www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Noszę od chyba 1,5 roku pierścień.. jako ochronę, bo uzyskałam dostęp do energii w dłoniach... też w pewnym stopniu jako symbol moich szerszych horyzontów (może to dziwnie brzmi, ale tak jest)...
Czasem spotykam się z reakcjami ludzi, którym przeszkadza, że go mam..
Tak się składa, że trafiłam dziś na zabieg chirurgiczny i chirurg z humorem pomógł mi przetrwać zabieg. Fajny facet. Potem udzielał mi wskazówek co i jak. I pyta co mam na ręku. Więc pytam grzecznie czy pyta o pierścień. Więc rzekłam, że o tym nie dyskutuję. Ale mimo tego usłyszałam wykład. Co ciekawe, słowa oznaczały troskę (tej osoby o mnie), ale ton i sposób mówienia był bardzo wrogi... Facet zmienił się w kontakcie ze mną o 180 stopni w sekundę.
Spotkaliście się z takimi reakcjami, na Wasze poglądy, na wasze działania? macie jakiś "sposób" na nieprzychylne osoby?
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 13:37, 20 Sty 2010
Grey Owl
Gość
Jak Cie juz sytuacja zaskoczy i nie bedziesz miala czasu na nic innego, to odpowiadaj, ze to prezent od przyjaciela lekarza, ale musi byc ze od mezczyzny, bo inaczej dalej bedzie nawijal.
A najlepiej, to wczesniej podzialac podobnie jak zapewnia sie sobie miejsce do parkowania w samym centrum .
Witam,
swojego czasu nosilam gwiazde Salomona.
bardzo silny wisior, wyrownany moim potem na czole pomiedzy plus a minus. Reakcje byly rozne, a ze wiekszosc ludzi uwielbia podswiadomie to co troszeczke zle i ciemne, a szybko odrzuca dobro i milosc. to wisior byl kojarzony najczesciej z gwiazda pentagramu - gdzie w salomonie brakuje jeszcze jednego ramienia - wiec mialam luz, bluss.
ale...
w miare uplywu czasu, i w miare rozwijania swojego Ja w astralu i juz bez noszenia salomona na szyi, reakcje byly o wiele ciezsze. od komentarzy - ze dziwna, ze inna, ze uparta, ze w ogole dobra jako pozytywna - i to chyba najbardziej wiekszosci Milusinskich boli.
Jeszcze w tym wątku chciałam dodać, czego się uczą dzieciaki na lekcjach religii. Tak się składa, że miałam kiedyś możliwość poczytania tych notatek (i uwiecznienia). No i właściwie się z tym zgadzam
Linki poniżej:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 14:40, 20 Sty 2010
Grey Owl
Gość
Cos nie kumam...
Czyzby byla juz w kraju szkola i katecheta, ktory w ten sposob wyklada TE TEMATY
Hurra jesli tak.
Pierwsza jaskolka / Jedna z pierwszych
Od czasu do czasu pierscien nalezy oczyszczac bo zbiera sie na nim negatywana energia.
Trzeba oznaczyć + i - i plusem nosić w strone przegubu dłoni.
Pewien bioterapeuta powiedział mi ze,człowiek który nosi P A po pewnym czasie staje sie nerwowy,bo pierscień sciąga jak antena syf z otoczenia. Kazał mi go zdjać podczas zabiegu.
Ciekawe też go mam, ale nie ma oznaczeń (+/-), i mam podobne doświadczenia jak wy. Reakcja agresją jak płachta na byka, to ja stwierdzam że najwyraźniej PA wyczuwa i ujawnia osoby wrogo do mnie nastawione, jak dobry radar
Moja Mama na parę miesięcy przed śmiercią kupiła sobie Pierścień Atlantów.Doradził Jej to bioenergoterapeuta.
Kiedy pewnego dnia przyszłam do Niej ,byla właśnie po zakupie, miała pierścień na palcu i pokazywała mi go tłumacząc jego działanie. Na koniec powiedziała:"Jak odejdę będziesz miała po mnie pamiątkę"( juz była chora i myślę że swoje wiedziała).
Gdy była w hospicjum nie miała przy sobie żadnej biżuterii, tylko ten pierścionek.
Dane mi było być przy Jej odejściu. Kiedy zabierali Ją-podeszłam mówiąc "Chwileczkę" i ściągnęłam Jej pierscionek z palca zakładając sobie.
Od tej pory noszę go codziennie( ściągam tylko na noc), a zakładając go, lub ściągając zawsze myślę o Niej i mówię jak bardzo Ją kocham. Jest to w ciągu całego dnia "nasza chwila".
Kiedy po Jej odejściu byłam w totalnej rozpaczy, kiedy czułam Ją cały czas przy sobie bardzo cierpiąc i kiedy w końcu po prawie roku dotarłam do kogoś kto Ją znalazł i przeprowadził/odzyskał - prosiłam tego kogoś o jakiś znak dla mnie z Jej strony.
Kiedy rozmawiałam telefonicznie z tym człowiekiem i zdawał mi relacje z kontaktu usłyszałam:"Jeśli chodzi o przekaz, to Mama powiedziała ,ze możesz sobie zostawić i nosić jakąś jej obrączkę, czy pierścionek, dokładnie nie zrozumiałem..."
Ale ja zrozumiałam, i noszę , noszę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Freya dnia Sob 21:10, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach