Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> ...budzący aromat kawy, zielonej herbaty, pierwsze promienie Słońca, a może w blasku Księżyca obsypanym dźwiękiem Gwiazd? Chcesz coś napisać od Siebie -> Info. dla zbanowanych Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Pią 10:49, 15 Sty 2010  
Sara




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

Płeć: Kobieta


Przepraszam wszystkich, ze wrócę na chwile do rozmowy pomiędzy Szarą Sową a Daltarem ale wydaje mi sie to ważne .

Każdy z nas rodzi się na Ziemi, aby przerobic jakieś wzorce , schematy myslenia, przez które - jak przez filtr- 'odbiera 'swiat , i wg mnie nie ma wśród nas ideałów w tym względzie ( " niech pierwszy rzuci kamieniem ..." )

Moim prywatnym zdaniem Jola jest obecnie na etapie bycia wrazliwą na punkcie wydawania innym ' poleceń ' , 'rozkazów' , bo sa one w pewnym stopniu próbą naruszenia 'wolnej woli' innej osoby ... ( być może ma w swoim otoczeniu sporo takich osób , które to prawo ciągle próbuja naruszyć , ale też byc może wybrała sobie taki cel na to wcielenie, aby pokazywac innym , co oznacza szanowanie cudzej wolnej woli ....znam to , bo to tez jeden z moich wzorców : mocno akcentowac, gdzie ktos inny może naruszyc moje prawa )

I być może przez taki wlaśnie ' filtr' Jola popatrzyła na wypowiedz Daltara : 'Zostawcie to' , z użytym - wg gramatyki polskiej - 'trybem rozkazującym '.

Niestety czasami nie mamy tyle czasu , aby wsłuchac sie jeszcze w znaczenie bezsłowne , zawierajace też emocje, które ktoś 'posłał 'równoczesnie ze słowami, w necie jest to jeszcze trudniej , niż w realu ..

Łatwiej jest tez odebrac przyjazne nastawienie osoby piszącej w trybie rozkazujacym, gdy sie samemu go używa , też w przyjaznym znaczeniu ....

Czasami decydujemy sie na 'pozwolenie sobie zrócenia komus uwagi na ...', gdy dane sformułowanie sie powtarza ......


Dlatego prosiłabym Cie , Daltarze, abyś schował 'urazy' w imię Wyższego Dobra , i wrócił na forum < plizzzzz>

Tak samo, jak Ty nie chciałes urazic Joli, tak samo ona nie chciała urazic Ciebie ...

Poza tym myslę, ze jestesmy juz wszyscy na takim etapie rozwoju duchowego, ze możemy być wobec siebie szczerzy .
Kiedy byłam kiedys na forum cud-u, zwracanie nawzajem sobie uwagi na nieprzerobione wzorce było traktowane jako WIELKA PRZYSŁUGA ...

...o ile łatwiej - w imie zle pojetej przyjazni - nie mówic o tym, co nas boli , co jest dla nas przykre, albo co budzi w nas złe skojarzenia ....a ile odwagi trzeba, aby powiedziec to drugiej osobie ......ile nadzieji trzeba miec, aby ufac, ze druga strona nas właściwie zrozumie ....

Poza tym nie po to nasi Opiekunowie i WJ sie tyle natrudzili, abysmy sie wszyscy spotkali, aby tak szybko i wg mnie bez powodu niszczyc ich trudy, i rozstawać się, powodujac tym samym, że możemy nie przerobic jakis naszych wspólnych lekcji ...

Natychmiast wracaj na forum ! ( he, he, he )

A dla Joli tez duzo ciepełka < przytul mocno >

Paul- Ewa ma racje, nie musisz kontaktowac się z duszami, aby dyskutować na forum Smile


ps. Jolu, przepraszam za te moje 'wkręty', myslałam, ze juz nic nie napiszesz, i dlatego zdecydowąłam się wtracic swoje 3 grosze ....a pisałam równoczesnie z Toba Smile

Czas i nasze szczere starania 'przyniosa' nam rozwiązania naszych problemow Idea


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Pią 10:59, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 11:34, 15 Sty 2010  
Grey Owl
Gość








Bardzo dziekuje Ci Saro za Twoje ZLOTE "trzy grosze" Exclamation
I za Twoje nas przytulenie... Smile
(Tak...tak... pisze...starannie dobierajac slowa...To troche trwa wtedy...Smile )
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 11:50, 15 Sty 2010  
Conchita




Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Ja sobie myślę, że tak silne i wręcz nieadekwatne do sytuacji reakcje mogą być podsycane przez jakieś astralki, które korzystają z naszych słabości. Ale całościowo rzecz biorąc, to jest to przysługa, gdy nasze nieprzerobione wzorce wychodzą na światło i można je zauważyć i przerobić. Ja popieram wyrażanie własnych odczuć wobec innych, z założeniem, że nie ma to na celu obrażenie kogoś, ale zwrócenie jego uwagi na coś, co nie gra, a samemu tego nie łatwo dostrzec. Długofalowo jest to bardzo korzystne.

Swoją drogą ja również odczuwam ostatnio jakiś wewnętrzny sprzeciw wobec kontaktów mentalnych ze zmarłymi, być może dlatego, że szykuję się na kurs wprowadzający do buddyzku (wreszcie! ale i mam wątpliwości...) i jakoś mnie to wewnętrznie przestawia...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 12:10, 15 Sty 2010  
za_mgla
Mistrz Zmian



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 5000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy

Płeć: Kobieta


witam,

jedyne co moge zaproponowac i bardzo chcialabym, abyscie zeszli sobie na PW - Skype i sie dogadali, bo zostawiac nie ma co - trzeba rozmawiac ze soba, nawet kiedy temat na dzien dobry wydaje sie malo wygodny -

a nie pisze tego, poniewaz chce uniknac sprzeczek, albo cos jeszcze.
NIE.
jestesmy poprostu tez tu i teraz, a czasami trzeba pokrzyczec, zeby nam sie atmosfera rozrzedzila.


Kocham Was Wszystkich
za_mgla


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 12:17, 15 Sty 2010  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Ewa Fortuna napisał:
Oj Paul jezeli nie mozesz nawiazywać kontaktów to jasna sprawa ze nie możesz,ale postaraj sie z nami pozostać Crying or Very sad Ja tez juz nie nawiazuje,ale pisać i udzielać sie zawsze mozemy Confused Mam nadzieję ze u ciebie wszytko w porządku,ze to chwilowe problemy.


To nie jest tak Ewo jak myślisz, że nie mogę. Po prostu mam mały inny problem. O tuż kręci mnie od pewnego czasu pewna sprawa i dlatego
muszę ją przemyśleć. I tutaj właśnie nie wiem jaką decyzje podjąć. Sad
Może dzięki przerwie w kontaktach na spokojnie to wszystko sobie
po układam, przemyślę.... A pozostać zawsze pozostanę, aby
częściej zamieniać z Wami kilka zdań. Wink

W dniu dzisiejszym jednak przekażę Wam pozostałe 2 kontakty, które mam wykonać....
Mam nadzieję, że ktoś z Państwa znajdzie chwilę czasu
na udzielenie pomocy.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 12:20, 15 Sty 2010  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Juz pomyslałam,ze chcesz nas upuścic. Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 12:21, 15 Sty 2010  
za_mgla
Mistrz Zmian



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 5000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy

Płeć: Kobieta


Ewciu,
gdyby nas UPUSCIL na pewno bylo by bardzo glosne BĘC Laughing


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 12:32, 15 Sty 2010  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Juz pomyslałam,ze chcesz nas upuścic. Wink

Warto przeczytać

Poznaj i…pokochaj swój Cień


Najprościej mówiąc Cień to taka część naszej psychiki, która stała się schowkiem na wszystkie te cechy, postawy czy wzorce zachowań, które są przez nas niechciane. Umiejscowione są tam na przykład zachowania agresywne, mało kto się utożsamia ze swoją agresją, jest to raczej coś czego się wypiera, mówi, że przydarzyło mu się to, itd. Ważne jest jednak to, że w strefie Cienia znajdują się często rzeczy, które warto wyciągnąć na światło dzienne, bo można je wykorzystać. Warto również poznać swoją ciemną stronę i nauczyć się ją w bezpieczny sposób na powrót połączyć z naszym “jasnym” Ja.

Cień (pojęcie wprowadzone do współczesnej psychologii przez C.G.Junga) kształtuje się od najmłodszych lat, kiedy uczymy się jacy możemy/powinniśmy być, a jakimi być nie wolno, nie wypada, nie można. Wszystko, co tłumimy i usuwamy do nieświadomości w obawie przed odrzuceniem przez innych ludzi formuje nasz Cień. Oczywiście, ocena co może spowodować odrzucenie, a co nie, nie zawsze jest racjonalna, ale na dany moment coś nam daje. Poza tym, to, co kiedyś było zagrażające i niepotrzebne, dziś może się okazać bardzo przydatne i pożyteczne. Dlatego warto zrobić porządek w tym zakurzonym i zabitym deskami schowku na strychu…

Jean Monbourquette, autor fantastycznej książki “Oswoić swój cień” pisze tak:

Cień – jako strona osobowości – jest tajemniczą rzeczywistością, która intryguje nas, a czasami przeraża. Jest przyjacielem czy wrogiem? Zależy to od tego, jak ją postrzegamy i w jaki sposób z nią współdziałamy. (…) Daleka od sterylności i bierności, owa dzika i nierozwinięta cząstka nas samych wciąż oczekuje, że ją przyjmiemy i wykorzystamy. Biada tym, którzy ją wciąż ignorują! Pewnego dnia niczym rwący potok siłą znajdzie drogę do świadomości i wtargnie do niej. Z drugiej strony, jeśli przyjmiemy cień życzliwie, będziemy w stanie się z nim zaprzyjaźnić. On z kolei odkryje bogate źródła, które może nam zaoferować.

Na czym polega wspomniane zaprzyjaźnianie się? Na akceptacji tego, co w Cieniu się znajduje i przyjęciu do swej świadomości. W końcu, to, co w Cieniu to także my, nasze zapomniane aspekty, które należy zintegrować, aby być coraz pełniej sobą. Z kolei kontynuowanie zaprzeczania części samego siebie, może się obrócić przeciwko nam. Im bardziej coś spychamy, tym większą energię to coś otrzymuje. A to trochę jak ze zwiększającym się ciśnieniem pod zaworem. Kiedyś w końcu eksploduje z hukiem. Normalne jest, że Cień może nas przerażać, ale wyciągnięcie jego zawartości na światło dzienne pozwala na dokładniejsze przyjrzenie się i integrację. A co możemy spotkać w Cieniu?

Agresję, seksualność, siłę, myślenie o sobie (pod etykietą egoizmu), asertywność (pod etykietą nieposłuszeństwa), prawo do własnego zdania, dążenie do własnych celów (np. pod etykietą bycia upartym), twórczość, wpadanie w złość…i pewnie wiele więcej. Wszystko zależy od tego jak dana osoba była wychowywana i było akceptowane, a co nie.

Z brakiem integracji Cienia wiąże się jeszcze jedno zjawisko – projekcja Cienia na innych ludzi. Mam w planach osobny tekst na ten temat, więc wspomnę tylko to, co najważniejsze.
Nasz Cień ma tendencję do ujawniania się w tym, jak postrzegamy innych ludzi. Nasza percepcja zostaje zakłócona, bo widzimy w innych to, co sami mamy w Cieniu…z początku ciężko to zaakceptować, ale prawda jest taka, że często to, czego nie chcemy zaakceptować u siebie projektujemy, jak film, na innych. No i oczywiście często strasznie nas oni wszyscy wkurzają i irytują…Jest to jedna z głównych przyczyn konfliktów międzyludzkich.

Jak rozpoznać swój cień? Jak zawsze metod jest mnóstwo. Jedna z nich wynika z akapitu powyżej – świadoma obserwacja tego, co nas w innych irytuje. Może złości cię czyjaś arogancja, bo sama nie potrafisz stanowczo postawić na swoim, a przecież jest też w tobie taki mający-wszystkich-gdzieś kawałek? Może denerwuje cię, że ktoś bałagani, bo sam, jako totalny perfekcjonista nie pozwalasz sobie na odrobinę nieporządku, a jest w tobie też bałaganiarz? A może wkurza cię, że ktoś jest leniwy, bo sam nie potrafisz dać sobie trochę luzu, a jakaś część ciebie bardzo chciałaby się polenić? Mnie strasznie denerwują ludzie nieodpowiedzialni…i tak, tak, za wszystko (nawet to, co nie moje) biorę odpowiedzialność, co nie zawsze się dla mnie dobrze kończy.

Monbourquette podaje kilka strategii poznawania swojego Cienia, a jedna z nich to seria pytań do samej siebie. Kilka przykładów:
# Jakich tematów zwykle unikam w rozmowach z innymi ludźmi: seksu, wiary, niekompetencji, agresywności, ambicji? – Cokolwiek by to nie było, nie chcesz o tym rozmawiać, bo lękasz się odkryć coś, czego się wstydzisz.
# W jakich sytuacjach staję się nerwowy, przeczulony, wycofuję się? Jakiego rodzaju uwag się obawiam? – Dyskomfort i gwałtowna reakcja, to dowód na to, że wrażliwa część twojego Cienia została zraniona.
# W jakich sytuacjach czuję się zakłopotany?
# Które aspekty mojego “ja” uważam za społecznie udane? Co chciałbym żeby widzieli inni? Jakie są przeciwstawne cechy, te które musiałem stłumić, by podkreślić moje pozytywne cechy?

Jeszcze innym sposobem na odkrycie swojego Cienia, to obserwacja swoich fantazji i marzeń zarówno we śnie jak i na jawie. Mogą tam się przejawiać gwałtowne cechy (mi dość regularnie śni się, że kogoś biję…), ale może się też ujawniać tzw. biały Cień – cechy pozytywne, twórcze inspiracje itp.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewa Fortuna dnia Pią 12:34, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 15:54, 15 Sty 2010  
Ciacho




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Poczułam się przez sekundę jak na CUiO Wink

W kwestii Cienia - mam problem z kłótnią i konfrontacją, unikam jak ognia. Dziś miałam dwie super okazje na rozpętanie piekła, ale rozwiązałam to pokojowo. I jestem w sumie z tego dumna, bo z dobrym skutkiem załatwiłam sprawy, asertywnie.
Jakaś moja cześć chyba jednak chce zwyczajnie na mogoś powrzeszczeć i dlatego myślę, że propozycja Mgiełki dla Szarej Sowy i Daltara jest bardzo wskazana Smile
Mocno uściskuje Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 17:47, 15 Sty 2010  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


zamgla napisał:
Ewciu,
gdyby nas UPUSCIL na pewno bylo by bardzo glosne BĘC Laughing

Ha ha leze ze smiechu Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 20:48, 15 Sty 2010  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


A ja jeszcze na koniec napiszę :
Nie oceniajmy.Po prostu obserwujmy, ale nie oceniajmy.
Wiem ,że to jest bardzo trudne, i wymaga wielkiego wysilku, bo tak skonstruowana jest nasza psychika,że ona bez przerwy ocenia, porównuje, analizuje...
Próba obserwacji świata , bez oceniania jest swego rodzaju stanem medytacyjnym. Trzeba ( w danej sytuacji) stanąć jakby z boku zjawiska i tylko obserwować.
Wspaniałe rezultaty są wtedy gdy np. sprzeczam sie z kimś i staram się udowodnic swoje racje. Ale gdy tylko zacznę obserwować swoją złość, tak na zimno - to od razu mi przechodzi ochota do kłótni , a zacietrzewienie gdzies sobie ulatuje:)

Tą medytację wymyślił Osho ( mam trochę jego książek) , i wiecie co? To ma sens! I działa!


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 21:52, 15 Sty 2010  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


hehehe nie będzie głośnego bęc Razz Very Happy Pozostanę z Wami Wink

Tylko mały problem sprawia w tym, że nie wiem jaką decyzję podjąć
w pewnej sprawie... Ale będzie ok. Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 22:27, 15 Sty 2010  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Paul popros o wskazówki we snie.
Poproś Opiekuna zeby pomógł ci podjąć WLASCIWA decyzje,żeby dal jakiś znak,żeby podsunął ci myśl Wink
Zapytaj sam siebie co masz zrobić,czy wybrać taka opcje,czy taką? I poczuj to sercem. Jezeli przy jednej opowiedzi poczujesz spokuj,zadowolenie,a przy innej niepokój,to wybierz ta co czujesz spokój w sercu. Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewa Fortuna dnia Pią 22:28, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 22:47, 15 Sty 2010  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Dziękuję za radę, ale problem tkwi w tym, że niebawem mam właśnie
rozmowę ze ŚJ. Strasznie od grudnia kręci mnie powrót, ale nie jestem tego pewny czy chcę tego na pewno.
A moich praktykach wcale nie mam zamiaru mówić....

Tak chyba zrobię przemyślę to na spokojnie i poważną decyzję podejmę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paul 023 dnia Pią 22:47, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 23:11, 15 Sty 2010  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Paul 023 napisał:
Dziękuję za radę, ale problem tkwi w tym, że niebawem mam właśnie
rozmowę ze ŚJ.

Co to jest ŚJ ?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> ...budzący aromat kawy, zielonej herbaty, pierwsze promienie Słońca, a może w blasku Księżyca obsypanym dźwiękiem Gwiazd? Chcesz coś napisać od Siebie -> Info. dla zbanowanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 5  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin