www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Piękny wiersz Freyu, ale zarazem bardzo smutny, bo pomyśl proszę o bliskich, którzy są jeszcze z Tobą? Jak oni by się czuli, wiedząc że wolałabyś pójść do mamy do nieba, zamiast żyć tu z nimi? Czy ich miłość się dla Ciebie nie liczy?
Wiesz, ja po prostu tak właśnie w pierwszym odruchu myślałam, gdy życie odebrał sobie mój Przyjaciel. Byłam zła z powodu Jego egoizmu i jednocześnie zrozpaczona myśląc, że moja miłość nic dla niego nie znaczyła, skoro odebrał sobie życie, bo inna osoba Go nie kochała...
Mam nadzieję, że się nie pogniewasz za tak osobisty wybieg
Wielkie Buziaki
Figo, cóż mogę napisać...
To nie jest takie proste.
Kiedy odchodzi ktoś kto nas bardzo kochał i kogo my kochalismy ( ale tak wyjątkowo, tak mocno jak tylko to możliwe), to strata ta, i rozłąka powoduje taki ból ,że nie widzi się świata w około, bo wszystko nagle nie ma znaczenia. Życie w fizycznym ciele TU i TERAZ to jeden wielki ból i bardzo ciężko sobie z nim poradzić.
Mam bliskich którzy mnie kochają ( z wzajemnością ), ale gdybym miała możliwość już teraz PRZEJŚCIA TAM , to nie zastanawiałabym się.
To jest niezależne ode mnie, naprawdę.
Słońce to Ty musisz być bardzo nieszczęśliwa żyjąc wciąż nadzieją, że może właśnie właśnie dzisiaj okaże się TYM dniem, kiedy spotkasz mamę... Naprawdę wiem, co czujesz, ale czy ty chciałabyś, aby po twojej śmierci Twoje dzieci żyły tylko chwilą, kiedy pójdą do Ciebie? Ty Tam byłabyś z tego powodu nieszczęśliwa, one tutaj wciąż tak strasznie tęskniąc za Tobą, a do tego ich bliscy, którzy nie potrafiąc dać im szczęścia - też by cierpieli. Jednym słowem - świat pełen smutku, żalu, tęsknoty...
Mam nadzieję, że już niedługo rozjaśni się Twoje niebo na ziemi i odnajdziesz tu szczęście i radość - trzymam za Ciebie kciuki
Kochana moja, to jeszcze jest kwestia czego innego...
Kiedy świat rozsypuje Ci się na kawałeczki, i musisz go na nowo poskładać ( aby jakoś żyć) , to jednocześnie przewartościowywuje Ci się wszystko.
Szczęście? A co to słowo oznacza ( tak na prawdę). Czy lepszy poziom życia( kasa), czy lepszy wygląd , lepsze zdrowie?
Czy moze obecność przy Tobie tych których kochasz-tylko tyle , i aż tyle.
Rozumiem co mi próbujesz uświadomić, ale widzisz, ta strata pozwoliła mi zrozumieć jak większość ludzi żyje w nieświadomości, jak ziemska rzeczywistość jest dla nich tą jedyną i ostateczną.
A ja właśnie cieszę się ( jeśli już mówimy o radości) ,że obudziłam się,że uwolniłam od ambicji ego,nabrałam dystansu do wielu rzeczy,i zrozumiałam ,że tak na prawdę nie wazne jest co w życiu robimy , tylko jak to robimy.
A moi bliscy? Oni z pewnością mają swoje lekcje do przerobienia, swój plan na to życie do zrealizowania...
Z pewnością nic co nas spotyka nie jest przypadkowe, i ma nas czegoś nauczyć, czy to dobre zdarzenie , czy złe- za każde powinnismy dziękować. A nawet śmiem twierdzić ,ze te bolesne lekcje pozwalają nam na lepszy i szybszy rozwój.
Ufff, ale sie nam Figuś zrobiła dyskusja filozoficzna:)
Eeee takie na parenaście linijek,to nie sa długie Poematy pisze Sara no i Jolcie czasem napadnie haha ale robie czasem tak jak Paul ze czytam jak mam natchnienie,bo niektóre długaśne czytam
Kochana Freya, piekny wiersz! Proste slowa trafiajace w samo serce.
Tesknota ktorej mozna dotknac !
Ja nie mialabym odwagi takiej prosby napisac...
Ty tutaj sobie jeszcze dluuuuuuuuugo pomieszkaj na ziemi, bo tu jest fajnie
i jestes potrzebna i sie tam nigdzie nie spiesz ani nie dopraszaj...
A niebo niech poczeka, przeciez mozesz tam isc na starosc, wtedy moze dostaniesz taryfe ulgowa i mniej obowiazkow bo
jak oni w niebie zobacza ze przyszla taka starusienka staruszka, to nie beda
mieli sumienia cie obarczac
sciskam neroli
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 22:32, 14 Paź 2010
Dorota Anna
Gość
Przeczytałam wszystko,długich jakoś postów nie widzialam,ale ile mądrych naczytałam,och kobiety,mężczyźni..żeby to tak deczko wszystko łatwiej szlo rozkminic:)
Ty tutaj sobie jeszcze dluuuuuuuuugo pomieszkaj na ziemi, bo tu jest fajnie
i jestes potrzebna i sie tam nigdzie nie spiesz ani nie dopraszaj...
O tak neroli , masz racje w jednym- jestem TU teraz jeszcze potrzebna.Wlaśnie to zrozumiałam.Ale mam cichą nadzieję,że jak już spełnię tą powinność ,ktora jest teraz przede mną, to jednak ten bilet dostanę.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 14:22, 16 Paź 2010
Dorota Anna
Gość
Freya a nakopał Ci ktoś ostatnio???he??
Jak już skończysz jedną powinność,to przyjdzie następne wyzwanie i tylko Ty będziesz mogla je podjąć,bo będzie dla Ciebie!Mimo całego zmęczenia,umordowania i braku chęci przyznasz ze musisz to zrobić bo....jesteś odpowiedzialną osóbkom a wyzwań nie można odrzucać,po to tu przyszliśmy!No i jeszcze w międzyczasie poznasz wielu ludzi którzy Ci pokarzą ze nawet w bólu,nieszczęściu i tragedii można i trzeba żyć!!!!bo na powrót do domciu zawsze mamy czas,a co nas nie zabija to nas wzmacnia i doświadcza.Głowa do góry koleżanko...jeszcze wiele wschodów słońca przed nami:)
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach