www.polana.fora.pl

całuśny małpiszon

Przyszła do mnie pani po poradę prawną i przyniosła jeszcze gorące ciasto drożdżowe, mówię wam jak pachnie...
dla mnie to gratka, bo generalnie przebywanie w kuchni jest dla mnie bolesnym przeżyciem.
Ale ma mi przynieść następnym razem jakiś specyfik na bazie kaszy gryczanej, który podobno niesamowicie skutecznie odkwasza organizm.

To jeszcze dodam, że owocki rzucone pod krzaczek znalazł ten, do kogo były adresowane - czyli kosik, dosypałam mu jeszcze pestki z dyni.

no," moje" ptaszyska tez wszysko wyzeraja ! A dzisiaj znajomy powiedzial ze karmie KRUKI a nie wrony Confused

Aha...tez dobrze !

Dlatego tak się zdziwiłam i dopytywałam, o te wrony Smile

wrony są mają szare brzuchy i skrzydła chyba też nie są jednolite w barwie.
ogólnie przypuszczam, że kruków też nie dokarmiasz, bo w mieście raczej są gawrony

A wszystko możliwe, ostatecznie gawrony ( ale też wrony i kruki) należą do rodziny krukowatych, ale rząd - wróblowe. Orły nie pasują: rodzina jastrzębiowate, rząd - szponiaste.
A Ty Ewuś zarobiona dziś na Polanie jak pszczółka ( żeby nadal skrzydlato było)

a tak jakos mnie wzielo na przemiła robotę, żeby jutro wziać sie za robotę, aby wieczorem paść.

oj tam
jak nie wróbel, nie szpak, nie orzeł, to w koncu co?

buziole

gawron ani chybi
chyba powolutku będę przymierzać się do czwartku
dobrej nocy i ładnych snów albo fajnych wędrówek

tia, już do czwartku chciałam przeskoczyć,
nie no najpierw wtorek jednak

No rzeczywiście, nie wiem skąd wiem Smile

Kruki robią i inne pocieszne rzeczy. jeden obserwator przyrody, podglądał je zimą, gdy jadły padlinę jelenia. Najedzone i zadowolone wskakiwały na górkę nieopodal i zjeżdżały z niej na grzbietach

Do ognia podrzucę, bo przygasło.
Dziś jest 13, a ja lubię i fajnego dzionka życzę

Ja tez lubię 13,chyba na przekór Smile

)

kawusie zapodaje,z kardamonem,i z czym kto tam sobie woli:))

Zaczynam sie martwic troszkę ,ale przeganiam precz myśli nisko latające, zamówienie do Centrum Planowania złożyłam wiec musi mi się udać.Musze się trochę przespać, dziś mam wolne,jutro tez wiec sobie pośmigam by Planowaniu pomóc Smile

)

Ja też przed snem złożyłam i jakie licho snów dzisiejszych nie pamiętam, poza tańcem na parkingu, gdzie jakoś modelka tańczyła, a ja jej robiłam zdjęcia, ale byłam jednocześnie tą modelką, bo pamiętam jak wirowałam bez bucików. aaa coś mi się przypomina - jakieś warsztaty, jakby samochodowe? miejsce pamiętam, że to było tam gdzie w Kołobrzegu był Polski Związek Motorowy. Impry nie było, ale ludków dużo.