www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
A ze czytamy sobie w myslach, to wiem, ze chodzilo Ci o to, ze jak wyszlismy to jadl juz nie sam przy nas, tylko sam sam.
Elizko
Tak podstepnie redukuje nalog, a rosnie ego...
I dzien w dzien zabija sie po kawalku samo sie karzac.
Mnie raczej chodzilo o opis okreslonego typu "ziemskiej eksploracji", podobnie jak to robimy zagladajac w astral...
Poprzygladamy sie troche i staniemy sie (mam nadzieje) madrzejsi o to doswiadczenie...
Seba za chwile zacznie 6 rok zycia, czuje sie z tym bardzo dorosly, zasypianie przesunal sobie o godzine czyli po 20:00 - a niech tam, sama doskonale pamietam, kiedy z utesknieniem patrzylam na jasny, cieply wieczor z poziomu lozkowo - zasypiajacego.
No i madrosci "doroslego" syna.
dyskusja z panem bozia, o poprawnym zachowaniu na placu zabaw,
jak dobrze, ze tam mnie nie bylo, bo by pewnie pan bozia do domu wrocil z placzem, ale wracajac do temtu...
- tak tato, a ja wiem, ze to ja mam racje, bo nie mozna wyzywac i przezywac, a ona mowila do mnie "dzidzia", a ja nie jestem dzidzia, mam juz 6 lat
- tak synku masz juz 6 lat, ale nie mozna biegac w kolo i krzyczec, trzeba rozmawiac na wszystkie tematy, wiec wytlumacz kolezance
- to nie jest zadna moja kolezanka!!!! a w ogole jestem dorosly i to ja wybieram sobie znajomych, a po nastepne to... to.... - i widzimy ze juz argumenty sie pokonczyly - to... to... po trzy jest dwa!!!
no i pozny juz wieczore 22:15, Seba nie spi, kombinuje, raz tata do pokoju, raz ja do pokoju, i nic, mlody kombinuje dalej. w koncu wychodze zrezygnowana, siadam na lozku, glowa opadla, wybiega Seba i krzyczy
- tak!!!! a wy w nocy, wiem co robicie!!!!
- tak? a co robimy?
- wy podjadki jecie, bo rano tylko puste talerze ogladam!!!
P.S.Malzowin ma dzis urodziny, to nie mam czasu ale tak z doskoku
wczoraj pieklam mu ciasto, moi Panstwo 3 razy, raz pieklam ciasto z jablkami, to wyszedl placek dla biednych , potem babke czekoladowa, to przy wyjmowaniu polowa zostala w formie, myslalam, ze mnie szlag trafi, nic mowie, teraz to tylko Plan B tzn. Sernik, ten sie zawsze udaje , udal sie , bo jakby nie to jak bym go smignela przez okno, w koncu kiedys jest koniec, no nie?
no i bylo tak jak myslalam, ze Seba kiedy zobaczy ciotki Wiedzmy to "oszaleje" i bedzie zachowywal sie ponizej mojej granicy wytrzymania - trafilam.
wiec dziewczyny GreyOwl i Figa probowaly wziac Sebe na ambicje mowiac
- a mama to tak Ciebie wychwalala, ze Ty taki grzeczny i kochany itd itd
a Seba w odpowiedzi nawet nie zastanawiajac sie
- oszukala Was!!!!
Ale spoko, dowiedzialam sie dopiero o tym na przystanku autobusowym, kiedy to juz goscie wyszli.
No Młody to nas tak zagiął tym tekstem, że choć byłyśmy we dwójkę to żadna nie potrafiła mu nic odpowiedzieć Udało mu się jak nic
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 14:00, 16 Cze 2010
Grey Owl
Gość
Szykowalam sie, zeby Wam opowiedziec moje dziwne przygody finansowe z powodu ktorych MUSIALAM jechac do Kraju, ale wczesniej spiknelysmy sie z Liza na skypie i Jej to opowiedzialam.
Tak wiec za Jej chetna zgoda przytaczam te moja juz gotowa opowiesc z niezastapionymi emotikonami Elizki
E: Witaj Joleczko, dobrze ,ze wreszcie jestes
J: (sun) Hej, hej Sasiadeczko, wrocilam do Haimatu w sobote wieczorem
J: Nie widze Cie na Polanie
E: wreszcie, co tam u ciebie?
J: Zaplacilam polroczne zaleglosci w ubezpieczeniu spolecznym (emerytalnym) i zdrowotnym w ZUS-ie. Wplacilam ile mialam. Zostalo mi jeszcze zaplacic za 1,5 miesiaca - ale juz zawiesilam dzialanie firmy na jakis czas, wiec nowe zaleglosci nie beda mi rosnac. A stalo sie tak dlatego bo,
E: :O:O:O
J: ze wzgledu na zupelne juz olewanie opieki ojcowskiej przez Tatusia, a w zwiazku z tym, ze Michal robil koncowe testy i egzaminy w szkole, ktora wlasnie konczy - przestalam brac 6-tygodniowa opieke nad starszymi, zeby caly czas byc przy Michale i Go wspierac i gonic do nauki.
E: ?
J: Ale firmy nie mialam jak zawiesic bo
E: ?
J: trzeba to zrobic osobiscie, a Michala nie moglam zostawic w najgoretszym dla Niego czasie
E: ?
J: tak wiec pojechalam do Polski dopiero wtedy to wszystko pozalatwiac co sie da, gdy Michal mial juz z gorki.
E: no to dobrze, ze wszystko zalatwilas, a Michalowi z gorki
J: Tak to poplynelam na razie z 2.500 zlociszy wraz z odsetkami i kosztami 7-miu przelewow plus autobusy do Lwowka, Jeleniej i Lubomierza.
E: :O:O:O
J: Mam tez zaleglosci w oplatach firmie rozrachunkowej, bo nie mialam nowych dochodow, wiec nie mieli sobie z czego odciagac, i robic dla mnie przelewow do ZUS-u. Za uslugi winna im bylam 300 zl. i zeby wyjsc z twarza zaplacilam im polowe reszte obiecujac w sierpniu.
E: (mm)
J: A zeby choc polowe im zaplacic rozmienilam ostatnie 50 EU, ktore mialam na podroz i poprosilam przewoznika, zebym mogla oplacic transport po dowiezieniu na miejsce. Zgodzili sie, a Michal mi pozyczyl te 50 EU, bo dostal od Ojca kieszonkowe na koncowa wycieczke klasowa, ktora bedzie dopiero pod koniec czerwca.
J: To jeszcze nie wszystko (rofl)
E: :O
J: Bo okazalo sie, ze kolezanka tu w Niemczech, ktorej pozyczylam moje ostatnie 200 EU ktore mialam na czarna godzine (potrzebowala na zeby) nie moze mi zwrocic ich w czerwcu, bo ja zwolnili. Zwroci dopiero w lipcu.
J: To jeszcze nie wszystko (rofl)
E: :O
J: Bo w miedzyczasie Ptys zaplacil w szkole za wycieczke PO RAZ PIERWSZY POMYLKOWO ZA DUZO, bo mu sie cos pokickalo w pijanej makowce i wplacil zamiast 80 EU - 187,-
E: (chuckle) /czyli chichoczaca buzia z zaslonietymi reka ustami/
J: i wten sposob wczoraj wychowawca Michala po konsultacjach z Michalem, ODDAL mnie do rak ta nadplate zamiast zwrocic Ptysiowi na konto !!! (rofl)
J: czyli dostalam z nieba 107 EU
E: (rofl)(chuckle)(clap) /czyli tarzanie ze smiechu+zaslonieta reka smiejaca buzia+rece bijace brawo/
E: mam nadzieje, ze mu nie bedziesz chciala tego oddac
(rofl)
[12:50:29] Jolanta Niemczuk: Juz ja mu oddam !!! (flex) /czyli przedramie z bokserskim muskulem/
PS. I dodam jeszcze juz poza naszym dialogiem z Elizka, ze ZUS i tak nie mogl mi nic zabrac przez komornika, bo na koncie w banku nic nie mam, a chalupa spalona
Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Śro 14:06, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
ale mnie baba w sklepie zakotlowala,
normalnie moj cham i prostak to pikus w poruwnaniu z jej chamem i prostakiem.
ide popracowac sobie....
do nocy papa.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 21:48, 28 Cze 2010
Grey Owl
Gość
No to trzeba rozsmieszyc Here Zeusa i reszte Olimpu
Pare dni temu wracalismy z Michalem do domu i nagle stanelismy jak wryci przed malym ogrodkiem domkowym, gdzie w trawie stal sobie kawalek nieregularnego slupka granitowego, a za nim napis na tabliczce :
KAMIEN POGODOWY
(juz wyobraznia zaczela mnie ponosic, jak to Wam o takim cudzie napisze i gdzie tego szukac, a tu czytamy
1. Kamien wilgotny u gory - deszcz
2. Mokry od dolu - powodz
3. Bialy u gory - opad sniegu
4. Kamien niewidoczny - mgla
5. Kamien trzesie sie lekko - lekkie trzesienie ziemi
6. Kamien skacze - mocne trzesienie
7. Kamien zniknal - kradziez
Michal uznal, ze przed p.7. powinno jeszcze byc :
-. Kamien zniszczony - Wandale
Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Sob 21:07, 10 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 6 z 15
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach