www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
Idzie mrówka pod jabłonią i nagle spada jabłko prosto na nią. Mrówka z wielkim wysiłkiem wygrzebuje się i mówi:
- A niech to, prosto w samo oko!
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 13:49, 21 Lut 2011
Gość
Uwaga!!! Nie czytać podczas posiłku. Grozi zadławieniem lub wypadnięciem pokarmu z ust!!!
Idzie zajączek leśna dróżką, nagle patrzy, a na najwyższym drzewie w okolicy siedzi na czubku orzeł. Nagle orzeł przechyla się do przodu i głową w dół leci ku ziemi. W ostatniej chwili rozpościera skrzydła i łagodnie ląduje na ziemi niedaleko zająca.
Zaciekawiony zając pyta: "Ty orzeł, co robisz?"
Orzeł: "A luzuję się".
To świetnie, ja bym też tak chciał poluzować! To choć ze mną - oparł orzeł.
Siedzą na najwyższej gałęzi. Kiwają się, kiwają się i po chwili obaj lecą głowami w dół.
W połowie drogi do ziemi orzeł pyta: "Ty zając, a skrzydła ty masz?" Nie - odparł zając.
"No bracie, ALEŚ SIĘ WYLUZOOOOWAŁ!!!"
Sopot. Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie. Publika szaleje:
- Jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz!
No dobra, to zaśpiewała, skończyła, a publika: "jeszcze raz!". No i tak trzeci, czwarty piąty... dziewiąty raz. W końcu już zrezygnowana mówi do publiczności:
- Kochani, ale ja juz nie mam siły śpiewać..
A publiczność:
- Śpiewaj aż się nauczysz!!!!!!
Jezus pewnego dnia incognito przechadzał się po Nowym Yorku. W momencie kiedy przechodził przez slumsy, zaczepili go hipisi, którzy palili trawkę. Zaproponowali Jezusowi, żeby z nimi zapalił. Pan Jezus mówi sobie - czemu nie i zaciągnął się. Po pewnym czasie przypomniał sobie że się nie przedstawił hipisom, i mówi:
- Jestem Jezus,
a oni na to:
- I o to chodzi!
Na Wielkanoc do spowiedzi cię widzę i nie unikniesz detalicznych pytań!
ZROZUMIANO?
...żart
ja grzesznica -rozwodnica- od spowiedzi się wywinę bez problemu
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 9:16, 22 Lut 2011
Gość
Wikaremu na wsi skradziono rower. Poszedł poskarżyć się proboszczowi.
Proboszcz doradził mu aby w najbliższą niedzielę wygłosił kazanie
odnośnie dekalogu. Kiedy dojdzie do 7 przykazania ktoś z wiernych
się zaczerwieni i będzie wiedział kto ukradł mu rower.
Tak jak mu proboszcz poradził, tak też uczynił.
Wieczorem przy kolacji pyta proboszcz wikarego, czy znalazł złodzieja?
Gdy dojechałem do 6 przykazania przypomniałem sobie, w którym domu
go zostawiłem.
Szczęśliwy ojciec dwóch córeczek czeka na narodziny kolejnego dziecka...
W końcu wychodzi lekarz z niemowlakiem na ręku.Tatus rzuca sie i ściska dziecko, wołajac:
-Chłopiec, chlopiec!!!
Lekarz:
-Dziewczynka ! I proszę w koncu puścić mój palec!
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 19:28, 22 Lut 2011
rudeczka
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 4 z 22
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach