www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
Są święta, mówią że to czas wyjątkowej radości i nadziei. A mimo to od soboty czuje w sobie "nic". Nie ma we mnie smutku ani radości ani wielkiej miłości ani malej zazdrości. Jest pustka, momentami jakby irytacja.
Nawet nie mam jakiejś wielkiej ochoty na spotkanie z chłopakiem (choć darze go dużym uczuciem)
Przez ostatnie kilka miesięcy uśmiech nie schodził mi z buzi a optymizm w działano dawał mi siłę na każdy kolejny dzień.
Dziś czuje jakbym przygasła na chwile. Usiadła w koncie by odetchnąć od świata.
Obserwuje się bacznie bo może coś jest na rzeczy. a może w ten sposób witam wiosnę, spokojem i wyciszeniem ducha i rozumu
pozdrawiam Berka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez berq dnia Pon 13:32, 05 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Ja miałam wczoraj taki dzień.
Wyszłam z kina i poczułam ze muszę,chcę pójść do kościoła.Potrzebowałam wyciszenia i chciałam pogadać z Bogiem. Weszłam do pierwszego lepszego kościoła,ale był pełen ludzi bo za pare minut miała być chyba msza.
Pomodliłam sie chwilkę i wyszłam,ale do wieczora byłam jakaś nieobecna,wyciszona,bardzo spokojna
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 16:00, 06 Kwi 2010
lapicaroda
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
Też tak mam często, że nie wiem za przeproszeniem, gdzie mam głowę, a gdzie d..., w duszy czuję jakiś chaos, nie można tego wszystkiego pozbierać w całość, a gdy się próbuje, wszystko wydaje się takie płytkie i beznadziejne, a łzy same zaczynają płynąć.
Ewa ma rację,mi się wydaje że w ten sposób dusza domaga się Boga, bo gdy u mnie nie pomagają wyjścia ze znajomymi i ulubione płyty, też mam silne parcie, żeby iść się pomodlić, też msza i pełen kościół działają na mnie odstręczająco. Boga szukam w ciszy. Czasami też właśnie czuję się taka wyczerpana z energii w tym momencie,jakbym wzięła jakieś tabletki na uspokojenie.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 20:51, 09 Kwi 2010
berq
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
Dzięki dziewczyny (i chłopaki) za słowa wsparcia. Macie racje. W takich momentach dusza domaga się chwili dla Siebie. Ja do kościoła nie chodzę, staram się wtedy usiąść w zazen i zapomnieć się w oddechu, czasem jednak trudno jest poskromić umysł. To takie naturalne że towarzyszy nam radość ale i również smutek
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach