www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
jesc mi sie nie chce robic,w sumie trzeba by moze juz cos zjesc,zrobie sobie sok,pöki nie za pözno na sokowiröwke
weszlam wczoraj na wage no i.....masakra!musze na scisla diete sie wrzucic,tylko jak to mam w pracy zrobic????
- Wysłany: Śro 20:57, 02 Sty 2013
Gość
Bardzo dobrze. Dzisiaj była wypłata.
Ciężko w Polsce znaleść pracę na zmywaku szeptu,
dlatego dobrze, że się dalej uczysz.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:14, 02 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Śro 20:59, 02 Sty 2013
Dorota Anna
Gość
Mirku na zmywaku??
kurde no zycie w tym swiecie jest ciezkie,ale jak wyplata jest to jest lzej
- Wysłany: Śro 21:18, 02 Sty 2013
Dorota Anna
Gość
no ja to mam ostatnio tu pcha,jak chce popisac to zawsze cisza w eterze
to ja ide sie spakowac przed podröza,wröce w poniedzialek wieczorem
wsiego dobrego wsiem
- Wysłany: Śro 21:20, 02 Sty 2013
Aga_w_chmurach
Gość
mam takie samo odczucie
- Wysłany: Śro 21:22, 02 Sty 2013
Grey Owl
Gość
Dzisiaj sprawdziłam końcowy wynik eksperymentu kucharskiego. Z dwa miesiące temu znalazłam przepis na ciasto pierogowe (mąka zalewana prawie wrzątkiem, bez jajek tylko jeszcze sól), które miało zapewniać, że gotowe pierogi nie sklejają się podczas przechowywania. Połowę z wigilijnej roboty zamroziłam w porcelanowej miseczce. Dziś rozmroziłam i fakt - każdy osobno dał się wyjąć. Podsmażyłam z cebulką, a nowy czerwony barszczyk był do popicia. Michał starł buraki i wymieszał z chrzanem na nową ćwikłę. Mniam mu wyszło !
Zastanawiałam się dlaczego Mirek tym razem tak długo ciągnie z Szeptu przepychankę słowną. Już wiem, bo zobaczyłam, że Oni sobie równolegle dogadują też na CUiO
Oglądaliśmy dziś z Ptysiem ściągnięty z sieci "Life of Pi : Schiffbruch mit Tiger". Dużo scen, szczególnie tych pokazujących zachowanie zwierząt w sytuacjach krytycznych nie odpowiada wg mnie rzeczywistości, także komentarze ojca Pi są często mimo pozorów patriarchalnego rozsądku, bardzo niemądre, ale zdjęcia i widoki przepiękne. Dziwny film... bo jednocześnie zawiera całe długie sekwencje zupełnie innego spojrzenia na świat przyrody... taki nam bliższy. Słowem jest baaardzo w kratkę. Jest też wiele scen z przeciąganymi niepotrzebnie dłużyznami. Ale ze względu na zdjęcia, także wodne i podwodne - warto. Także z uwagi na końcowe sekwencje. Boharerowi nie chcą wierzyć co przeżył. Wymyśla więc inną historię, taką tabloidową - i tej wierzą
- Wysłany: Śro 21:24, 02 Sty 2013
Grey Owl
Gość
Właśnie jak żeście to pisały, to ja się rozpisywałam
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 62 z 75
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach