www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
...a wiecie co to własciwie jest muzyka? - Wysłany: Czw 5:23, 01 Wrz 2011
silence
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
Nie kazdy potrafi odbierac dzwięki,nie wszyscy potrafią wsłuchac się w JEJ wnętrze...dla mnie MUZYKA to GŁOS DUSZY...nieraz jest to szept...innym razem krzyk...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez silence dnia Czw 5:24, 01 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Wow Silence,
Kochana Ty moja ,dziekuje za ten post z calego serca i temat ktory zaczelas - cos we mnie otworzyl - jeszcze nie wiem co, ale kiedy tylko sie dowiem to napisze.
Masz rację
w sumie każda muzyka,
u mnie otwiera się inny wymiar przy muzyce klasycznej lub ariach,
dziękować tylko górze że dał ludziom różne talenty a między innymi artystów
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 7:30, 01 Wrz 2011
Gość
Każdy z nas jest artystą, tylko niekażdy o tym wie
Chyba ze 2 lata temu byłam na spotkaniu zorganizowanym przez "Nieznany Świat".Gościem Honorowym był Francois Brune-francuski ksiądz interesujący sie od lat transkomunikacją(polecam Jego ksiażki!)
Spotkanie było fantastyczne!
Ksiadz miał ze sobą "dowody" komunikacji z Zaswiatami w postaci nagranych głosów.Byly to szepty, pojedyncze zdania i....
No właśnie i piekny śpiew.
Ksiądz wspolpracował z wieloma grupami na całym swiecie,jeździł do nich ,brał udział w eksperymentach.
Grupa w Niemczech ( stały skład) miała chyba największe osiągniecia.
Kontaktowała sie ze stałymi bytami.Nagrywała od nich wiadomosci.
I już niezmiennym programem tych kontaktów byl pewien rytuał. Otóż na koniec rozmowy-kontaktu byt mówił" A teraz na pożegnanie zaśpiewamy dla..."- i tu była dedykacja dla kogo z żyjących ( a obecnych w grupie) Dusze śpiewały.
I ksiadz przyniósł takie nagranie śpiewu.Był to chór głosów .Cos niesamowitego.
Magnetofon był podpięty do głośnika wiec na całej wielkiej sali zabrzmiał ten śpiew.
Było to coś tak niesamowitego i coś tak pięknego ,że właśnie w tym jednym jedynym momencie całego spotkania poryczałam sie.
Brune mówił,że każdy z tych śpiewów, każdą melodie jaką nagrano- sprawdzono, kto z żyjących mógł ją skomponować i nie znaleziono żyjacego kompozytora.Nikt na Ziemi jej nie napisał.
I wiecie co?
Teraz czytam o śmierci klinicznej.Ludzie którzy na chwile znaleźli się po drugiej stronie tunelu opowiadają m.in. o niesamowitej muzyce, jaką słyszeli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Freya dnia Sob 13:19, 03 Wrz 2011, w całości zmieniany 3 razy
To bardzo interesujące, ciekawe czy (poza spotkaniami z Brune) gdzieś można tego posłuchać?
Tak sobie myślę, że Muzyka, Malarstwo czy inny rodzaj Sztuki zawsze powinna być odzwierciedleniem głosu duszy, wyrażonym to za pomocą kompozycji nut, zestawienia kolorów czy jakiś inny sposób. Bez tego pierwiastka jest jak ciało z którego dusza już odeszła...
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach