www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Jest słabiutki, schudł ponad 10 kg. Jeszcze długa droga przed nami...
Ale największe niebezpieczeństwo juz "za". I tego trzeba sie trzymać, i z tego czerpać siłę.
Fraktalku masz "nosa".
Dziś mam totalną załamkę... W ogóle miałam straszny sen:( . Nie chcę go opisywać ,ale mnie obudził o 4 , i juz do rana nie zasnełam...Najgorsze są noce...
Mąz...We wtorek (po Wielkanocy) był we Wrocławiu na kontrolnych badaniach i zostawili Go. Ma cały czas goraczki.
Jest coraz słabszy, polecial już 20 kg-(73kg/1.86m). Stwierdzili,ze muszą zatrzymać gorączki, bo one właśnie Go osłabiają.Sam przeszczep się przyjął, szpik pracuje w 100%, nie ma choroby przeciw gospodarzowi.No ale przyplątało się jakieś dziadostwo( bakteria lub wirus) i nie chce odpuścić, a oni nie umieją chyba go zlokalizować i upieprzyć
Przed chwila z Nim rozmawialam-głos słabiutki/obudziłam Go, i twierdzi ,ze dzis cały dzien śpi.Nawet mowić ze mna Mu się nie chce:(
Zastanawiam sie co jest grane, bo nawet w najciezszych chwilach po przeszczepie nie był w tak słabym stanie.Zaczynam się na nowo bać.
to, że tak długo śpi to w tak ciężkich dla organizmu chwilach jest normalne - jak tylko zacznie się poprawa od razu zacznie mniej spać i byc bardziej aktywny - te gorączki w takim leczeniu to też nie jest jeszcze powiedziane, że coś poważnego się patoszy w organizmie - na to może się składać m.in. reakcja na lekarstwa ktorych na pewno mnóstwo dostaje i po jakimś czasie to się powinno normować.
Ale zdaję sobie sprawę z Twoich obaw
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 39 z 40
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach