Forum www.polana.fora.pl Strona G³ówna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona G³ówna -> Bierzemy udzia³ w ¿yciu spo³eczno¶ci. -> siedziba rodowa
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat 
  Post siedziba rodowa - Wys³any: Sob 11:36, 12 Sty 2013  
ZBW




Do³±czy³: 17 Sty 2010
Posty: 313
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 1 raz



Dzieñ dobry (takie polskie aloha)

zauwa¿cie jak± reakcje powoduj± dwa s³owa SIEDZIBA RODOWA,
czy choæby wzmianka o grabie¿y polskiej ziemi tu na stronie <polana>

polecam wnikliwej uwadze i ANALIZIE WSZYSTKIE
wpisy zamkniêtego w³a¶nie przez cenzurê:
w±tku
144 siedziby rodowe a mo¿e i wiêcej ...


i jeszcze tak dla wyja¶nienia:

"Podstawowa forma komunikacji jak± jest umys³, odbywa siê na d³ugo¶ci fali o bardzo wysokim tempie wibracji wzglêdem poziomu ziemskiego.
(...)
W atmosferze Ziemi, my¶l promieniuje z ludzkiego umys³u w pewnym tempie wibracji. My¶li s± energi± i kiedy tylko zaistniej±, natychmiast rozpraszaj± siê w atmosferze. My¶li s± potê¿ne i rozchodz± siê z niezmiernie wielk± czêstotliwo¶ci±. S± one nieograniczone w swoich mo¿liwo¶ciach podró¿owania i przenikania i mog± oddzia³ywaæ na poziom Ziemi na wiele ró¿nych sposobów.
(...)
ROMC: Ludzie s± nauczeni, co maj± my¶leæ, zamiast - jak my¶leæ. Zasadniczo, w fizycznym wszech¶wiecie nie ma ograniczeñ. Umys³, który zosta³ nauczony my¶leæ, zosta³ nauczony wierzyæ w systemy z ograniczeniami. Dlatego istniej± ograniczenia. Taka jest potêga ludzkiego umys³u. Staje siê on tym, czym my¶li, ¿e jest. Oto dlaczego jest tak wa¿ne, by reedukowaæ rodzaj ludzki w stronê pe³nych mo¿liwo¶ci jego systemu komunikacji.
RAM: Czym jest pe³ny potencja³ ludzkiego umys³u?
ROMC: Ludzie, którzy s± nauczeni, jak my¶leæ, odkryliby, ¿e ludzki umys³ jest zdolny podró¿owaæ do g³êbin ka¿dego rodzaju wszech¶wiata i mo¿e mieæ dostêp do wszelkiej wiedzy jaka istnieje"

powy¿sze cytaty pochodz± z 59 i 60 strony ksi±¿ki pt.: Kosmiczne Podró¿e moje do¶wiadczenia poza cia³em z Robertem Monroe
autorka Rosalind A. McKnight
ka¿dy kto jeszcze nie posiada swojego egzemplarza powinien powa¿nie zastanowiæ siê nad jego zdobyciem

pozdrawiam
zbyszek


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Sob 13:44, 12 Sty 2013  
Grey Owl
Go¶æ








Zbyszku, przestañ siê wreszcie krêciæ jak pies wokó³ w³asnego ogona.
O Monroe, Moenie i McKnight wiedzieli¶my wcze¶niej, zanim zawita³e¶ na te strony i ju¿ Ci o tym pisa³am. Tak wiêc przestañ wywa¿aæ otwarte drzwi jeszcze twierdz±c, ¿e ci ich nie pozwalaj± otwieraæ. To chore.
Wymy¶lasz sobie wiatraki jak don Kichote i z nimi walczysz.

Co do siedzib rodowych, to co najmniej czworo z nas takie ju¿ ma, a paru innych d±¿y do tego. I przyjmij to wreszcie do wiadomo¶ci, bo gdyby¶ czyta³ nasze posty, to by¶ o tym wiedzia³, ¿e wielu z nas czu³o tego bluesa zanim ty nam go zwiastowa³e¶.

Nie ty jeden wiesz to co wiesz, a jako¶ tak wysz³o, ¿e wolimy siê tego dowiadywaæ od innych, a nie od ciebie - i mamy do tego prawo, bo obra¼liwe MOLESTOWANIE drugich te¿ jest nadu¿ywaniem w³adzy. Przeistoczy³e¶ siê ju¿ niestety w trolla.

Osobi¶cie wnioskujê, by zablokowaæ ci dostêp do Polany.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Sob 14:24, 12 Sty 2013  
Go¶æ









Popieram i jestem za. Mania wy¿szo¶ci ZBW jest nie do zniesienia. ¯egnaj (takie Hawajskie aloha).


Ostatnio zmieniony przez Go¶æ dnia Sob 14:25, 12 Sty 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Sob 15:21, 12 Sty 2013  
szeptu
Go¶æ








oj tam oj tam, niech sobie pisze, az tyle nie pisze zeby ten kto chce nie mogl jego postów omin±æ.....mnie tez wkurza kiedy Mirek pisze o moim ba³wochwalstwie i co mam zrobic? moge nie czytac.....bez przesady z tym banowaniem
tak naprawde nale¿a³oby kazdego zabanowaæ bo podobno ¿aden cz³owiek nie jest do konca normalny...
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Sob 16:05, 12 Sty 2013  
Go¶æ









Dziêki za cenn± informacjê, co Ciê wkurza. Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Sob 16:08, 12 Sty 2013  
Paul 023




Do³±czy³: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 2 razy
Sk±d: z nieba xD
P³eæ: Mê¿czyzna


Grey Owl napisa³:
Osobi¶cie wnioskujê, by zablokowaæ ci dostêp do Polany.


Z tym banowaniem to bym radzi³ siê wstrzymaæ jeszcze
po to by daæ mu szanse na zrozumienie, poprawê,
a tak¿e My musimy Go zrozumieæ...

Je¿eli dalsze rozmowy i pro¶by, a tak¿e jest brak
poprawy po kolejnych pouczeniach wówczas mo¿na
daæ tego w koñcu Bana...

Ze wzglêdu, ¿e Ewy nie ma wiêc ja za ni± podejmuje tu
decyzjê w powy¿szej sprawie. O tym jeszcze porozmawiamy
wspólnie z moderatorami i adminami.

Mi³ego wieczoru Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Sob 16:26, 12 Sty 2013  
Go¶æ









Paul, my nic nie musimy. Jako ni¿sza rasa ni¿ ZBW to wg niego musimy go zrozumieæ, on nas nie musi zrozumieæ, bo to my go mamy s³uchaæ jako mesjasza narastaj±cego ¶wiat zewnêtrzny.
Mnie to nie odpowiada. Jest to moje zdanie i byæ mo¿e kto¶ chce byæ Zbyszka poddanym.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Sob 16:30, 12 Sty 2013  
Grey Owl
Go¶æ








[quote="Paul 023"Je¿eli dalsze rozmowy i pro¶by, a tak¿e jest brak
poprawy po kolejnych pouczeniach wówczas mo¿na
daæ tego w koñcu Bana... [/quote]

Oczywi¶cie, jak zwykle dostosujê siê do woli wiêkszo¶ci, nigdy jednosobowo nie banowa³am Smile

Ale z zastrze¿eniem, ¿e kolejne pro¶by, rozmowy i pouczenia s± bez sensu, to tylko bicie piany na wodzie, bo ZBW jest wodoodporny. By³o ju¿ tego X, i by³y dwa upomnienia. Drugie (gdzie w po¶cie wypowiedzi bêd±ce jego podstaw± zosta³y zacytowane) tak¿e za to, ¿e Zbyszek stosuje i doradza tak jak W³odek (podkre¶lam) ENERGETYCZNE ODDZIA£YWANIE NA OSOBY TRZECIE, BEZ ICH WIEDZY I ZGODY ! A to na Polanie uwa¿amy za niedopuszczalne.

Dlatego jak sugeruje te¿ Szeptu, a ja ju¿ proponowa³am - najlepiej w ogóle nie udzielaæ siê w w±tkach ZBW, bo ka¿de udzielanie siê w nich, to karmienie jego ego.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Sob 21:18, 12 Sty 2013  
Paul 023




Do³±czy³: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 2 razy
Sk±d: z nieba xD
P³eæ: Mê¿czyzna


Zobaczymy jak± decyzjê wspólnie razem podejmiemy w sprawie Zbyszka.
Lepiej nie podejmujmy pochopnie takich decyzji bo Zbyszek mo¿e jednak
w swoim czasie poprawiæ siê na co trzeba mu daæ trochê czasu. Smile

Ka¿dy z nas pope³nia b³êdy na których siê samemu uczymy.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Sob 21:23, 12 Sty 2013  
Grey Owl
Go¶æ








Ju¿ napisa³am Paulu, ¿e jak zwykle dostosujê siê do woli wiêkszo¶ci.
Teraz chodzi jeszcze o co¶ innego.
Nie tylko czekaæ na ewentualn± zmianê Zbyszka, ale samym nam siê zmieniæ od zaraz i przestaæ karmiæ rozro¶niête ego naszymi reakcjami na jego posty.
Na to nie trzeba czekaæ, to mo¿e staæ siê od teraz zaraz Smile
Bo nie od dzi¶ dajemy siê wci±gaæ w trolluj±ce sytuacje Sad


Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Sob 21:23, 12 Sty 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Pon 12:40, 28 Sty 2013  
ZBW




Do³±czy³: 17 Sty 2010
Posty: 313
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 1 raz



16 stycznia 2013r (wbi³em do komputera , lecz dopiero dzisiaj 2013-01-28 zdecydowa³em siê na umieszczenie w internecie)

Dzieñ dobry (takie polskie aloha)

Przytoczê kolejne bardzo pouczaj±ce cytaty z ksi±¿ki:
ENERGIA PIRAMID
Staroegipskie ¼ród³o m³odo¶ci
Eksperymenty i æwiczenia
autor: Manfred Dimde
wydawnictwo ASTRUM

(str.27)
„W wykszta³ceniu pobieranym w ¶wi±tyniach g³ówn± rolê odgrywa³y reliefy i rze¼by, jak równie¿ hieroglify s³u¿±ce tu nie jako pismo, lecz rodzaj kodu rozpoznawczego. W egipskich szko³ach ¶wi±tynnych starano siê bowiem – je¶li to by³o tylko mo¿liwe – unikaæ formy pisemnej podczas kszta³cenia umys³u.
Nasuwa siê jednak pytanie: dlaczego duchowa elita tej wysokiej kultury, trwaj±cej przynajmniej 3500 lat, postanowi³a nie zostawiæ po sobie ¿adnych obszerniejszych dzie³? Odpowied¼ przekonuje tak¿e i nas, wspó³cze¶nie ¿yj±cych: uwa¿ano bowiem, ¿e s³owo pisane wywo³uje nieporozumienia i zbyt ³atwo mo¿na nim manipulowaæ. Za s³uszno¶ci± decyzji o pozostawianiu przekazów w formie rysunków, a nie pisma, przemawia nastêpuj±cy fakt: kiedy przed czterema tysi±cami lat, czyli oko³o 2000 r. p.n.e., zrezygnowano z tej formy, rozpocz±³ siê schy³ek egipskiej cywilizacji. Istotnym powodem kulturowego rozpadu by³y wewnêtrzne spory wokó³ interpretacji przekazanych tekstów i przyporz±dkowania w³adzy bogom, a wiêc kwestia bezpo¶rednio dotycz±ca w³adzy oraz wp³ywów wysokich kap³anów i duchowieñstwa.

(str.35)
Pitagorejczycy istotnie s± interesuj±cymi ¶wiadkami staroegipskiej medycyny. Pitagoras leczy³ muzyk±, s³owami, milczeniem i innymi, nie znanymi nam metodami. Po jego ¶mierci pozosta³o we W³oszech bractwo, tzw. Zwi±zek Pitagorejski.
Nawiasem mówi±c pitagorejczycy za³o¿yli stolicê, któr± nazwali Rzym. Stworzyli w³asny jêzyk posiadaj±cy matematyczne podstawy. Kiedy rozpoczê³y siê we W³oszech – a jak¿e by inaczej – ich prze¶ladowania, schronili siê w Toskanii, gdzie wmieszali siê miêdzy plemiê Etrusków i nadal ¿yli i dzia³ali, tyle ¿e w ukryciu. Je¶li wiêc kto¶ w renesansie mówi³ o staro¿ytnych Rzymianach, to mia³ na my¶li Pitagorasa, a nie jakiego¶ potomka Rzymian, jak August czy Cezar.
W 429 r. p.n.e. dziewiêædziesi±t lat po ¶mierci Pitagorasa, urodzi³ siê Platon, który zdradzi³ tajemnicê tzw. nie¶miertelno¶ci duszy. Do tej pory greccy studenci w Egipcie trzymali siê egipskich regu³, wedle których nie mo¿na by³o spisywaæ ¿adnych tajemnic.

(str.37)
Wiadomo, ¿e Pitagoras kaza³ córce spaliæ bezpo¶rednio po jego ¶mierci wszystkie notatki i rysunki. Tak powa¿nie bowiem podchodzi³ do problemu b³êdnego rozumienia i jego zgubnych skutków. Potomno¶æ natomiast zadaje sobie pytanie o zachowanie siê Arystotelesa. Czy wyrz±dzi³ jakie¶ szkody, zdradzaj±c a¿ tyle? Nie s±dzê, gdy¿ wiedza, któr± dysponowa³, pochodzi³a sprzed kilku wieków i z winy swobodnych przekazów ustnych wiele szczegó³ów by³o tak niedok³adnych, ¿e jedynie naprawdê wtajemniczeni mogliby co¶ z ni± pocz±æ.
Wszyscy, którzy jako greccy studenci w Egipcie byli uczeni przez tamtejszych kap³anów fizyki, chemii, medycyny, matematyki i astronomii, dotrzymywali ¶lubów i nie spisywali swoich przekonañ. Arystoteles by³ wiêc pierwszym, który zacz±³ interpretowaæ przywiezione m±dro¶ci i aluzje.
(…)
W Grecji za czasów Arystotelesa istnia³ zwyczaj, aby w przypadkach, których nie potrafi siê wyja¶niæ lub nie rozumie, powo³ywaæ siê na autorytet argumentuj±c:
„Tak powiedzia³, wiêc tak jest”. Prowadzi³o to nieuchronnie do pomy³ek, gdy¿ ka¿da ustna b±d¼ pisemna wypowied¼ jest wieloznaczna, dlatego te¿ mo¿e zostaæ ¼le zrozumiana.


(str.89)
Pitagoras, misjonarz Europy

Po ¿adnym z greckich filozofów i matematyków nie pozosta³o nam tyle, co po Pitagorasie.
(…)
Urodzony w VI w. p.n.e., spêdzi³ pierwsze lata swojego ¿ycia , wedle przekazów, na greckiej wyspie Samos. Jako osiemnastolatek uciek³ noc± z przyjacielem i przy³±czy³ siê do krêgu Anaksymandra i Talesa.

Obaj mistrzowie zwrócili uwagê na m³odego Pitagorasa z powodu jego duchowych talentów. Istnieje pisemny dowód na to, ¿e Tales – po udzieleniu Pitagorasowi swego rodzaju wprowadzenia w egipsk± naukê – pos³a³ go do Egiptu, i to do kap³anów w Memfis i Heliopolis (Diospolis). Tym samym nie mo¿na odrzuciæ wcze¶niej postawionej hipotezy, i¿ Tales by³ zobowi±zany przez egipskich kap³anów do wysy³ania do Egiptu utalentowanych Greków w celu kszta³cenia ich na kap³anów.
„...je¶li poszed³by¶ za rad± Talesa i uda³by¶ siê do Egiptu, aby pobieraæ nauki u kap³anów, sta³by¶ siê najbardziej boskim i najm±drzejszym, stan±³by¶ ponad wszystkimi lud¼mi...” - w taki sposób móg³ motywowaæ Pitagorasa Tales. Najwyra¼niej egipscy kap³ani byli gotowi do przekazania swojej wiedzy ludziom z zewn±trz, obcym narodom.
(str.90)
Kolejne 22 lata Pitagoras spêdzi³ nad Nilem, przewa¿nie w Heliopolis, niedaleko wielkich piramid w Gizie i Sais. Jak ju¿ wiemy, 22 lata dok³adnie odpowiadaj± okresowi czasu, jaki by³ konieczny do zdobycia rozleg³ego wykszta³cenia kap³añskiego.
Dalsze przekazy informuj±, ¿e Pitagoras „przebywa³ w naj¶wiêtszych pomieszczeniach, pobieraj±c lekcje astrologii i geometrii i zosta³ wtajemniczony we wszystkie boskie tajemnice”.
(str.92)
Zwi±zek Pitagorejski

Pitagoras utworzy³ ze swoich zwolenników organizacjê w rodzaju bractwa. Mo¿na z tego wnioskowaæ, ¿e co¶ podobnego musia³ widzieæ w Egipcie lub Syrii.

Krótko po ¶mierci mistrza w Zwi±zku dokona³ siê roz³am - (…) i powsta³y dwie frakcje. Pierwsza, nazywana „akuzmatykami”, próbowa³a dotrzeæ do poznania za pomoc± s³ów, jakich naucza³ Pitagoras („akuzmat” to symboliczna sentencja o mistycznie zaszyfrowanym sensie). Zwolennicy tego obrzêdu coraz bardziej dochodzili do g³osu, tak ¿e druga frakcja, nazywana „matematykami”, w ci±gu ostatnich dwóch tysiêcy lat mog³a niemal wy³±cznie dzia³aæ w podziemiu. Poniewa¿ zjawisko to wydaje siê byæ powtarzaj±c± siê w kulturze prawid³owo¶ci±, wskazane jest krótkie przyjrzenie siê mu.
Pitagorejscy matematycy (od „mathesis”, okre¶lonej postawy ducha i duszy) akceptowali wy³±cznie to, co da³o siê udowodniæ, czuli siê uprawnieni do dalszych badañ i rozg³aszali, ¿e reprezentuj± w³a¶ciw± naukê.(...)
Od dawna jednak religiom ¶wiata ton nadawali akuzmatycy. Wszyscy powo³ywali siê na s³owo przekazane im przez bogów, ¶wiêtych lub proroków.
(…)
W czasach, w których mo¿na przeprowadzaæ badania, akuzmatycy trac± na wiarygodno¶ci, a w nastêpstwie – na w³adzy. Próbuj± wiêc w miarê mo¿liwo¶ci st³umiæ ducha wolnego my¶lenia, aby nie nadesz³a ¿adna nowa era poznania.
(str.94)
My jednak nie powinni¶my stawaæ po niczyjej stronie. Znacznie ciekawsze jest pytanie: dlaczego w przesz³o¶ci wydawa³o siê, ¿e matematycy przez d³ugi czas dysponowali s³abszymi argumentami? Z prostego powodu: rozpoznania, do których doszli drog± matematyki, logicznego my¶lenia oraz dedukcji, nie mog³y byæ zrozumia³e lub przynajmniej widoczne w przyrodzie. By³y wiêc praktycznie nie do udowodnienia i akuzmatycy wyszli na prowadzenie, bo nie potrzebowali przeprowadzenia dowodu. Mogli powo³ywaæ siê na dogmaty.
Podstawow± ide± Pitagorasa wydaje siê byæ jednak po³±czenie obu kierunków, pobudzaj±cych siê wzajemnie do my¶lenia. Wiar± mog³o by byæ dla niego wspomnienie tego, co by³o, wiedz± za¶ – ponowne odkrycie jego pod³o¿a.
(…)
Nasze czasy nie akceptuj± ju¿ ¿adnych dogmatów, ale ho³duj± obrazowi ¶wiata, który jako prawdziwe uznaje jedynie to, co mo¿na zobaczy, zwa¿yæ, dotkn±æ i spróbowaæ. Od równowagi pomiêdzy rozwojem wiedzy o prawach przyrody a wiar± w tradycje jeste¶my dalecy tak samo, jak przedtem.
Wystarczaj±co du¿o g³osów domaga siê pojednania miêdzy naukami przyrodniczymi a humanistycznymi. Jak jednak pojednanie mia³oby siê ono dokonaæ, w jaki sposób u¶wiadomiæ sobie wspólne korzenie wszechwiedzy – tego do dzi¶ nie wie nikt. Recepta na to pojednanie tkwi byæ mo¿e w przekazach Pitagorasa, którego naukê o wszechwiedzy g³osi siê publicznie.”



pozdrawiam
zbyszek


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Nie 11:05, 17 Lut 2013  
ZBW




Do³±czy³: 17 Sty 2010
Posty: 313
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 1 raz



Dzieñ dobry (takie polskie aloha)

Przypomnê jeden z licznych wpisów jakie umie¶ci³em w internecie – i proponujê na spokojnie bez emocji o zastanowienie siê co zawiera i co z tego mo¿e wynikn±æ.

Ale wcze¶niej krótkie wyja¶nienie:
mianowicie w miarê jak zwiêksza³ siê czas mojego uczestnictwa w u¿ytkowaniu internetu i nabieraniu w tym wprawy - zauwa¿y³em co¶ niepokoj±cego, co pocz±tkowo wywo³ywa³o u mnie najpierw zdziwienie, nastêpnie inne odczucia.

W miarê czasu jaki po¶wiêci³em na przygotowanie i upublicznianiu swoich wpisów oraz analizy dzia³añ w internecie innych – oczywistym sta³o siê zauwa¿enie i¿ internet jest kontrolowany i sterowany przez si³y których cele i plany (w skrócie: utrzymanie niewolnictwa i ciemnoty na Ziemi) s± sprzeczne z duchem rozwoju.
Poniewa¿ jestem raczej dociekliwy i umiem po³±czyæ czasami wydawa³o by siê nic nie znacz±ce szczegó³y czy zdarzenia – zauwa¿y³em a nastêpnie napisa³em o tym i¿: strony internetowe tzw. spo³eczno¶ciowe s± kontrolowane a w³a¶ciwie ZAK£ADANE przez s³u¿by specjalne.
Wynikiem tego by³o i¿: jedna strona natychmiast zosta³a zamkniêta, a z innych: z jednej zosta³em usuniêty a na kolejnej poradzono mi abym siê poprawi³.
Na czym ta poprawa ma polegaæ mogê tylko domniemywaæ – lecz w dobie bezustannej inwigilacji KA¿DEGO (przecie¿ pods³uchiwani i obserwowani jeste¶my na ka¿dym niemal kroku) – i jest to tak oczywiste jak liczba telefonów i kamer w naszym otoczeniu.
Nale¿a³o by zadaæ takie pytanie: KTO TO ROBI, DLACZEGO i DO CZEGO TO PROWADZI??? Ja zada³em sobie takie w³a¶nie pytanie i oczywi¶cie natychmiast u¶wiadomi³em sobie odpowied¼.

A teraz wpis, o którym wspomnia³em:


Do: Pan Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Lech Kaczyñski


Za po¶rednictwem: Kancelaria Prezydenta RP
Biuro Podawcze
ul. Wiejska 10
00-902 Warszawa
e-mail:listy [at]prezydent.pl
tel (o-22) 695-29-00

Od: Zbigniew Wieczorkowski
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
tel.kom.0 606 520 859

dot. 144 dóbr rodzinnych, a mo¿e wiêcej ???

Panie Prezydencie d³ugo zwleka³em z napisaniem do Pana listu, jednak
obejrzane wczoraj w TV dwa filmy; pierwszy o czarnych niewolnikach i kolejny o
pozbywaniu siê truj±cych odpadów by³y dla mnie wymownym sygna³em: i¿ ju¿ czas.

Nie piszê tego listu do Pana oponenta Premiera Donalda Tusk, gdy¿ uwa¿am
go za klauna, a przecie¿ urz±d jaki zosta³ mu powierzony przez spo³eczeñstwo nie
zosta³ utworzony do takiego celu.

Los tak chcia³, ¿e urodzi³em siê w Polsce kraju do¶wiadczonym jak ma³o który na przestrzeni dziejów. W kraju „mlekiem i miodem p³yn±cym”, kraju w nie tylko w
moim odczuciu super bogatym – gdyby by³o inaczej to t³umy cudzoziemców nie
pcha³y by siê do nas „drzwiami i oknami”.
W czasach mojej m³odo¶ci, któr± wspominam jak ka¿dy; jako najpiêkniejsze
lata mojego ¿ycia; ¿y³em jak przeciêtny obywatel, a moje odczucia by³y podobne do tych jakie by³y udzia³em ca³ego spo³eczeñstwa.
Nigdy nie by³em cz³onkiem ¿adnej partii. Nie by³em te¿ w „Solidarno¶ci” (nie
dlatego, ¿ebym popiera³ stan istniej±cy w owym czasie w kraju i na ¶wiecie – tak po
prostu wysz³o i raczej jestem z tego zadowolony).
Dlatego, ¿e los tak chcia³ nie wyjecha³em na emigracje co uczyni³o wielu
moich kolegów i kole¿anek. Znam troski setek jak nie milionów naszych rodaków
rozsianych po wszystkich kontynentach. Z mojej rodziny podobnie jak z innych,
wielu wyjecha³o za morza i oceany szukaj±c szczê¶cia i dobrobytu.
Jednostki mo¿e i znalaz³y, jednak pozostali nie i nie mogli, bo jak u¶wiadamia nam
Anastazja – Istota zamieszkuj±ca syberyjsk± tajgê, która wydobywa na ¶wiat³o
dzienne wiedzê jaka tkwi w ka¿dym z nas:
Szczê¶cie i mi³o¶æ mo¿e nam przynie¶æ tylko swój w³asny kawa³ek Ojczyzny.
Dajmy ka¿dej rodzinie mo¿liwo¶æ urz±dzenia swojej rodzinnej osady. Aby
mog³a j± uszlachetniæ i z mi³o¶ci± dogl±daæ swojego kawa³ka Ojczyzny, a
wówczas ca³a Ojczyzna bêdzie piêkna i szczê¶liwa, poniewa¿ sk³ada siê ona z
tych ma³ych kawa³ków.


Ojczyzna za której wolno¶æ i niepodleg³o¶æ walczyli moi rodzice i dziadkowie. Moi
przodkowie wielokrotnie wygrywali bitwy, lecz wojna o nasz± S³owiañsk± Ziemie
trwa nadal.
G³osowa³em bêd±c na kontrakcie za granic± w jednej z naszych ambasad
i namawia³em innych aby poparli zmiany. Pamiêtam kolegê wspania³ego elektronika
z którym dzieli³em pokój, a który jako jedyny nie poszed³ g³osowaæ i nie uleg³
namowom.
Okre¶li³ nas jako bardzo naiwnych je¶li my¶limy, ¿e zmieni siê cokolwiek na lepsze.
Ja jeszcze nawet dzisiaj mam nadzieje, ¿e Andrzej siê myli³, mimo ¿e ostatnie
dwadzie¶cia lat raczej potwierdza to o czym mówi³.
Robi siê filmy o czarnych niewolnikach – ale kim tak naprawdê stali¶my siê my
Polacy NIEWOLNIKAMI KTÓRYCH PANEM JEST PIENI¡DZ. Byæ mo¿e
powstan± na ten temat filmy i przysz³e pokolenia co¶ wiêcej zrozumiej±.
Polska zamieniona zosta³a w ¶mietnik ju¿ nie tylko Europy.
Dlatego smutno mi siê robi na my¶l co mo¿e czekaæ moje dzieci, a mo¿e i wnuki.

Kto¶ kiedy¶ powiedzia³, ¿e historia lubi siê powtarzaæ. W przesz³o¶ci Konrad
Mazowiecki zas³yn±³ przede wszystkim pochopn± decyzj± o sprowadzeniu
Krzy¿aków do Polski z Wêgier, sk±d ich wygnano. Co nast±pi³o pó¼niej wszyscy wiemy.
Gdy Premierem zosta³ kolejny Mazowiecki smutno mi siê zrobi³o bo
przeczuwa³em, i¿ nie jest to dobry omen dla nas Polaków. Jego zas³abniêcie w
Sejmie przed wyg³oszeniem ekspoze mo¿e dawaæ du¿o do my¶lenia. Kolejne lata
rz±dów g³upców i komediantów sprawi³y znikniêcie ca³ego maj±tku narodowego.
Kapita³ miêdzynarodowy przy pomocy skorumpowanych urzêdników i lokai ukrad³
nam to co zdo³a³, a resztê niszczy jak to czyni wszêdzie gdzie siê pojawia. Okazuje
siê, i¿ nie tylko stali¶my siê biedakami ale jeszcze mamy olbrzymie d³ugi. Znowu
niszcz± nasze ziemie i tn± lasy.
Czy maj± znowu up³yn±æ kolejne stulecia aby¶my odebrali to co nasze?

Minister Marek Sawicki w³a¶nie kombinuje ze swoimi kolesiami z PSL
i innymi jak w³a¶nie zaw³aszczyæ ok. 2 000 000 hektarów ziemi jaka jeszcze
pozosta³a po upad³ych PGR-ach.
Z wpisów w internecie wynika, ¿e resztê ju¿ rozkradziono. A aby prze¶ledziæ kto to
zrobi³, jak i kiedy nie potrzeba jasnowidza, bo je¶li kto¶ naprawdê zechce to te¿ ma
takie mo¿liwo¶ci – o których w³adaniu mo¿e sobie jeszcze nie u¶wiadamia.
Która my¶l zapisywana jest w pamiêci wszech¶wiata i zawsze mo¿na j± odtworzyæ -
zaczyna rozmieæ to wielu.
W Polsce z dalekiej Syberii pojawi³a siê si³a ludowa, do której z dum± siê
przy³±czam, a której: „podstawowym zadaniem sta³o siê wprowadzenie w ¿ycie idei
dóbr rodowych. Narodowy ruch, który nie jest opozycj± ani wzglêdem w³adz, ani
wzglêdem partii. Wrêcz przeciwnie, pragnie porozumienia ze wszystkimi i mówi:
„¶pieszmy tworzy”.”

Panie Prezydencie dzisiaj stoimy z ca³± pewno¶ci± przed nowymi
mo¿liwo¶ciami, których istnienie pragnê Panu u¶wiadomiæ.

Niech zapisze siê Pan Panie Prezydencie z³otymi literami na kartach historii
i umo¿liwi ka¿dej chêtnej rodzinie oddanie bezp³atne (lub dzier¿awê na
preferencyjnych warunkach) w do¿ywotnie korzystanie jeden hektar ziemi z
prawem przekazywania w spadku w celu urz±dzenia na nim siedziby rodowej.


W za³±czeniu pozwalam sobie przekazaæ w rêce Pana Prezydenta ksi±¿kê o
wymownym tytule NOWA CYWILIZACJA W³adimira Megre. Jest to kolejna ju¿ 8
ksi±¿ka z serii jaka ukazuje siê ostatnio na rynku wydawniczym, zawieraj±ca
WIEDZÊ o ogromnej warto¶ci. Wiedzê wprost bezcenn±, która zastosowana w
praktyce mo¿e nie tylko rozwi±zaæ wszystkie Pana problemy, ale te¿ spowodowaæ w
bardzo krótkim czasie zmiany w naszym kraju trudne wprost do uwierzenia.

Proszê niech wygospodaruje Pan Prezydent choæ trochê swojego cennego
czasu na zapoznanie siê z za³±czon± ksi±¿k±, a jestem pewny, i¿ czas na to
po¶wiêcony zwróci siê Panu wielokrotnie.

Z wyrazami szacunku
Obywatel Rzeczypospolitej Polskiej

Zbigniew Wieczorkowski

Warszawa, dnia 21.11.2009r.

Za³±cznik: Ksi±¿ka pt. „NOWA CYWILIZACJA” W³adimir Megre
(dostarczona przez pos³añca – z adnotacj± do r±k w³asnych)

Do wiadomo¶ci: [link widoczny dla zalogowanych]



Oczywi¶cie móg³bym napisaæ wiêcej lecz na chwilê obecn± oceniam i¿ to co napisa³em wystarcza do powa¿nych przemy¶leñ i zastanowienia siê nad nasz± przysz³o¶ci±.

pozdrawiam
zbyszek


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Nie 14:14, 17 Lut 2013  
Grey Owl
Go¶æ








4 stycznia 2013 ZBW cytowa³ w temacie Huna (w podtemacie Internetowa Spo³eczno¶æ Uzdrowicieli str.3 poz.1 - uzupe³nione 07.03.13) m. in. :

W odczycie 4021-1 Cayce ostrzega nas przed negatywn± postaw± wobec ¶wiata i ludzi: „Zaprawdê, postêpowanie takie ma wp³yw na stan cia³a. Nie mo¿esz nienawidzieæ bli¼niego i nie mieæ problemów z ¿o³±dkiem czy w±trob±. Nie mo¿esz byæ pe³en goryczy i z³o¶ci, i nie mieæ zaburzeñ sercowych lub trawiennych.”


Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Czw 15:20, 07 Mar 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Czw 13:31, 26 Wrz 2013  
Freya
Mol Ksi±¿kowy



Do³±czy³: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 15 razy
Sk±d: Kraków
P³eæ: Kobieta


ZBW napisa³:
Dzieñ dobry (takie polskie aloha)

Przypomnê jeden z licznych wpisów jakie umie¶ci³em w internecie – i proponujê na spokojnie bez emocji o zastanowienie siê co zawiera i co z tego mo¿e wynikn±æ.(...)

Oczywi¶cie móg³bym napisaæ wiêcej lecz na chwilê obecn± oceniam i¿ to co napisa³em wystarcza do powa¿nych przemy¶leñ i zastanowienia siê nad nasz± przysz³o¶ci±.

pozdrawiam
zbyszek


Przypominam , ¿e Forum jest a- polityczne.
Nie wprowadzamy temtów politycznych i nie wysnuwamy subiektywnych wniosków.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Pi± 10:46, 04 Pa¼ 2013  
za_mgla
Mistrz Zmian



Do³±czy³: 26 Gru 2009
Posty: 5000
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 28 razy

P³eæ: Kobieta


Zbychu,


no we¼, Polana, nie nale¿y do partii, ani nie ma wybranego guruSruru politycznego. a ze w kraju syf i chec pieniadza to to wiemy. nie zamieszczaj "syfkow" lepiej polataj wy¿ej,, polityka to gnomy, energetyczne smieci, demony to anio³y, daj spokoj.

sam usun swój post

pozdrawiam i przytulam
wole Twoje Aloha


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona G³ówna -> Bierzemy udzia³ w ¿yciu spo³eczno¶ci. -> siedziba rodowa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach

   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin