www.polana.fora.pl

Umieram...

Każdego dnia ,wieczora i poranka
umieram w ciszy beznamiętnie ,skutecznie ,powoli
otoczony dźwiękami ,obrazami ,barwami
krzątam się wokół życia balansując niebezpiecznie .
Życie potwornie boli .

Nocą jest inaczej ...
żyję, żyje moje JA ,żyję sam w sobie ja
Uwalniam się od bólu egzystencji
będącej męką ,niż radością raczej
Uwalniam się od ciała ,fizycznego życia esencji .

Każdej nocy wracam do Domu...
Wpierw lekki unoszę się w dół ,
później w górę opadam widząc dookoła .
( O Podróży nigdy nie mówię nikomu ! )
Jakże wtedy nić życia staje się wesoła ...

Jestem wsród swoich .
To od Nich się wywodzę
To od nich usłyszałem ,że ...
znowu się urodzę ...
gdy nad ranem dźwięk dnia się rozejdzie ...

Na powrót odbierając mi życie i
skazując na wieczną wegetację
Zmuszając znów przeżyć do Nocy
pomocy ...

Każdego dnia walka na nowo się toczy ,
niczym podstępny wróg Dzień sypie piaskiem w oczy.
Noc ukoi niczym matka najbliższa
W dzień umieram
Noc mi jest bliższa ...

Smutne, choć ładne
To OOBE spowodowało, że przestał Cię cieszyć ten świat tu i teraz?

Witam cieplo SMU,
oczekiwanie konca dnia, aby latac nocą - piękne!

Pozdrawiam, rozgość się i czuje sie z nami dobrze.
Ewa

Witam, piękne wyznanie.
Napisz jeszcze coś o sobie Smile

Poezja jest wieczna, bo ujmuje niewypowiadalne sprawy wiecznego Ducha, tak wiec zyje, nawet gdy zwatpi w nadzieje.
A rozpacz ?
Jest przejsciowym stanem umyslu i dlatego, dzieki Bogu, jest smiertelna.

Smutno refleksyjna mamy dzis niedziele...
Jak wszystkich smutnych dzis pocieszyc... ?

Jak ładnie poetycko sie zrobiło.Witaj Very Happy

Hej SMU, zaczerpnij troche slonca z polany, wtedy walka bedzie mniej bolesna, a codzennosc nie takia SMU tna...!
witaj! Wink

neroli

cyt:"…Zdarzyło mi się, że poczułem się na zewnątrz wszystkiego, jakby poza elipsą galaktyki i stamtąd z poza, ujrzałam jak na tacy całą jaskrawość.
A na tacy jak owoce, melony, arbuzy, jabłka śliwki, wszystkie ciała niebieskie.
I gdzieś tam wśród tej ciżby, ziemia nasza, malutka jak wisienka.
I wtedy gdy byłem poza, daleko poza, ujrzałem całą jaskrawość tego,
że to w ogóle nie chodzi o to co się na wisience dzieje, życie, śmierć, miłość, nienawiść, dobro, zło i tak dalej...
ale o to wszystko razem wzięte i podane na tacy.

- To jest może jakieś boskie, ale straszliwie nieludzkie.

Masz rację, bo tam poza elipsą bardzo rzadko się bywa, przeważnie jest się tu na wisience i wtedy tu już jednak idzie o życie, miłość, o dobro, o sprawiedliwość i tak dalej..
I oto trzeba się bić i taka jest tu cała jaskrawość..."

Grey wszystkich smutnych dzisiaj tak cieplutko do serca przytulamy
smuteczek z ramion zabieramy+dusze miłością wypełniamy:-)))

Tak Dorotko wierszowa... Smile

Czyje to Blekitku ?

Z filmu Siekierezada - Witolda Leszczyńskiego, na podstawie Siekierezady Stachury.

a którego z userów?

Przypuszczam, że Zbyszka. Czy tak?

Pożegnanie ...

Kiedy nadszedł kres życia mego ,
a kruche ciało żużyło się do końca
patrząc na ogród zza okna kuchennego
widziałem przygasłe promienie umierającego dla mnie słońca...

Nie stawiałem oporu wiedząc ,że odchodzę
podążę przecież piękną ścieżką ku Światłu ,do Boga
udam się tam ,skąd pochodzę ...
kamiennymi schodami ku górze ,gdzie nie straszna żadna trwoga

Kiedy już będę na miejscu
wszystko sobie przemyślę ,wszystko poukładam...
Wspomne o Was ,o Polanie- dobrych Duszach
i ich Boskim Planie .

Wbrew pozorom ...to nie jest pożegnanie .

SMU