www.polana.fora.pl

Kto z Kim w czym Question

Ups!!!

Wpakowałem rozwiązanie w temacie z zadaniami. Na pocieszenie, widzę, że nie ja jeden. Ten układ nie ma przejrzystości. Chyba lepiej jest jednak poświęcać jeden wątek na jedną zagadkę, będzie łatwiej coś odnaleźć.

Co Ty Piku,
po to Adas nam utrudnil, zebysmy wiedzieli co czytamy, a gdzie odpowiadamy.
a tak na marginesie - o tutaj - to zawsze wykladam sie na pierdolach w realu z dzisiaj. tel dzwonil podeszlam do domofonu, pozniej kiedy juz odkrylam, ze to nie to urzadzenie odebralam w koncu telefon, po drugiej stronie przemily glos z urzedu, ze ,musze poprawic moje zeznanie podatkowe bo zapomnialam je podpisac.
Wiec nie przejmuj sie Pik'u, malymi blachostkami, Adas wie, ze nasz umysl w koncu dostosuje sie do labiryntu. Smile

Pozdrawiam Ciebie Adasiu - bardzo cieplutko i pozytywnie.

Miła Mgiełko, całe szczęście że nie odebrałaś nagrzanego żelazka, Shocked

.
a tobie Piku wyjaśnię układ, rzecz w tym że, każdy czytelnik ma przed sobą treść zadania, i może samodzielnie dochodzić wyniku, gdy jednak nie wpadnie na rozwiązanie może je odszukać w postach z rozwiązaniami. W ten sposób każdy nowy czytelnik ma od początku taką samą szansę, a tu może się wyżalić lub pochwalić osiągnięciem. Tak to sobie wyobrażałem, ale ja sobie a życie sobie.
Pozdrawiam

Mily Adamie,
ostatnio nozyczki znowu znalazly sie w lodowce. Smile

tak wiem, potrafie sie zagubic.

ale to nic.
spotkaly sie dwie warszawianki pelna geba
Grey Owl i za_mgla Smile

wracajac po 3 w nocy z miejsca rozpusty Oops

i majac w reku szczegolwy plan dotarcia do tego miejsca i spowrotem narysowany przez syna Joli - przeszlysmy miejsce zamieszkania i gdyby nie te tory na Ochocie to pewnie doszlybysmy za Wisle podziwiajac swiatla noca.

chcesz sie mnie pozbyc?
wez mnie do lasu Smile

dobre, ale zawsze to jakieś urozmaicenie, ja mam tak z okularami, faktem jest że ich nie lubię ale bez nich nic nie przeczytam ani nie napiszę.

Mam Rodzynku taki pomysl :

Moze umiescilbys gdzies tutaj swoj spis biblioteczny ?
To jest w koncu dzial dla prac mozgowych Smile

Na razie taki jak zaczales, alfabetyczny.
Mam nadzieje, ze ten ktory usunales z Biblioteki Frey`i to wczesniej go skopiowales ?
Bo z chwila gdy wycofales zaczeta juz prace to obawiam sie, ze mogles sie zniechecic... Sad

A ze jak wiem, to praca benedyktynska, wiec potem juz robota nad dalszym rozdzialem na trzy kategorie lektur podzielilibysmy sie literami ?

Moze w ten sposob i integracja rodzynkow i rodzynek na tym skorzysta Wink

Adamie- proponuję byś w tym gąszczu swojej literatury wyłapał tytuły o tematyce duchowej i po prostu załozymy w Bibliotece półkę z Twoim zbiorem.Tylko prośba,aby tytuły nie pokrywały sie z już istniejącymi w Bibliotece.
Co do innej tematyki ,to juz wg.Twojego pomysłu- gdzie i jak Wink

Tak patrząc na Adama i Bibliotekę Freyi doszedłem po przez własne doświadczenia, że aby pojąć sprawy duchowe i przełamać ograniczające nas przekonania, najpierw trzeba zacząć od rozwoju osobistego. Od poznania naszego umysłu i praw nim rządzących. Dopiero później można "bez konsekwencji" przejść do spraw duchowych.

Mirku a ja niejednokrotnie spotkałam się z tezą ,ze to właśnie umysł,ten analityczny "komputer pokładowy" bardzo przeszkadza w drodze rozwoju duchowego.
Nawet Moen o tym pisze- jemu jako inżynierowi szczególnie trudno było na początku.
Właśnie umysł trzeba zostawić na boku, bo on bez przerwy analizuje i próbuje tłumaczyc i rozwiązywać wszystko na co natrafi.
Tolle pisze ,ze "trzeba wznieść sie ponad mysli",wtedy właśnie robisz krok w kierunku rozwoju swojej świadomości. Very Happy

Intuicja też zadziała dopiero wtedy gdy przestajesz myśleć i kombinować.

Zastanawiam się jakby wyglądało nasze życie, gdyby nie umysł. Myślę że bardziej chodzi o rozdzielenie umysłu i ducha, nawet propagatorzy nauk duchowych mówią o tym jako pierwszym kroku. I nie potrzebna byłaby cała edukacja intelektualno-duchowa.

Freyu nie o takim umyśle mówię o jakim myślisz. W rozwoju osobistym chodzi główni aby umysłem nieświadomym wpływać na umysł świadomy. Kiedy to się opanuje, umysł świadomy jest podporządkowany duchowi i wtedy jest najlepsza pora aby zająć się duchowością. Very Happy

Tak dokładnie Freju Very Happy