www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Nikt nie jest ani dobry, ani zły. To nasze myśli o innych dokonują tej selekcji.
Twoje bolesne doświadczenia nie powinny wszystkiego uogólniać. Skoro Ty jako osoba nie należąca występujesz w imieniu innej osoby z rodziny, która przynależy, to nie dziw się, że kapłan tak, a nie inaczej reaguje. Skoro świadomie podjęłaś decyzję i nie zamierzasz jej zmieniać, to również nie powinnaś ingerować w sprawy wspólnotowe.
Zwalniasz się z pracy, a później mówisz ex szefowi jak powinien traktować innego pracownika, który nadal pracuje. To taka przenośnia.
W momencie opuszczenia KK powinnaś się już poczuć wolna od tej instytucji i nie mieszać się do niej. W przeciwnym razie ktoś może pomyśleć, że masz wyrzuty sumienia z powodu tej decyzji. A tego na pewno byś nie chciała
Aby się nie nakręcać proponuję KK i inne Kościoły pozostawić w spokoju na tym forum. Jest zapewne wiele innych gdzie można się na nie pożalić i być w temacie
- Wysłany: Śro 14:40, 27 Lip 2011
IX_karta
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielone płuca polski Płeć: Kobieta
Wiesz co Mirku, mam wrażenie, że albo nie czytasz, tego co pisze, albo nadinterpretujesz zgodnie ze swoimi odczuciami. Milknę, nie tylko w tym temacie.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 14:55, 27 Lip 2011
Grey Owl
Gość
Karteczko, a w jakich tematach jeszcze chcesz zamilknac
Bron Cie Panie Boze
Acha !
I tu cie mamy stary chwycie o "niewlasciwym uogolnianiu", ktory sugeruje, ze argumentuje sie nieczysto.
Powtorze tu to, co napisalam niedawno na ten temat w innym miejscu na Polanie.
Mianowicie, dyskutancji uzywajacy tego powyzszego chwytu, stosuja tez konsekwentnie rowniez ponizsza argumentacje:
- gdy dzieje sie cos zlego w instytucji - to winne temu sa poszczegolne osoby ;
- gdy dzieje sie cos dobrego - cala chwala instytucji.
Wiec : albo, albo.
Albo cala chwala, ale i sromota instytucji.
Albo cala slawa i sromota dla poszczegolnych osob.
Lecz po co wtedy instytucja ?
Tertium non datur (czyli logika alternatywy albo-albo, gdzie "trzeciego rozwiazania nie ma").
Do IX Karty
ja zrozumiałam Twój wpis dobrze
i rozumiem też całe to zamieszanie, wiem co miałaś na myśli...
często jest tak że ktoś " nie spełnia wymogów " tj nie przyjmuje kolędy - bo to jest chyba główny wyznacznik i pierwsze sprawdzanie w aktach - odmawia mu sie pochówku
i to nie jest przecież już potem "problem" zmarłej osoby a właśnie rodziny praktykującej, która nie wyobraża sobie pochówku bez tradycyjnego pełnego pogrzebu
duchowni to tylko ludzie - tacy jak my tylko z innym powołaniem
tak tak
dla mnie bycie nauczycielem to powołanie
lekarz - i wszystkie inne zawody
a ze wszyscy jesteśmy ludzmi to czasami zdarzają się "pomyłki w powołaniach "
w każdym zawodzie, naprawdę
i naparwdę dla mnie ksiadz to człowiek jak każdy inny,
dobrze że poruszyłaś temat Prawosławia - naparwdę
w Polsce żyje wielu Chrześcijan różnych wyznań - ilu ich jest pokazują coroczne msze Swięte o Zjednoczenie Chrześcijan
natomiast wspólnota Rzymskokatolicka powinna się oduczyć mówienia o sobie, że jak ktoś zmienił Kościól np poprzez zawarcie zwiazku małżeńskiego "NAWRÓCIŁ SIĘ"
samo to okreslenie DZIELI A NIE ŁĄCZY,
w każdym razie podsumuje
1) ksiadz to człowiek z krwi i kości i nie ma jakis nadzwyczajnych predyspozycji, czasami tylko minął sie z powołaniem
2) wg przesłań z drugiej strony przed Bogiem wszyscy są równi bez względu czy był Świętym, Błogosławionym ( wg ludzkich człowieczych komisji, które decydują tutaj na ziemi o swietości )
3) Ileż krwi się polało w imię Boga a ile Bólu i kłótni w rodzinach było jeszcze 30- 40 lat temu przy małżeństwach mieszanych róznych religii wszystko z Błogosławieństwem Księży, a co ...w końcu co moje to najlepsze
Bóg kocha nas wszystkich jednakowo bez wyjątku, bez względu na kolor skóry, płeć czy wyznanie
choc rozumiem że trudno pojąć tą MIŁOŚĆ DO KAŻDEGO CZŁOWIEKA z perspektywy wcielenia tu i teraz )
buziole wszystkim bez względu na wyznanie, czy przynależność do konkretnego Kościoła
do Ani K naszej kochanej ...mistrzostwo świata z Twoim wpisem - skoro można jeść już w piątek mięso i w Wigilię - co z tymi duszyczkami które do tej pory grzeszyły ?
Oceniać nasze postępki będziemy my sami, po przejściu Do Domu Ojca a nie tutaj na Ziemi inny człowiek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MW dnia Śro 18:21, 27 Lip 2011, w całości zmieniany 4 razy
- Wysłany: Śro 18:24, 27 Lip 2011
IX_karta
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielone płuca polski Płeć: Kobieta
MW ja kościoła prawosławnego i katolickiego nigdy nie dzielę - bo widzę jak obie te struktury tępią się wzajemnie i mają podobne problemy. oj, książkę można by o tym napisać, ale własnie - 2/3 jeśli nie 100% konfliktów to wina ludzi! Przepraszam, dla mnie, szczególnie w moich okolicach, ocenianie kogoś przez pryzmat wiary jest kompletnie pozbawione sensu - charakter człowieka nie zależy od tego, gdzie i czy go ochrzczono.
Kościół tworzą ludzie. Żadna religia nie uczy zabijania, każda uczy miłości i szacunku do innych i to nie tylko innych ludzi ale i istot. Ja po prostu nie popieram ludzi, którzy mówią jedno, a robią drugie. Szczególnie, kiedy przez ich działania, ktoś w jakiś sposób cierpi. Ja tam wolę za przykładem tych, którym zawdzięczamy między innymi schizmę wschodnią, po prostu postępować tak, żeby móc oglądać się w lustrze. Nie z powodu trafienia do piekła, nie z powodu strachu przed napiętnowaniem z ambony. Egoistycznie - dla własnego spokoju.
wiesz ja nawet myślę że zjednoczenie kościoła jest mało prawdopodobne ponieważ każdy chce mieć SWOJA rację )
najważniejsze to żyć zgodnie z własnym sumieniem, buziol
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 8:02, 28 Lip 2011
Gość
Zjednoczenie Kościołów Chrześcijańskich byłoby możliwe, gdyby była taka wola wszystkich ich przywódców. KK przy takim zjednoczeniu musiałby zreformować swoją politykę, wyciągnąć z pozostałych Kościołów te najlepsze rzeczy i wprowadzić je w całym kościele po zjednoczeniu.
Osobiście uważam, że każdy z tych Kościołów ma coś do stracenia na tym zjednoczeniu dlatego kończy się tylko na dialogu.
Jeżeli chodzi o 3 największe religie świata, to najbliżej Chrześcijanom jest do Muzułmanów niż do religii żydowskiej, pomimo, że Chrześcijaństwo powstało na podłożu tej religii. Dlaczego tak jest? Wszystkich zainteresowanych odsyłam do dwóch artykułów:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 8:04, 28 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
A zastanawiał się ktoś dlaczego jest Imprimatur w książkach katolickich wydane przez lokalnego Biskupa? Nie oficjalnie po to aby nie wyciekła wiedza w posiadaniu jakiej jest Kościół, która jest zatajona przed wiernymi.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 14:41, 27 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
A zastanawiał się ktoś dlaczego jest Imprimatur w książkach katolickich wydane przez lokalnego Biskupa? Nie oficjalnie po to aby nie wyciekła wiedza w posiadaniu jakiej jest Kościół, która jest zatajona przed wiernymi.
W ogóle nie zastanawiałem się nad tym,
a nawet nie wiedziałem, że coś takiego może być.
imprimatur - formuła drukowana na początku albo na końcu książki religijnej, oznaczająca zgodę władzy i cenzury kościelnej na publikację danego dzieła.
na pewno wspomnienia budkowe tego nie dostana
Amen
to chyba dzien, w ktorym wszystko nie wyglada tak jak powinno wygladac.
usiadlam sobie przy kawie, sniadanie panom podane, mysle sobie - pomedytuje. rozpostarlam sie na fotelu, zamknelam oczy.... i juz bylam w ogrodku i witalam sie z gąską
- mamo, a kuba z natalka to moga ogladac ten program "goło i wesoło" i maja po 7 lat i sa tak samo dorosli jak i ja
- co moga ogladac? dopytuje szybko wracajac tam gdzie usiadlam
- no ten program "goło i wesoło"
- a jaki to jest program - juz sie dusze ze smiechu i krztusze, wymiotuje prawie
- no nie wiesz? ten w nocy! co pani pokazywala piersi, a pan stal i sie smial
- hmmm, ale jest przeciez tyle ciekawszych programow przeciez
- ale ten tez jest ciekawy, mamusiu ukochana czy bede mogl ogladac "goło i wesoło"?
- jeszcze nie
- traktujesz mnie jak dziecko!
budzik zadzwonil o 6 rano.
- oj jeszcze 5h do rozpoczecia roku - wyrobie sie
mlode obudzilo sie, dopomina sie o mleko
biegne, sprawnym ruchem odbieram wyciagnieta w moja strone butle, wpadam do kuchni, wlaczam wode.
- wiem, zeby sie wyrobic zrobie sobie odrazu i kawe
obok butli stawiam filizanke na kawke.
gwizdek oznajmil, ze zagotowane
- dobra, dobra nie krzycz tak, przeciez wiem, ze sie zagotowala
sypie melko i kawe
zakrecam butle, biegne, po drodze mieszam, podaje malcowi i
malec robi zdziwiona mine, przygladam sie malcowi, pozniej butelce.
- o cholera! mleko czarne?!!!!!
z opuszczonymi do ziemi rekami wracam do kuchni zagladam do filizank, mleko z kaszka bananowa czeka na zalanie woda.
milego dnia mamuski i tatuskowie
czas do szkoly!!!!
Apropos Kościoła takiego, czy innego: można sobie na niego ponarzekać, że to w nim nie tak, czy tamto w nim nie tak. Ostatnio jednak zauważyłem, że ten "nieszczęsny" Kościół stanowi całkiem skuteczną zaporę w szerzeniu się w Polsce znacznie gorszego dziadostwa.
Wystarczy popatrzeć na tak zwany Zachód i jego tak zwaną poprawność polityczną. I to, że w Norwegii zabiorą ci dziecko, jeśli jest smutne. A w Anglii zabiorą dziecko, którego rodzice zginęli w wypadku, rodzonym dziadkom - 50-kilkulatkom, bo są "za starzy" aby je wychować - i oddadzą je na wychowanie parze mężczyzn, homoseksualistów. W Szwecji zamknęli Włocha, bo dał synowi klapsa, w Anglii zamknęli tatę, bo zrobił synowi zdjęcie na placu zabaw (więc jest pedofilem) - prawdziwi pedofile zaczynają zaś skutecznie walczyć o uznanie ich za "mniejszośc seksualną".
Na portalu dla kobiet, chcących przerwać ciążę, zarodek, czy płód nazywany jest - tkanką ciążową - daleki jestem od kościelnej ortodoksji: zarodek to zarodek, a płód to płód; to etapy normalnego rozwoju człowieka. Komórka jajowa - zarodek - płód - noworodek - niemowlę - dziecko - nastolatek - dorosły. Przeciwnicy aborcji nazywają "człowiekiem" zapłodnioną komórkę jajową - stanowcza przesada, ale "tkanka ciążowa" to przesada w drugą stronę.
To, że u nas tak (jeszcze) nie ma, zawdzięczamy głównie wpływowi kościołów chrześcijańskich i mimo ich wad, chwała im za to.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 10:46, 01 Wrz 2011
Grey Owl
Gość
Kolejna rundka z serii "Moje dialogi na cztery nogi z Ptysiem".
Ostatnio Ptys z wielkim zadowoleniem powiadamial mnie, ktora ze spotkaniach pan jest Nute (miejscowa nazwa na prostytutke).
Szczegolna radosc sprawialo mu, gdy taka pani pochodzila z Polski.
Za ktoras powtorka zaczelam odpowiadac do Ptysia : "Tak chetnie informujesz mnie ktora z pan jest Nute. A ja bym chetnie dowiedziala sie jeszcze, ktore Nute z nimi spia."
(Szczena Ptysia szla oczywiscie ostro w dol, ale tej informacji konsekwentnie nie podawal).
Potem zdarzyl sie film typu "nikt nic nie wie - czeski film".
Gdy Ptys zorientowal sie w koncu co do roli jednego z bohaterow, oswiadczyl : "Acha, to jest zigolo !"
Poprawilam Ptysia : "Nie mowi sie zigolo, tylko Nute."
(Ptys poslal mi oczywiscie kose spojrzenie.)
Przy kolejnym nadmienieniu, ze jakas pani byla kiedys Nute - poprawilam go : "Nie mowi sie Nute, tylko zigola."
(Ptys stwierdzil z oburzeniem, ze jestem nie do wytrzymania Heksa, ale proceder wypominania tego zawodu paniom, od tego momentu sie skonczyl).
Zyczac Wszystkim milszych sytuacji testowych - pozdrawiam
Pik,ale nie wiem, czy wiesz ile parafii ma za porboszczy takich księży Natanków...
Wiara jest potrzebna, instytucja kościoła jest potrzebna, ale polityka kościoła już niekoniecznie.
Lubię chodzić do kościoła jak nie ma mszy, męczy mnie ten obrzęd...męczą mnie kazania. Z ambony ksiądz hazardzista straszy ogniem piekielnym, za ludzkie słabości...zamiast wytłumaczyć barankom co się z nimi dzieje i jak sobie z tym radzić. Nie wytłumaczy, bo nie wie...bo klepie bez pomyślunku czyjeś słowa, byle tylko były dosadne.
Dla mnie ksiądz to zawód, te wszystkie kurie to nic innego jak dobrze prosperujące firmy, które dostają grunty za bezcen, "odzyskują" swoje ziemie, nie płacą podatków i wyciągają od ludzi tyle kasy ile się da!
Owszem zdarzają sie księża z powołania, nawet kilku takich poznałam, ale jest ich zbyt mało...w czasach zepsucia, oni, kler gnije jako pierwszy, gnił od środka już od dawna, bardziej niż zwykli ludzie, ale wszystko było chronione wielką tajemnicą.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 10
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach