszcze chwilę i jak nie będzie okresu, to sobie zrób test z krwi, w najbliższym laboratorium.
No znam to napięcie, czy to już czy jeszcze nie... wkurzające.
A hormony w normie? W ostateczności, jeśli nie będzie się udawało, można zrobić badanie drożności jajowodów, podobno nic przyjemnego ale już samo badanie ponoć "przepycha" to i owo i potem łatwiej o sukces. Dlatego ja miałąm to badanie zrobić. Ale się "samo" przepchało
Dorotko nie krzycz tak
Jest wiele sprzecznych informacji co do właściwości liści malin.
Podałam tylko stosowanie w czasie starania jako środek działający korzystnie na implantacje zarodka.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 11:47, 08 Sty 2013
MiMi
Gość
tak jak i olej z wiesiołka (OEPAROL), poprawia ukrwienie i reguluje hormony, jedno i drugie do stosowania przed a nie kiedy już ciąża jest
Kwas foliowy na pewno łykasz.
- Wysłany: Wto 11:54, 08 Sty 2013
szeptu
Gość
lykam kwas
a wiesiolek podobno tylko do owulacji potem juz juz nie a że w tym miesiacu dalam sobie na luz wiec lykalam non stop i to w potrojnej dawce...
no i masz babo placek
- Wysłany: Wto 11:56, 08 Sty 2013
szeptu
Gość
taka ta czarna napisał:
Dorotko nie krzycz tak
Jest wiele sprzecznych informacji co do właściwości liści malin.
Podałam tylko stosowanie w czasie starania jako środek działający korzystnie na implantacje zarodka.
też czytałam ze dla staraczek tak- dla zaciążonych już nie
- Wysłany: Wto 11:57, 08 Sty 2013
MiMi
Gość
wiesiołek nie zatrzymał ci okresu, on poprawia ukrwienie dlatego nie zaleca się łykania go przed okresem jak też dlatego, że mógłby (teoretycznie) wywołać skurcze macicy. Więc jeśli już w ogóle miał coś wspólnego ze stanem bieżącym, to raczej przyśpieszyłby okres niż opóźnił.
- Wysłany: Wto 11:57, 08 Sty 2013
Aga_w_chmurach
Gość
upieram się przy jagodach, które tak wszystkie zlekceważyłyście ( dżizas chwilę musiałam pomyśleć nad odmianą tego czasownika, chyba się uwsteczniam). napisali, że płodne, przeczytałam już gdy urodziłam.
- Wysłany: Wto 12:00, 08 Sty 2013
MiMi
Gość
kup mężowi Macę (MACA), pilnuj niech łyka, bardzo poprawia liczebność i kondycję
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach