www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Proponował bym nazwę "Śmierć nie istnieje". Warsztaty, które udowodnią ci, że twoi bliscy wciąż żyją.
WOW!!! TEZ SUPER
Zamgłą,hmmm to raczej nie skojarzy sie z nauka kontaktu ze zmarłymi.
Mam dwa typy: Zycie po Śmierci-warsztaty i to co Mirek napisał.
Bardzo wszystkim dziekuję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewa Fortuna dnia Wto 19:54, 01 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
A ja bym je nazwała:
"Na drugą stronę i z powrotem".
Jest tu trochę tajemnicy i wszystko moze sie pod tym kryć
No i nie zawiera takich strasznych wyrazów jak "śmierc" itp.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 20:32, 01 Mar 2011
Gość
Mam pytanie Ewuniu, czy Ty prowadzisz te warsztaty? Lub chcesz prowadzić?
Jeśli odbędą się w czasie wielkopostnym, to po prostu "Rekolekcje" i jaka będzie za nie odpłatność? "Życie po życiu" i takoż "Życie przed życiem" napisał Raymond Moody, nie zapominajcie też o nim... A Pani Ewa w tym szczególnym czasie skupienia i oczekiwania prostuje drogi Pana?... A ileż to dróg prowadzi do Niego?...
Mam pytanie Ewuniu, czy Ty prowadzisz te warsztaty? Lub chcesz prowadzić?
Jeszcze nie prowadze. Jezeli sie odbedą to beda pierwsze.
Informacja jest u mnie na blogu
[link widoczny dla zalogowanych]
Ewuniu, fajny pomysł
Powiem szczerze, ze Ci troche zadroszcze ( ale nie ' zawiszczę' ), bo podobny ( ale nie dokładnie taki sam ) temat na warsztaty tez chodzi za mna od jakiegos czasu ...ale musze najpierw miec na to czas, a znowu wrocilam do 'normalnej' pracy
Nawet kiedys sie juz przymierzałam do pewnego pomieszczenia na 'przychodnię' , w której mozna by zrobic tez wiele innych wspanialych 'rzeczy' , ale póki co, to zostały tylko w sferze marzen
A tych moich marzen to juz sporo 'na boku' lezy ...jeszcze na CUiO pisałam o pomaganiu w zakresie Radykalnego Wybaczania, i jakoś pieniazków na odpowiednie kursy do tej pory nie mogłam 'wygospodarować '....i jeszcze sporo innych marzeń by sie znalazlo ...
A przypominam sobie zawsze o nich, gdy patrzę na adres przychodni Daltara : Kraków , ul Sarego ....
Nie dośc, ze moi rodzice na tej ulicy długo mieszkali, i urodziła sie tam moja siostra, to jeszcze tam biegałam uczyc sie z moja pierwsza wielka miłoscią
Nie ma w życiu zbiegów okoliczności. Być może jest to odpowiedź z "centrum planowania", że macie razem coś stworzyć.
Marzenia, które pozostają w sferze marzeń stają się fantazjami, a te wywołują niepotrzebne napięcia, które nas ograniczają i nie pozwalają się rozwijać.
Pieniądze są tylko środkiem do celu, a nie celem same w sobie. Kiedy cel będzie dobrze i bardzo dokładnie określony pracownik z "centrum planowania" utka dla nas odpowiedni gobelin z linii czasu, że i fundusze się znajdą.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:54, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Te moje marzenia , mimo , ze chwilowo odłozone na bok, będę sie dalej starała spełnic .
Nadal mam w sobie plan, jak je zrealizowac, czekam tylko na odpowiedni czas . On tez jest zaplanowany ( za 4 lata mam przejśc na emeryturę ) .
Ostatnio nawet wymysliłam, jak pogodzić to, ze chce pomagac nadal za darmo z faktem, ze trzeba opłacic jakies lokum , no i ze ludzie bardziej cenia to, czego nie dostana za darmo ....
Postanowiłam zorganizować takie pomieszczenie na wszelakiego rodzaju kursy ( nie tylko własne ) we własnym mieszkaniu ( a mam duze mieszkanie ), juz nawet wstepnie rozmawialam z domownikami , i mała częśc opłaty bedzie przeznaczona na dofinasowanie czynszu, a pozostała część po prostu bedzie wpłacana na konto jakiejs instytucji typu dom dziecka czy schronisko dla zwierzat ....
Saro wszystko zależy od pomocy. Jeżeli coś robimy nie oczekując w zamian wdzięczności, robimy to naprawdę dobrze i z głębi serca. Wiele osób chce nam się później odwdzięczyć za tą pomoc i tu nie powinniśmy się zamykać na tą wdzięczność.
Przeważnie jest tak, że kiedy osoba, której pomogliśmy chce nam coś dać za to, a my jej odmawiamy przyjęcia tego. W ten sposób zamykamy się na obfitość.
Oczywiście Saro każdy kurs i szkolenie jakie zamierzasz prowadzić powinien być odpłatny. Ty określasz czego uczestnik możne się spodziewać, jakie ćwiczenia będzie musiał kontynuować aby osiągnąć konkretny efekt i ile to kosztuje. Podejmuje świadoma decyzje, czy chce, czy nie chce z tego skorzystać co masz mu do zaoferowania.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach