|
To tak dla pokrzepienia tych, którzy boj± siê grudnia i maj± 18 lat.
"Szczê¶cie nie jest z tego ¶wiata
Nie jestem szczê¶liwy! Szczê¶cie nie jest dla mnie! Tak zwykle krzycz± ludzie bez wzglêdu na ich pozycjê spo³eczn±. To, moje dzieci, dowodzi lepiej ni¿ wszystkie analizy prawdziwo¶ci nastêpuj±cej maksymy z ksiêgi Koheleta: „Szczê¶cie nie jest z tego ¶wiata”. Istotnie, ani maj±tek, ani w³adza, ani nawet m³odo¶æ w rozkwicie nie stanowi± podstawowych sk³adników szczê¶cia; powiem wiêcej: szczê¶cia nie zapewnia nawet po³±czenie tych trzech tak po¿±danych sk³adników; bo nawet w klasach najbardziej uprzywilejowanych od ludzi w ró¿nym wieku wci±¿ s³yszy siê gorzkie skargi na warunki ¿ycia.
Wobec tego trudno poj±æ, dlaczego klasa robotnicza i wojskowi tak bardzo zazdroszcz± pozycji tym, którzy zdaj± siê byæ uprzywilejowani. Tutaj, cokolwiek by siê nie robi³o, ka¿dy ma w³asn± harówkê i nêdzê, w³asny zasób cierpieñ i wyrzeczeñ. St±d ³atwo jest doj¶æ do wniosku, ¿e Ziemia jest miejscem prób i oczyszczenia.
Tak wiêc na tej zasadzie myl± siê ci, którzy g³osz±, ¿e Ziemia jest jedynym miejscem pobytu cz³owieka oraz ¿e tylko tutaj i w jednym istnieniu cz³owiek mo¿e osi±gn±æ najwy¿sze szczê¶cie w³a¶ciwe jego naturze; myl± siê i wprowadzaj± w b³±d tych, którzy ich s³uchaj±, bo zosta³o udowodnione w odwiecznym do¶wiadczeniu, ¿e na tym globie warunki niezbêdne do zupe³nego szczê¶cia jednostki pojawiaj± siê tylko w wyj±tkowych przypadkach.
Ogólnie mo¿na postawiæ tezê, ¿e szczê¶cie jest utopi±, za któr± goni± kolejne pokolenia, nie mog±c jej osi±gn±æ; skoro bowiem cz³owiek m±dry jest tutaj rzadko¶ci±, to tym wiêksz± rzadko¶æ stanowi cz³owiek zupe³nie szczê¶liwy.
To, co sk³ada siê na szczê¶cie na Ziemi, jest tak ulotne dla cz³owieka, który nie kieruje siê m±dro¶ci±, ¿e poza rokiem, miesi±cem czy tygodniem zupe³nego zadowolenia, ca³a reszta istnienia to tylko cierpienia i wyrzeczenia; i zauwa¿cie, moje drogie dzieci, ¿e mówiê tutaj o szczê¶liwych na Ziemi, którym zazdroszcz± t³umy.
W zwi±zku z tym, skoro pobyt na Ziemi wi±¿e siê z próbami i oczyszczeniem, to nale¿y przyj±æ, ¿e gdzie indziej istniej± miejsca bardziej przyjazne, w których Duch cz³owieka, wci±¿ jeszcze uwiêziony w materialnym ciele, mo¿e zaznawaæ pe³ni rado¶ci wi±¿±cych siê z ¿yciem ludzkim. To w tym celu Bóg rozrzuci³ w waszym otoczeniu te wspania³e, wy¿sze planety, ku którym pewnego dnia zaczn± zmierzaæ wasze wysi³ki i pragnienia, gdy bêdziecie ju¿ wystarczaj±co oczyszczeni i doskonalsi.
Niemniej jednak nie wnioskujcie z moich s³ów, ¿e Ziemia ju¿ zawsze bêdzie skazana na bycie miejscem kary; na pewno nie! Bowiem na podstawie postêpu, który ju¿ siê dokona³, mo¿ecie wnioskowaæ o jej postêpie w przysz³o¶ci, a na podstawie dotychczasowych osi±gniêæ spo³ecznych o jeszcze wiêkszych osi±gniêciach. To wielkie zadanie dokona siê tak¿e dziêki nowej nauce przekazanej wam przez Duchy.
Tak wiêc, moje drogie dzieci, niech o¿ywia was ¶wiête wspó³zawodnictwo, a ka¿dy z was niech energicznie wyzwala siê ze starego cz³owieka. Wszyscy powinni¶cie te¿ zaj±æ siê upowszechnianiem spirytyzmu, który ju¿ przyczyni³ siê do odnowienia was samych. Obowi±zkiem jest zaproszenie waszych braci do krêgu ¶wiêtego ¶wiat³a. Do dzie³a wiêc, moje najdro¿sze dzieci! Niech w tej wspania³ej jedno¶ci serca was wszystkich zmierzaj± do tego wielkiego celu, jakim jest przygotowanie dla przysz³ych pokoleñ ¶wiata, w którym szczê¶cie nie bêdzie ju¿ pustym s³owem (Franêois-Nicolas-Madeleine, kardyna³ Morlot, Pary¿ 1863)."
|
|
Ostatnio zmieniony przez Go¶æ dnia Pi± 9:49, 05 Pa¼ 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
|