www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: któż to wie... Płeć: Kobieta
Umarła Wisława Szymborska.
W czasie nabywania mojego tzw. wykształcenia przewaliłam tony książek, także poezji.
Ale tylko Ona umiała COŚ we mnie poruszyć.
Pisałam o Jej poezji pracę magisterską.
Nie, nie płaczę, miała długie dobre życie. A teraz jest już gdzie indziej.
Właściwie to chyba nawet Jej trochę zazdroszczę - umarła we śnie, piękna śmierć.
No i jest już wolną duszą...
Ale szkoda, że więcej wierszy nie będzie - poza jednym tomikiem w przygotowaniu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez za_tęczą dnia Czw 20:56, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Ktoś wczoraj powiedział- wraz z ICH odejściami, tak naprawdę kończy się XXw.,pewna epoka...
Wczesniej była Jarocka, Hanuszkiewicz,Kolberger...
Tak, co chwilę ubywa NAS w NAS.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 20:55, 02 Lut 2012
za_tęczą
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: któż to wie... Płeć: Kobieta
Tak, właśnie...
Odchodzą.
Szymborska była z rocznika mojej Babci.
Faktycznie czuję znów, jakby ubyło mnie... jeszcze bardziej.
Znów jakby ktoś mnie zostawił, ech.
Pewna epoka się kończy jak to Freya stwierdziła.
W ciągu kilku lat odeszli nawet najlepsi aktorzy i muzycy.
Dzisiaj mi przyszło takie coś do głowy.
Czy było by lepiej u nas, gdzieś stworzyć listę osób, które odeszły ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paul 023 dnia Czw 22:09, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Pewnie, ze tak Paul
jezeli tylko masz czas i wyrazasz na to ochote - to prosze bardzo stwórz album.
ale niech ten album nie bedzie smutnym albumem, zeby nie ciagnal zbyt duzego żalu i smutku.
Niech bedzie pamięcią...
]Umarła Wisława Szymborska.
W czasie nabywania mojego tzw. wykształcenia przewaliłam tony książek, także poezji.
Ale tylko Ona umiała COŚ we mnie poruszyć.
Pisałam o Jej poezji pracę magisterską.
Nie, nie płaczę, miała długie dobre życie. A teraz jest już gdzie indziej.
Właściwie to chyba nawet Jej trochę zazdroszczę - umarła we śnie, piękna śmierć.
No i jest już wolną duszą...
Ale szkoda, że więcej wierszy nie będzie - poza jednym tomikiem w przygotowaniu.
Nie smuć sie, Za_Teczą ...tak sobie mysle, ze jeszcze nie z jednym utworem Szymborskiej bedziemy mieli okazje sie zapoznać , bo przeciez mozliwość tworzenia posiadamy nadal, bedąc poza ciałem ludzkim ...
Tylko wtedy najczęsciej dzielimy się swoimi 'dziełami' z tymi, ktorzy nas otaczaja w internacie okołoziemskim, ale tez zdarza sie , ze czasami przekazujemy swoje utwory tu, na Ziemię , szeptajac wtedy ich tresc cichutko do uszu ' natchnionych ' autorów , którzy w naszej opinii na to natchnienie zasługuja ....
Spotkałam sie z podobnymi 'przekazami' przykładowo u jednej z moich kolezanek , która wydała juz mały tomik poezji takim sposobem
Powiem szczerze, za najpierw sie tego domysliłam, a dopiero potem poznałam prawdziwego autora tych wierszy ....
W domysleniu z kolei pomoglo mi to, ze we wczesnej mlodosci sama próbowalam napisac jakis wiersz.
Biedziłam się wtedy przez ładnych kilka dni z rymami , z rytmem i nic nie chcialo samo wyjśc... Pytam wiec kiedys ta moja kolezanke, jak ona sobie radzi z tego typu trudnosciami . A ona na to : 'wogóle nie wiem, o czym mowisz. W pewnym momencie czuje, ze musze napisac wiersz, który prawie w całosci gotowy mam juz w umysle .....'
Ponoc dokładnie w ten sam sposób miala dyktowana tresc swoch ksiazek Orzeszkowa , ktora na dodatek byla tego procesu swiadoma, i opowiadała innym, ze słyszy glos, który jej dyktuje ksiazki .
Stad podejrzewano ja nawet w tamtych czasach o schizofrenie -
no bo ' głosy' to mogli slyszec tylko ' tacy' ludzie ;(
Poczekajmy wiec chwileczke, az Szymborska sie choc troche zaaklimatyzuje 'po drugiej stronie', i nadstawmy ucha, kto bedzie spisywal na Ziemi jej następne przemyslenia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Czw 22:32, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Pią 10:01, 03 Lut 2012
neroli
Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
O tak Saro, wiem jak to jest , niektore z moich wierszy tez zostaly mi
prawie gotowe podsuniete... nic tylko pisac ! Szczegolnie te pisane staropolskim stylem... Pierwszy przekaz , to nie byl wiersz tylko enigmatyczna przepowiednia dla mojej przyjaciolki...podana wierszem
ktora zreszta sie w ciagu dwoch lat wypelnila... tragedia...straszna rzecz.
Do dzisiaj nie wiem czyjego autorstwa sa te tworcze przekazy... z pewnoscia jest to mezczyzna ktory kochal polska wies. Ten ktos pojawil sie kupe lat przed moja duchowa przewodniczka i przychodzi szturmem,wtedy mam rece pelne roboty... a potem go znow dlugo nie ma.
Wislawa SZYMBORSKA...bez tej milosci mozna zyc...jakze prawdziwe....
Swietlistej drogi pani Wislawo
... a co chwila przybywa nas w Nas Tam...
Czeka Tam na nas Doborowe Towarzystwo... nigdzie nie bedziemy czuli sie wiec osamotnieni
Otworzyla mi sie szufladka w pamieci i uslyszaly urywki wiersza Pani Wislawy sprzed laty :
"My ludzie XX wieku wstydzimy sie
czulych gestow,cieplych usmiechow.
Dopiero pozna noca
przy szczelnie zalonietych oknach
gryziemy do bolu palce
umieramy z milosci..."
I ja kocham twórczość Wisławy Szymborskiej, dobrze że jej głos i wiersze zostały i tak za Norwidem zacytuę - " z rzeczy tego świata zostaną tylko poezja i dobroć "
Bardzo lubię poezję Wisławy Szymborskiej, wspaniałej kobiety o wielkim sercu, noblistki a jednocześnie człowieka niebywałej skromności osobistej.. Bardzo lubię też, muzykę nowej generacji, jaką komponuje Kitaro:)
Miłego słuchania i czytania
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach