www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Wysoka gorączka jest reakcją obronną organizmu na atak zewnętrzny. "Sztab dowodzenia" systemu immunologicznego wydał wojnę intruzowi. Zmiażdżymy go wysoką temperaturą, one tego nie lubią i giną.
Najważniejsze teraz kiedy jest w szpitalu aby jej stan był stabilny. Wtedy będzie wszystko dobrze. Jestem myślami przy Tobie.
Freyuś,a gdyby tutaj w Polsce jej się to przydarzyło? Czy mogłabyś zrobić coś więcej?
Zaufaj Kochanie, wróci do Ciebie Twój skarb cały i zdrowy,tule mocno:*
Jedno jest pewne- to angina, zadne inne swinstwo.
Dziś uruchomilismy z Mężem Stowarzyszenie.Początkowo z oporem ale zadziałali-posłali kogoś do szpitala.Załatwili Sabince ukraińska karte telefoniczną -mozemy taniej rozmawiać, załatwiają z ubezpieczeniem,lekarz uspokaja ,ze to angina.
Dziś jeszcze byla gorączka,wymioty.
Jest na kroplowkach i zastrzykach...
Myśle ,ze dzisiejszą noc juz prześpię.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 22:21, 24 Wrz 2011
IX_karta
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
I jak tam Kochana Freyu, córa?
trzyma sie?
rozmawialam z mama - sluzba zdrowia. o anginie, dlaczego czasami jest tak, ze przechodzimy ja w miare łagodnie, a czasami powala nas z nóg.
kiedy organizm jest bardziej wycienczony fuizycznie i psychicznie to wt5edy powalic moze nas najmniejszy katar.
pozdrawiam
ale niech Córa nadal pomaga, za skarby swiata nie zakazujcie Jej tego robic, z powodu przygody z angina, bo Wam z domu ucieknie.
Gorączka spadła.Wymioty ustały, ale mamy biegunkę
Czyli choroba nie odpuszcza tak łatwo.
Usiłujemy załatwić wypis na wtorek,środę ze szpitala,i załatwić jakiś lot Kijów-Kraków.
Chyba będzie zdrowieć,choć jest słabiutka .
Myslę,ze swoje przeżyla-obce państwo,szpital,nieznajomość języka.
No i w tym wszystkim choroba.
Sabinka dziś wyszła ze szpitala.
Ma w wypisie karty zarządzenie skonsultowania sie z kardiologiem( już tu w Polsce).Dzis robili Jej EKG i coś tam wyszło.
Dziś wykupiłam Jej lot na czwartek. O 7 rano lądowanie w Krakowie:)
Najważniejsze ,ze czuje się mocniejsza
Dzięki za trzymane kciuki!!!
Bo trzymaliście, czułam
spoko Serducho sie wzmocni, to bardzo duzy wysilek, aby w czasie choroby - najazdu tego wojska - pompowac tak samo jak sie pompowalo dso tej pory, kiedy gospodarz sam w sobie padniety.
jest gut
to juz mozna odpuscic z tymi kciukami, bo wczoraj to juz place powyginalo.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 5 z 10
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach