www.polana.fora.pl

ZAPROSZENIE NA WARSZTATY DLA MĘŻCZYZN

Kurs jest dwudniowy i obejmuje następujące zagadnienia:

DZIEŃ PIERWSZY

1. JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU?

Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacją.

2. PAPIER TOALETOWY - CZY WYRASTA NA UCHWYTACH?

Dyskusja.

3. RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ.

Ćwiczenia praktyczne z pomocą zdjęć i wykresów.

4. NACZYNIA I SZTUĆCE: CZY LEWITUJĄ, SAMODZIELNIE KIERUJĄC SIĘ DO ZMYWARKI ALBO ZLEWU?

Debata panelowa z udziałem ekspertów.

5. PILOT DO TELEWIZORA - UTRATA PILOTA

Linia pomocy i grupy wsparcia.

6. NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY

Otwarte forum tematyczne - Strategia szukania we właściwych miejscach a przewracanie domu do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania.

7. ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE W WYPADKU SPÓŹNIENIA

Pamiętaj o zabraniu własnego kalendarza lub telefonu komórkowego.

DZIEŃ DRUGI

1. PUSTE KARTONY I BUTELKI - LODÓWKA CZY KOSZ?

Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne.

2. ZDROWIE - PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROŹNE DLA ZDROWIA.

Prezentacja PowerPoint.

3. PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI PYTAJĄ O KIERUNEK, KIEDY SIĘ ZGUBIĄ..

Wspomnienia tych, którzy przeżyli

4. CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO, GDY ONA PROWADZI.

Gra na symulatorze.

5. DOROSŁE ŻYCIE - PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY TWOJĄ MATKĄ A TWOJĄ PARTNERKĄ.

Ćwiczenia praktyczne i odgrywanie ról.

6. JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM NA ZAKUPACH.

Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja i techniki oddechowe.

7. TECHNIKI PRZEŻYCIA - JAK ŻYĆ, BĘDĄC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE.

Dostępni indywidualni psychoterapeuci.

8. CHOINKA - CZY MUSI STAĆ DO WIELKANOCY.

Telekonferencja z udziałem Świętego Mikołaja

Wink

hahahahaha ja to znałam - super jest! A czy jakieś konkretne terminy są już w planach? To może ja męża wyślę w ramach imieninowego prezentu... dla mnie rzecz jasna Wink

Mój ma urodziny w marcu, to moze w ramach prezentu fundnęłabym Mu cuś takiego Wink

hehehe

u mnie z pierwszego dnia
pnkt 3 i 4
normalnie krew mnie zalewa

ale spoko, zeby nie bylo ze to tak w strone panow

gdyby nie stary to naprawde choinka z roku 2008 stalaby do dzisiaj, a po drodze spotkalaby sie z ta z 2009. najgoirsze jest to, ze ta z 2008 byla zywa Smile

w ogole nie przeszkadzaly mi, staly cicho w kącie pokoju.
ale tez nie zapomne choinki z 2007 r, kiedy dostala ciepla okazalo sie, ze chyba - na pewno jakis rys musial ja atakowac - no walilo duza kocina strasznie.
w ogole u mnie te choinki to tak jakby byly razem z nami kazda pamietam, nawet ta z dziecinstwa kiedy Babcia chciala mi pokazac dlaczego nie zapalamy sami swieczek - no i sie firanka zajarala.
pozniej BAbcia sie wycwanila, mala, sztuczna choinka, lodygi do gory z bombkami, myk do wora i tadam mamy juz ubrana na przyszly rok.

Słuchajcie! To może my ich wszystkich wyślemy na to szkoleniu z okazji Dnia Kobiet?! A w tym czasie same wybierzemy się na jakieś grzane winko, co?! Kto jest za? Ręce do góry? Smile

Mój jest "mistrzem" w punkcie 6

6. NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY

"Otwarte forum tematyczne - Strategia szukania we właściwych miejscach a przewracanie domu do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania."

Szuka np spodni. Otwiera szafe,odchyla pierwszy wieszka i juz sie drze że przekopał wszystkie ciuch a spodni nie ma!!!
Jak szuka np makaronu,to odsunie jeden pojemnik ten pierwszy,zeby czasem ni musiał sie schylić i mówi,że makaronu nie ma
Twisted Evil

Ja mam odrazu cisnienie 800 i awantura gotowa!!
Juz nie wspomne o robieniu przez niego zakupów!!! Wysyłam sms,ale nie stawiam przecinków,bo nie chce mi sie,robie wieksze odstępy miedzy jednym wyrazem a drugim.
Napisałam kiedyś kup ser biały jabłka sól...........
Dzwoni ze sklepu i mówi..
-Ty pani sprzedawczyni w sklepie mówi ze nie ma BIAŁYCH jabłek
Za jakiś czas kazałam mu kupić kisiel Słodka Chwila,to przyszedł z gazetą Chwila dla Ciebie,a dwa dni temu to juz był szczyt szytów ja zadzwonił ze sklepy i powiedział,że nie ma KIEŁBASY BAKOMA!!!
Ja mu pisze jogurt bakoma kiełbase......
a on te jogurty firmy bakoma KUPUJE CODZIENNIE!!! Jak mozna byc takim baranem? Rolling Eyes

Zamgłą ja moja sztuczna choinkę przez trzy lata chowałam ubraną w worek i w wigilie wyjmowałam haha. Od trzech lat nie mam choinki,bo nie bylo nas w świeta w domu.

Ka - pi - tal - ne !
A punkt 5 i 7 z drugiego dnia warsztatow doprowadzil mnie do lez, i to ze smiechu i smutku jednoczesnie !! Laughing

Tam malzonek Ewus...jest w koncu pod ochrona. I stara sie, pojdzie, telefony i smsy odbiera. I to od lat.

Ale te sprzedawczynie !! Nie potrafia zinterpretowac takiej listy zakupow ? Tez na warsztaty ? Ale jakie ?

Trzeba liste zakupow robic z wyprzedzeniem i omawiac ja.
Z Ptysiem tylko tak da sie przezyc dzien zakupowy...

Wiesz Ewo

mam takiego kumpla - młodego 'żonkisia'. Jak mu żonka kazała pozmywać, to tak pozmywał, że już teraz nie musi tego robić, bo stwierdziła ŻE NIE UMIE!!!
Sił życzę Wink

Och, Ciacho !
Ja wielokrotnie podejrzewam Mlodszego, ze po to zle robi podobne roboty, zeby sie od niego odczepic i miec XIX-wieczny swiety spokoj...

dzien II punkt 7

pewnego dnia uslyszalam, ze nic nie robie w domu, a tylko leze.
wiec spoko, w koncu moglam nic nie robic i w koncu polezec.
uwalilam sie na trzy dni
piekne to byly czasy
kątem oka ogladalam talerze jak rosna po sufit, ale skoro nic nie robie w domu, wiec leze dalej
przy przeciaganiu sie z lewej na prawa, uslyszalam
- kiedy talerze pozmywasz?
( krew mnie zalala )
- a po co, jeszcze jeden dzien i brud rozp.......li
wzial sie malzon za zmywanie, a 40 minut stal i zmywal, a gadal do tych talerzy, a opowiadal im jakie to ma ciezkie zycie, wtedy wsadzilam sobie MP3 na uszy, no bo juz w astralu to niezla drake zrobilam, a fizyczniak tak mnie prosil zeby sie dolaczyc do dyskusji.
nastepnego dnia, wstalam, zrobilam sniadanko, herbatke, kawke ide malzowina przepraszac, pryjal przeprosiny, ale ponoc za malo poslodzilam.
~ poczekaj ja ci poslodze
zrobilam obiad, lece z talerzem, z sokiem, sztuccami i slysze
- jajko za malo luzne ( sadzone bylo) , ziemniaki malo slone
patrze sie na malzowina i go nie poznaje, przeciez nigvdy taki nie byl
no i nie wytrzymalam, zlapalam za talerz, wyszlam na balkon i jebut obiad polecial na dol, wracam z pustym talerzem, klade na lawie i
- dobrze moj ukocvhany jutro dostaniesz jajko surowe i kilo soli
od tamtej pory skonczyly sie jazdy typu ze nic nie robimy, badz nie solimy Smile

Ja tez nic nie robie tylko spie i na laptopie siedzę,wiec kiedys sie zbuntowałam,nie prałam,nie gotowałam [tylko dziecku] nie sprzątałam chyba z dwa tygodnie,ale potem ile roboty miałam!!!!!!!!!!!!!!
No bo i tak musiałam w koncu kiedys posprzątać,uprać jak pogodzilismy sie Rolling Eyes

Ewo, gratulacje z fantastycznego poczucia humoru, gdy czytam coś takiego to problemy od razu maleją choć nie znikają.
Pozdrawiam.
P.S. To jedno z niewielu miejsc, gdzie są ludzie nie parapety.

Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 638 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

cool