www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
co do pająków i ptaszników to każdy jeden jest groźny dla zdrowia i życia człowieka bo nigdy nie wiesz czy na konkretną neurotoksynę nie jesteś uczulony/a . Pod wpływem alkocholu nawet te niegroźne mogą być śmiertelne gdyż zmienia się bichemia organizmu..
tak więc każdy pająk który może przegryźć się przez skórę jest potencjalnym zagrożeniem...
a atakować mogą zawsze - nie ma ŻADNEJ reguły..co więcej natura ptasznika potrafi się zmieniać...
też hodowałem ptaszniki...
super chodzą... warto zobaczyć... nawet nie chodzą... one płyną....
o a tutaj taki ładny drzewny (i kursko szybki):
niestety zdjęcie nie oddaje barw.. on się mieni w zależności od kąta patrzenia...
tak trochę jak boa tęczowy choć pajączek mieni się między różem, fioletem i niebieskim , a boa mieni się tęczą też kiedyś miałem : P
Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Wto 15:41, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Wto 12:39, 23 Lis 2010
Grey Owl
Gość
No wlasnie czego tu sie bac
Gdzie jest podziw - konczy sie wielki strach i przechodzi w praktyczna ostroznosc.
Moja niechec do pajakow skonczyla sie np. z chwila, gdy ogladnelam dluzszy film o pajakach. Gdy filmowane sa w duzym powiekszeniu, mozna zobaczyc ich urode wczesniej nie dostrzegana. I ich problemy zyciowe, ktore tez maja. Z nami rowniez...
Podobnie z wezami : ile tam bezrozumnych smierci z naszych rak.
Np. rzucanie dwoch ptasznikow do jednego malego terrarium, by sie same pozabijaly. Ptasznik moze zabic czlowieka tylko raz. A ten msci sie wielokrotnie na przedstawicielach gatunku. Jak widziec to uzasadnionym ?
Rozczarowales mnie Szary...
PS. ... ze tak lekko podeszles do tego co ten pancio robil z pajakami przez smazeniem
Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Wto 13:48, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Szary,
pewnie wziales sobie do serca moja fobie z poprzedniego wcielenia i pewnie oswajasz mnie z widokiem k..... kolorowych pajakow. no barwy ladne ma, na dzisiaj tyle moge przyjac.
ale pracuj chlopie nade mna, pracuj, a kiedy bede juz odwazna to obiecuje przy Tobie wezme Drania na dlon. obiecuje.
Jedno jest pewne, te wszystkie "groźne" dla nas zwierzęta, używają swej broni tylko do zdobycia pożywienia i obrony potomstwa, często jako straszaka a nie dla sportu czy zwykłego okrucieństwa. Gdzie nam do nich.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Wto 15:47, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
ja też się ich boję... dlatego przestałem je hodować : P
raz miałem na dłoni...ale szybko pobiegł mi na plecy bo był jeszcze mały : P
a potem pod meble...
hihihi
-------
co do broni i tego jak tego używają to słyszałem - ale nie sprawdzałem sam, że u delfinów też bywa różnie... jak u ludzi .. i nie zawsze chodzi o czysty cel..ponoć czasem i maltretowanie u nich jest też obecne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tęczowy Rigpa dnia Wto 16:23, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
co do broni i tego jak tego używają to słyszałem - ale nie sprawdzałem sam, że u delfinów też bywa różnie... jak u ludzi .. i nie zawsze chodzi o czysty cel..ponoć czasem i maltretowanie u nich jest też obecne
Delfiny, to też ssaki więc, ich zachowania są porównywalne z ludzkimi (zagadkowe podobieństwo). Kiedy czytałem wizje Moena, o swym osobistym "miejscu", i wspomina o delfinach to miałem mieszane uczucia, sam darzę sympatią orki za ich styl życia, i podejście do własnej rodziny, i gatunku.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach