Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> "Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać" Cycero -> Dyskusyjna Kawiarenka Frey'i Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Śro 18:54, 08 Gru 2010  
błękitna




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Dzięki, pomyślałam o tej książce, bo chciałam uzupełnić swój skromny zbiór o nowe pozycje, ale faktycznie może nie od tej strony co trzeba. U mnie z ćwiczeniami też kiepściutko, ciągły brak czasu (jeden etat dla pieniędzy, drugi z obowiązku a trzeci w końcu ten-właściwy-twórczy, niestety spychany do godzin nocnych) a tu doba nie chce się rozciągnąć. Ja obecnie poczytuję Kosmiczne podróże z Robertem Monroe, wracam do tej pozycji już któryś raz z rzędu, ale zawsze coś nowego dla siebie odnajdę. Teraz ładnie w całość ułożyła mi się sprawa odżywiania, tam też ten problem jest poruszany... Po przeczytaniu kilku pozycji m.in książek dr M. Dąbrowskiej, art. dok K.Romanowskiego i w/w, gdzie odżywianie traktowane jest jako element pomocny w rozwoju duchowym, zostałam roślinożercą, odrzuciłam nawet moje ukochane do tej pory sery i wszystkie produkty pro zwierzęce.
A wracając do tematu, może ty Freyo, lub ktoś inny z forum poleciłabyś mi coś pod choinkę. Monroe, Moen, Newton, Walsch to nazwiska, które u mnie goszczą, to może coś następnego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez błękitna dnia Śro 21:38, 08 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 22:32, 08 Gru 2010  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


błękitna napisał:

A wracając do tematu, może ty Freyo, lub ktoś inny z forum poleciłabyś mi coś pod choinkę. Monroe, Moen, Newton, Walsch to nazwiska, które u mnie goszczą, to może coś następnego.

Zdecydowanie Eckhart Tolle!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 9:47, 09 Gru 2010  
błękitna




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


To super, dzięki, wskoczę jeszcze po jakieś pachnidło i mam dla siebie prezent od Mikołaja Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post Przypowieść o duszyczce - Wysłany: Czw 15:08, 09 Gru 2010  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Ponieważ znow siegnełam do Walscha i jego"Rozmów z Bogiem", to pomyslałam ,że przecież każdy z nas ma chwile w życiu, w których zadaje sobie pytanie"Dlaczego? lub "Dlaczego mnie TO spotkało?"
Poczytajcie więc i znajdźcie odpowiedźSmile


-Możesz wybrać dowolny aspekt Boskosci, jakim pragniesz być-oznajmił Bóg Duszyczce-Jestes Absolutną Boskościa.Jakiego Jej aspektu pragniesz teraz doswiadczyc jako siebie?
-Mam co do tego wybór?- dopytywała sie Duszyczka.
-Tak, możesz doświadczyć dowolnego aspektu Boskosci przez siebie i jako siebie.
-W takim razie wybieram Wybaczanie.Chcę doświadczyc Wybaczającej Strony Boga.

Powstał jednak pewien problem.Nie było nikogo,komu można by wybaczyć.Dziełem Boga była sama Doskonałość i Miłość.

-Nie ma nikogo, komu mozna by było wybaczyc?-nie dowierzała Duszyczka.
-Nikogo-powiedział Bóg-rozejrzyj sie dookoła.Czy dostrzegasz jakieś dusze,które ustępują ci w swej doskonałości, i w swej wspanialości?

Na to Duszyczka sie zakrecila i ze zdumieniem spostrzegła ,że otaczają ja zewsząd dusze.Wszystkie one zebrały sie tam na wieść o tym, że pewna Duszyczka wiedzie niezwykłą rozmowę z Bgiem.

-Nie widze żadnej, która ustepowałaby mi w swej doskonałości.Komu więc mam wybaczac?
Wtedy wysuneła sie z tłumu Przyjazna Dusza, która oznajmiła:
-Możesz wybaczac mi.
-Ale co?-spytała Duszyczka
-Spotkam sie z tobą w twym nastepnym zyciu i zrobię cos , co będziesz mogła mi wybaczyć-odparła Przyjazna Dusza.
-Ale co?Co takiego możesz mi uczynić ty, doskonała istota Światłości, abym musiała ci to wybaczyć?
-Och- usmiechneła sie Przyjazna Dusza-na pewno coś sie wymysli.
-Ale po co miałabys to robic?-Duszyczka nie mogła pojać , dlaczego tak doskonała istota chciała sie zniżyć do takiego poziomu , aby mogła naprawdę zrobić cos "złego".
-To proste-odpowiedziała Przyjazna Dusza-Z miłości do ciebie.Przecież pragniesz doświadczyc swej Jaźni jako Wybaczającej.Poza tym , ty dla mnie uczynilaś to samo.
-Na prawde?- zdziwiła sie Duszyczka.
-Nie pamiętasz?Byłysmy juz Wszystkim, ty i ja.Dołem i Góra, Prawym i Lewym.Byłysmy Tu i Tam, Teraz i Wtedy.Byłysmy Małym i Duzym,Męskim i Żeńskim,Dobrym i Złym. Byłysmy Wszystkim,każda z nas. Tak sie umówiłysmy wczesniej,aby każda z nas mogła doswiadczyc siebie jako Najświetniejszej Cząstki Boga.Zrozumiałysmy bowiem,że ...
W braku tego,Czym Nie Jestes,to, Czym Jestes NIE moze zaistnieć.Gdy nie ma "zimna", nie mozesz doswiadczyc 'ciepla".Gdy nie ma "smutku", nie mozesz zaznać "szczęścia",bez tego, co zwiemy "złem", nie moze wystapić doswiadczenie tego,co nazywamy "dobrem".Jeśli postanawiasz
być czymś, aby stało sie to mozliwe, gdzieś w twoim wszechswiecie musi pojawic sie tego przeciwieństwo.

-Proszę tylko o jedną rzecz w zamian-oświadczyła Przyjazna Dusza.
-Cokolwiek zechcesz! Cokolwiek!-zawołała Duszyczka.Była podekscytowana wiedząc teraz, że moze doswiadczyc każdego aspektu Boga.Rozumiała juz Wyższy Porządek.
-W chwili kiedy zadam ci cios-powiedziała Przyjazna Dusza-w chwili kiedy dopuszcze sie wobec ciebie najgorszego, co mozesz sobie wyobrazić, w tejże chwili... pamiętaj ,Kim Jestem w Istocie .
-Na pewno nie zapomnę!-obiecała Duszyczka -
zawsze będziesz w moich oczach tak doskonała jak teraz i nie zapomnę Kim Jestes, nigdy.



A Ty-Duszyczko teraz czytajaca, dotrzymałaś swego słowa?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 16:14, 09 Gru 2010  
polcia25




Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


piękne

ja mogę się przyznać że nie zapamiętałam nic..... albo nie doszłam do momenty żeby sobie przypomnieć

w każdym bądź razie wiem że wybaczanie to bardzo trudny aspekt do przerobienia
nawet wybaczenie sobie
Sad
ale świetnie się czyta
dzięki Freyu :*


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 22:17, 09 Gru 2010  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


polcia25 napisał:


ja mogę się przyznać że nie zapamiętałam nic.....


To tak jak większość z nas.I właśnie dlatego powinniśmy sobie to uzmysławiać i tłumaczyć ciagle na nowo.
Bo przecież patrząc z punktu widzenia Tamtej( Duchowej) Strony, to wszystko wydaje sie takie proste i oczywiste.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 22:36, 09 Gru 2010  
Dorota Anna
Gość








Szkoda ze nie pamiętamy....tyle dylematów,tyle rozterek

a tak łatwe z tamtej strony

mam wszystko Walscha,teraz czytam radykalne wybaczanie-nie idzie mi jakoś,najtrudniej wybaczyc sobie,gdy nie wiesz dlaczego?Sad
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 8:39, 10 Gru 2010  
polcia25




Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


czy ktoś ma radykalne wybaczenie w formie elektronicznej??
ciężko znaleźć więc jeśli ktoś mógłby się podzielić...... będę wdzięczna

ściskam


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 20:41, 10 Gru 2010  
Dorota Anna
Gość








polcia Ciacho mi mailem podala,daj mi maila podam Tobie)))
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 23:03, 11 Gru 2010  
polcia25




Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Dorota Anna napisał:
polcia Ciacho mi mailem podala,daj mi maila podam Tobie)))


dziękuję Dorotko
posłałam na PW

buziaczki posyłam


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 14:46, 02 Sty 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


"Kołowrót życia"-Prątnicka

Skończyłam II część.O ile I była spoko,(nasze ciała, aura, czakry), o tyle II cześć mnie skołowała( może stąd ten celowy tytuł Wink).
Po pierwsze , zarówno Newton, jak i Monro"e, czy Moen- pisząc swoje spostrzezenia od razu informują skąd sie one biora( podróze astralne, regresja hipnotyczna itp).Prątnicka po prostu WIE, i nie musi sie tłumaczyć skąd.Czyli jest nieomylna i zna jedynie słuszne prawdy dotyczące życia po śmierci... Cała II cześć to totalne straszenie, jakieś mroczne spekulacje i całość odbieram podobnie jak dzieła Steinera- wszystko podszyte strachem i ciężką energią.Bardzo mało słów o Bogu, Pomocnikach, Opiekunach i Aniołach.
No a teraz konkrety.
Prątnicka pisze ,że śmierc ciała fizycznego jest naszą pierwszą smiercią.Po tym fakcie mamy ciało astralne i w nim żyjemy .Jak długo?Otóż ona dokładnie wie:kilkadziesiąt a nawet kilkaset lat.No chyba ,że na Ziemi nasze życie charakteryzowało sie pracą umysłową(!),opierało na czystości,a nie na nimietnosciach,to pobyt w ciele astralnym będzie tylko 50-cioletni.Hmmm...
Potem po upływie krótszego lub dłuższego czasu znów umieramy.Dusza przenosi sie do ciała mentalnego i żyje w nizszym świecie mentalnym.I znów pytanie jak długo? i znów odpowiedź podobna:to zależy jakie mysli miał człowiek podczas życia fizycznego i astralnego.Jeśli energia powstała z tych myśli zużyje sie , wyczerpie,to umieramy 3 raz.Nasza Dusza przechodzi do świata przyczynowego, czyli do tzw.Nieba.
Długość pobytu w poszczególnych światach zalezy od siły uczuć i namietnosci( i związanych z tym mysli) gromadzonych w trakcie życia fizycznego.

No a teraz następna wątpliwość pt.Kokon.
Pani Prtątnicka stwierdza,ze:
W momencie naszej śmierci ,to co się z nami będzie działo głównie zależy od naszej świadomości.I tak, jeśli sądzimy że na nic nie mamy wpływu- wszystko potoczy sie dalej bez naszego udziału.Czyli zdamy sie na ślepy los.W momencie smierci odbywa sie cos na kształt walki a wygrywa ten bardziej swiadomy.Ciało astralne zbudowane jest z esencji astralnej, która przeżywa śmierć ciała fizycznego.Ale zaczyna ona sie niepokoić ,ze i kiedys będzie musiała również umrzec i stara sie aby ciało astralne żyło jak najdłuzej.A wiec buduje wokół Duszy tzw. kokon, czyli przegrupowuje ciało astralne człowieka.Jest to w efekcie ciało cierpienia.Trudno je rozbić i wszelka pomoc z zewnątrz jest niemozliwa i nieskuteczna.
Zycie człowieka ,bez względu na jakim znajduje sie poziomie,polega na ciagłej samoświadomości.Jest tak w ciele fizycznym ,jak i w światach wyzszych.Jeśli przez ciagłe nawyki przyzwyczajamy siebie do stanu ciągłej nieświadomości ( palimy w nadmiarze, bierzemy narkotyki, spożywamy alkohol,zapracowujemy sie(!)itp),wtedy życie esencjonalne naszych komórek przejmuje nad nami kontrolę.Staje sie to naszym stanem naturalnym.Mając taki wzorzec po śmierci nie mamy świadomości,ze cos odbywa sie poza naszą kontrolą, przez co pozwalamy na "przegrupowanie ciała astralnego"(kokon).I wtedy nie dociera do nas nic poza spotegowaną i silniejsza niż za zycia( nie ma już ochrony przed światem astralnym, jaką tworzylo cialo fizyczne)nienawiść, zazdrośc i przeraźliwy lęk.Człowiek taki nie widzi zatem całego swiata astralnego, tylko jego mały wycinek odpowiadajacy najordynarniejszym wibracjom. Co gorsze taka dusza nie widzi obk siebie "nieprzegrupowanych ciał astralnych", czyli tych "dobrych".Również jego rodzina i przyjaciele nie wydaja mu sie już takimi jacy byli za jego fizycznego zycia,gdyż nie potrafi obecnie zauwazać ich dobrych stron, widzi za to ich wszystkie wady.
Dlaczego tak sie dzieje?- Bo zakodował siebie na nieświadomośc oraz pozwolił opanować sie świadomości astralnej i ugrupować swoja materię astralną w ów specjalny ,jakże niefortunny dla siebie sposób(kokon).
I tu Pani Prątnicka podaje przykłady opetań przez najbliższych, którzy byli "aniołami na ziemi", kochanymi dziećmi, rodzicami, a po śmierci opętują najbliższych i krzywdzą ich i nienawidzą.

Dalej Prątnicka grupuje świat astralny na 7 poziomów wibracyjnych.(7 jest najniższy,gdzie dusze błądzą w ciemnościach z dala od innych istot umarłych,które są na wyższych poziomach.Bląkające duchy tej sfery można spotkać wszedzie- głownie na cmentarzach).
I nie ważne ,ze czlowiek był dobry , kochający itp za zycia fizycznego -ważne że w chwili smierci był nieświadomy i pozwolił na przegrupowanie swego ciała astralnego, a już jest uwieziony w kokonie.
Chocbym chciała ten kokon podpiąć pod stan odczuwania tzw.piekła, to kłóci mi sie to z tym "dobrym człowiekiem".No wiec to nie jest to typowe piekło , nie wiem wiec co Prątnicka ma na myśli...

Acha, do 7 poziomu spadają również samobójcy,nawet ci, którzy nie pozwolili zamknąć sie w kokonie.W świecie astralnym samobójcy zadręczaja sie ,gdyż nadal chcą sie za coś ukarac,za co karali się już w życiu fizycznym.
Wszyscy którzy po śmierci pozwolili na przegrupowanie ciała astralnego muszą po kolei przechodzić przez wszystkie poziomy astralne.Prątnicka pisze ,ze dopiero poziom 3 jest tym ,w którym dusza postrzega rzeczywistosć astralną, czyli pozbywa sie kokonu.Wtedy tak na prawde przekracza dopiero kurtynę śmierci.Może to trwac nawet dziesiątki ziemskich lat.

Potem następują opisy wszystkich światów.Okazuje sie ,ze do "właściwego Nieba" dusze często nie docierają ,tylko wcielaja sie ponownie.
To całe pogrupowanie, i kilkakrotne umieranie wcale mnie nie przekonuje. Całość tomu jak wspomniałam na początku jest totalnie mroczna i strasząca.

Ewa Fortuna,wiem ze Ty również czytasz ten tom, napisz proszę jak Twoje odczucia, czy zgadzasz się z tym wszystkim co pisze Prątnicka?
Jesteś fanką P.Wandy Very Happy
Napisz co sądzisz o Jej przekazie na temat świata duchowego.
A może ktoś jeszcze to czytał?
Jestem ciekawa Waszych opinii.
Pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 17:47, 02 Sty 2011  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Jestem w polowie tomu II.
Tak naprawdę to kompletnie mnie to nie interesuje na którym poziomi[focusie] sie co dzieje u Prądnickiej jak i u Moena.
Zapamiętuje tylko te fragmenty które są i mi do czegos potrzebne,przydatne i tylko na nich sie skupiam,a reszte przelatuje i nie zapamietuje.
To o czym piszesz juz czytałam,ale kompletnie nie pamiętam o co tam chodziło? Bardzo często gdy czytam książki ezoteryczne i jakis temat mnie nie interesuje po prostu go omijam.
Pierwszy tom mi sie nie podobał bo mnie nudził [czakry,aura...]
W drugim bardziej zainteresowalo mnie prawo przyciągania,bo to mi sie w życiu przyda,natomiast ile żyje po Dusza po smierci i w jakim jest ciele,to dla mnie nuda wiec tylko to przelecialam.
Tak czy siak pierwsza ksiazka Pani Wandy "Opętani przez duchy" wywarła na mnie niesamowite wrazenie i przeczytalam ja od deski do deski 2 razy,natomiast te inne...hmmm czytam bo czytam ale na razie nie znalazłam w nich nic co by pochłonelo moją uwagę.
Kazy człowiek ma inne oczekiwania, wiec jednemu moze sie spodoba innemu nie.
Ja te ksiazki kupiłam bardziej pod kontem egzorcyzmów,przeprowadzenia Duszy do Światła,ale jak do tej pory nie znalazłam nic ciekawego w tym temacie.
Confused moze dalej cos bedzie,moze w III tomie?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 17:53, 02 Sty 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


No tak Ewa, ale chyba kazdy z nas chce wiedzieć co się dzieje z jego bliskimi po odejściu.A to co pisze Prątnicka to toatalny dół.Bo reasumujac,to nie wazne jakim byłas człowiekiem na ziemi, ważne czy byłas świadoma w momencie śmierci i na co pozwoliłaś na tym etapie.No bo jak byłaś nieświadoma to na nic nie masz wpływu.
I te opisy Prątnickiej sprawiaja ,ze przestaje ona byc dla mnie wiarygodna.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 18:00, 02 Sty 2011  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Freya,ja Cie rozumię,tylko ze ja w innym celu kupiłam te książki i mam inne oczekiwania czytając je. Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 19:03, 02 Sty 2011  
MW




Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta


zastanawia mnie jedna sparwa, napiszcie jak odbieracie Panią Wandę, ponieważ mi kojarzy sie z tym że wszystko tłumaczy opętaniami i oczywiście oczyści kazdego ale trzeba za to zapłacić, ( na forum dowiedziałam się od Was że każdy z nas może odprowadzić sam te duszyczki )

ja sama padłam kiedyś ofiarą kogoś podobnego do Pani Wandy, zapłąciłam za odprowadzenie dusz z mojej aury - do dziś nie wiem czy miałam te dusze przy sobie, czy to był zwykły blef, najpierw były 3 a potem okazało się ze było ich 6 przy czym nie czułam żadnych osłabień energi itd, jak to opisują nie ktore osoby,


po reportażu w tvp o Pani Wandzie jak ją zobaczyłam, to wydawała mi się taką osobą, hmm mającą dużą wiedzę ale i widzę ją jako świetnego przedsiębiorcę, trzepie niezłą kasę, dobrze by było aby jej klienci mogli zweryfikować ilość dusz, ile ich jest w aurze i czy rzeczywiście są,


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> "Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać" Cycero -> Dyskusyjna Kawiarenka Frey'i Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 8  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin