www.polana.fora.pl

[link widoczny dla zalogowanych]

Odblokowałam się i uwielbiam mój ostatni obraz Smile

A może ktoś Cię odblokował? Odnoszę wrażenie, że nie wszystko nam mówisz. Wink

Taki znajomy i ten obraz. Czy ten pałac nie jest gdzieś w Polsce?

To jest w Lublinie.
Napisałam na innym forum Smile

Ale jak chcesz to tutaj wkleję to, co napisałam. Tylko, że to może być problem bo ja nie jestem pewna czy ta osoba tutaj jest Wink

Chociaż od dłuższego czasu mam przeczucie że jest, tylko ciągle zapominam spytać... :>
To fakt, że dzięki tej osobie się odblokowałam. I nawet skorzystałam ze zdjęcia, które mi wysłał Smile

Nie ma takiej potrzeby Wink

Kahlan, na duchowej drodze napisałas że Michael Cię odblokował. Super, bo dobrze Mu z postów patrzy Smile

Rozumiem też, że podejrzewasz że to ktoś kto tutaj pisze tak? Kto?
A tak przy okazji, to kiedyś na duchowej "szczypali" Michaela a z gadki innych użytkowników wynikało że podejrzewali że to Arek. Nieładnie to wyglądało, bo odniosłam wrażenie że kompletnie nie wiedział o co chodzi, a czuł się atakowany.

W tym obrazie - bardzo pięknym - zwłaszcza z tymi ramami - odblokowałaś motyw towarzyszący Ci w praktycznie wszystkich poprzednich obrazach. Teraz już go nie ma. I nawet nie umiem nazwać co to było...

Jak będzie chciał to się ujawni... jeżeli to on Smile

Ja też się wkurzałam na Michaela chociaż nie znałam Arka. Widzę, że więcej osób zagląda na duchową niż sądziłam Smile

To jakiś sympatyczny człowiek ten Michael Smile

Dajcie linka na tamto forum to pójdę i zrobię tam porządek.
Pewnie znowu się tam jakieś ptaszysko zainstalowało i ssie energię Very Happy

Dobra dobra Kahlan, nie bawmy się w żadne niedomówienia. Są tacy, którzy nie mają bladego pojęcia o istnieniu takiego miejsca i postawmy się w ich sytuacji. Do tego zmierzam. Już nam się wyrwało parę tekstów z których nie każdy mógł wyczytac o co chodzi. Nie podoba mi się to i głupio mi że mi się też wyrwało. Jedno niedomówienie ciągnie za sobą drugie. Gdy pisałaś o swoich problemach irytowałaś się że już pisałaś o wszystkim szczegółowo, że nie będziesz się powtarzac. Rozumiem, tylko miałam wtedy wrażenie że założyłaś że każdy wie że Hysi z duchowej to Ty. No zonk! Choc tam bywałam to zajarzyłam dopiero po tym jak wrzuciłaś nazwę swojego bloga. To i tak niczego nie zmieniło, bo nie znałam ani Twojej historii ani wypowiedzi i opierałam się tylko na Twoich słowach zamieszczanych na Polanie.
I tak uważam powinno byc. Polana to Polana, nie łączmy jej z żadnymi zewnętrznymi "obiektami".

A Michael? Spoko ktoś Smile

i tyle. Cokolwiek zrobi będzie dobrze. Fakt, ciekawa jestem Wink

Goga, miałam inne wrażenie. Sama zaczęłam i sama skończę, nie poruszajmy już tu tego tematu. Dziewczyny już prosiły o nie plotkowaniu o innych.

Tradition ale to źle czy dobrze? Wydaje mi się, że trochę jest właśnie tego, co było w poprzednich obrazach. I w którym obrazie są ramy?
Co do innych forów ja cały czas się stawiam w sytuacji innych, którzy nie zaglądają gdzie indziej. Dlatego pisałam o "tej jednej osobie" a nie podawałam imienia czy nicka. A jak pisałam, że już się powtarzać nie chcę to chyba chodziło mi też o to, ze trochę już tu napisałam i nie chciałam pisać tego drugi raz. Chociaż widzę, że i tak tak robię Razz

Jednak, żebyście mnie poznali to muszę pisać o najważniejszych momentach w moim życiu. W ten sposób będziecie wiedzieli dla czego jestem taka a nie inna. Dlatego pisałam, że ktoś mi pomógł.

Aaaa już wiem. Napisałam to ze względu na temat ryby i wędki chyba. :]

Napisałeś, że w tym obrazie odblokowałam motyw (...) teraz już go nie ma.
Nadal nie widzę ram :] chyba, że masz na myśli coś innego. Coś stałam się mało domyślna i do tego robię masę błędów ortograficznych :/ Sporo czasu mi zajmuje poprawianie ich...
Którego ostatniego obrazu? Chmury?

Przyglądam się i widzę dużą różnicę w stylu, chociaż nadal jest element podobny. A widziałeś w nich agresję bo chowałam nienawiść nawet podczas malowania. Wczoraj byłam szczęśliwa i nie miałam w sobie za grosz nawet zwykłej złości.

Kahlan,
Twój ostatni obraz to zamek z oddali.

Na tę nieszczęsną duchową drogę trafiłem i aż mnie odrzuciło od energii tam rozsiewanych przez tamtejsze wiedźmy. Oczywiście ptaszysko jest zainstalowane, że ja go zawsze muszę jakoś wyczuć Very Happy

Porządni ludzie są stamtąd wyrzuceni, poza Kahlan i Michaelem, jednak to chyba tylko kwestia czasu, prawda?

A pomyśleć, że na te ich energie i ich wojujące miecze, wystarczy parę kropel święconej wody rzuconych z wiarą.
I by nie było już o czym mówić Smile

To piszesz, że one rozsiewają negatywną energię...? :>
Niech mi ktoś pomorze zrozumieć te ramy Sad

A może po prostu wyśpię się w końcu i wtedy na trzeźwo przeczytam. Malowałam w środku nocy, a potem jeszcze będąc na endorfinach nie mogłam zasnąć.