www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Ja mam z Krakowem związane podobne przeżycia jak Ania Kahlan.
Nawet napisałem wiersz o Krakowie i przestałem tam jeździć.
A Kiedyś to było moje ulubione miasto ...
Wiersz nie należy do moich najlepszych, jednak liczyło się dla mnie, że w ogóle powstał.
To mój ostatni wiersz, powstał już dość dawno, rok temu...
Kraków
Wielki stary kochany Krakowie
ileś ty Polski widział nikt się już nie dowie.
Tyś patrzył na Polaków, ich codzienne losy,
tyś setki lat słyszał nasze polskie głosy.
Byłeś świadkiem radości, widziałeś też klęski,
zawsze przecież ty byłeś prawdziwie zwycięski.
Nawet w czasach trudnych, nawet w czasach wojny,
twój majestat pozwalał nam przetrwać spokojnie.
Pozwoliłeś mi wpleść w twą historię starą
moje chwile szczęścia i rozbłyski wiary,
rodzinne radości i smutne rozstania.,
te spotkania, co były czasem pożegnania.
Nie mam dziś już siły na długie spacery,
pozwól mi jednak jeszcze odwiedzić twe skwery,
przejść na Wawel, na Planty, zajrzeć do Sukiennic
i przyjmij moją miłość, jedną z twych tajemnic.
By kolejne szeregi pokoleń Polaków
chłonęły tu miłość, tu gdzie stary Kraków,
by tu nie tylko mury prastare zostały,
by kochające serca tu bić nie przestawały.
(Martin, 8.07.2013)
- Wysłany: Sob 3:00, 08 Mar 2014
Gość
Boże, Aniu kochana,
teraz widzę, że Ty już ten wiersz czytałaś...
I nawet komentowałaś ...
Dziękuję ...
- Wysłany: Sob 6:51, 08 Mar 2014
Eve
Gość
Piękny wiersz...
- Wysłany: Sob 7:25, 08 Mar 2014
Gość
Dla każdej z Was z osobna, ponieważ każda z Was jest wyjątkowa
Z okazji dnia kobiet, życzę Ci dużo zdrowia w szczególności.
Niech uśmiech na twojej twarzy zawsze gości, a życie nie sprawia trudności.
Niech wiatr pieśń niesie ci radosną, abyś zawsze czuła się jak wiosną.
Wśród pachnących kwiatów i śpiewających ptaków.
Aby motyle na dłoni ci siadały i najskrytsze marzenia spełniały.
Aby ptaki po niebie latały i twojego szczęścia szukały.
Żeby z twoich oczu leciały tylko radosne łzy, tak jak wiosną pachnące bzy.
W trudnych chwilach niech gwiazdy nad tobą czuwają i właściwą drogę wybrać pozwalają.
One nie pozwolą nigdy ci zginąć i żadnego szczęścia ominąć.
- Wysłany: Sob 8:08, 08 Mar 2014
Eve
Gość
O dziękuję
- Wysłany: Sob 8:33, 08 Mar 2014
Ania
Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ja również dziękuję
Tradition, może razem zmierzymy się z naszą przeszłością. Jak tam pojedziemy to przekonamy się, że to są nasze bezpodstawne lęki. Napisałeś przepiękny wiersz i nie wiem czy, to co czułam czytając to Twoje emocje czy moje...
Dziekuję Mirku za życzenia.
Tradition , piękny wiersz. Dziękuję w imieniu Krakowa
Jak nam sie tak "krakowsko " zrobiło ,to ja też coś wklepię.
Jest to wiersz napisany przez 12-sto latkę, moją córę.Pisany był na konkurs organizowany przez Miasto Kraków, i uplasował się w pierwszej dziesiątce.
Doczekał sie wydania w małej ksiażeczce(razem z pozostałymi laureatami).
Powiem tak- troszkę jej pomagałam w pisaniu
Kraków nocą.
Najbardziej kocham Krakow nocą
Gdy miasto śpi już snem wieczności
Gdy gwiazdy w pomroce się złocą
A księżyc nad Wisłą się mości.
Gdzie Wawel stoi dumny i piękny
W wieczornej poświacie księżyca
Zda się każdemu ,że para królewska
Wnet przejdzie po cichych ulicach.
Wokoło jakieś szepty, głosy
Ciche szelesty długich sukien
To znowuż powóz z parą gniadoszy
Przemknął obok mnie z hukiem.
Wisła ubrana w gwiezdną szatę
Cicho coś szepce, coś opowiada
To historia w tę noc baśniową
Po cichu na świat się wykrada.
I tak wędruję po śpiących uliczkach
z głową wśród marzeń i wśród gwiazd
I wiem, że mój kochany Kraków
Jest najpiękniejszy pośród miast.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 13:43, 08 Mar 2014
Gość
Jolu, piękny wiersz
Kraków nocą, kiedy cichnie zwykły dzienny gwar rzeczywiście emanuje swoja magicznością i historią.
Zostawiłem w Krakowie kawałek swego życia i jeszcze większy kawałek mego serca.
Aniu Kahlan, nasze losy dziwnie się przeplatają, nakładają.
Twoje miasto rodzinne oddalone od mojego rodzinnego rzut beretem przez Przemszę...
a potem to co odnajdujemy w naszych historiach...
w naszych duszach ...
Aniu, nawet Twoje strachy z tymi światłami, schodami, latarnią uliczną przypominają mi moje własne strachy z dzieciństwa ...
Strach przejścia przez schody w nocy...
Czuję, że jak się spotkamy wszyscy, to trudno będzie nam się rozstać potem Aniu...
Wszystkim Paniom życzę wielkiej radości płynącej nieustannie z Waszego bycia niewiastami
Aby nigdy to nie było powodem do frustracji, lecz właśnie do radości
Bo być kobietą - jest cudnie
Mówię to - bez cienia zazdrości, za to z wielkim podziwem, gdyż bycie kobietą jest nieco trudniejsze, niż bycie mężczyzną
Dziękuję za życzenia Ja o rozstaniu nie myślę, zawsze mamy siebie na polanie. I świadomość, że gdzieś tam sobie żyjecie własnym życiem napawa mnie radością, bo i tak w końcu zaglądacie tu czasem i można z Wami porozmawiać.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 12 z 40
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach