www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Apel do wszystkich odzyskiwaczy i ka¿dego kto czuje i¿ mo¿e pomóc:
Zwracam siê do ka¿dego kto przeprowadza³ ju¿ odzyskiwania o przyst±pienie do udzia³u dnia 11. 11 2011r o godzinie 11 minut 11 sekund 11
w przeprowadzeniu odzyskiwania na maksymalna skalê na ca³ej Ziemi i przestrzeni w bezpo¶rednim jej otoczeniu ³±cznie z ca³ym Ksiê¿ycem
Pozdrawiam
Zbyszek
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Wto 12:17, 08 Lis 2011
Go¶æ
Zapowiada siê interesuj±co. Jakby¶ zechcia³ ZBW pó¼niej opisaæ to wydarzenie jak by³o, by³bym wdziêczny.
Jest 11. 11. 2011r godzina 12:42 (a zgodnie z czasem jaki obserwujê na tarczy zegarka którego nie przestawia³em by³aby 13:42).
Jest piêkny s³oneczny dzieñ, a tu gdzie mieszkam widoczne s± sporadyczne bia³e ob³oczki na tle czystego nieba. Mimo i¿ na termometrze jest aktualnie 8,9ºC zarówno wcze¶niej jak i teraz odczuwam i¿ temperatura jest taka jaka powinna byæ.
Zamierza³em w jaki¶ sposób przygotowaæ wcze¶niej jakby teren przed dzisiejszym zaplanowanym odzyskiwaniem lecz raczej nic z tego nie wysz³o, bo nawet wczoraj gdy tylko próbowa³em zacz±æ gromadziæ energie (natychmiast zadzwoni³ telefon i okaza³o siê i¿ przecisk sterowany uszkodzi³ kable wiêc konieczna jest moja interwencja).
W pomieszczeniu w piwnicy mam ustawiony po ¶rodku kryszta³ skierowany do góry, natomiast dooko³a niego le¿± skierowane w jego stronê kolejne kryszta³y jakby kieruj±c energie z ustawionych 6 krzese³ek dooko³a (zamiast 7 krzese³ka mam na pod³odze po³o¿ony futrzak po stronie wschodniej na którym zawsze siadam).
Zapali³em jedn± ¶wieczkê, a wcze¶niej ustawi³em 2 wahad³a uniwersalne ustawione na zieleñ dodatni± (z tym, ¿e na jednym z wahade³ na po³udniku magnetycznym, natomiast na drugim na równiku).
Wcze¶niej zaprosi³em do udzia³u w odzyskaniu, oraz wsparcia i przewodnictwa: swoich przodków, swoich nastêpców, s³owian, stowarzyszenie wy¿szych ja, anielskie istoty z poziomu awajku, uzdrowicieli internetowej spo³eczno¶ci uzdrowicieli, 7 sprawiedliwych i ka¿dego kto chcia³by uczestniczyæ aby wspomóc wspólne dzia³ania.
Oczywi¶cie jest dla mnie oczywiste i¿ si³a wy¿sza jest obecna.
Tak wiêc dzisiaj ok. godziny 10:20 (czas aktualny po przestawieniu zegarów w Europie) gdy usiad³em na swoim miejscu jakby automatycznie pomy¶la³em o gromadzeniu energii ¿ycia (mana czyli chi) i w tym celu rozpocz±³em pocieranie d³oñmi jedn± o drug± (w my¶lach wypowiadaj±c s³owa: wytwarzam mana, wch³aniam mana, gromadzê mana).
Po jakim¶ czasie ca³y czas pocieraj±c d³oñmi, skoncentrowa³em siê na oddychaniu (w my¶lach wypowiada³em s³owa: pobieram i wch³aniam energiê ¿ycia i czystej bezwarunkowej mi³o¶ci z pól i lasów, z gór i rzek, z mórz i oceanów oraz ze S³oñca i od Matki Ziemi).
Trwa³o to bezustannie do godziny 11:11:11.
W miêdzyczasie przenios³em siê poprzez czas i przestrzeñ i znalaz³em siê ju¿ w ¶rodku sali w której znajdowa³ siê kryszta³ – sk±d wyruszali¶my na wspólne odzyskiwania.
Odebra³em obraz i¿ dooko³a miejsca w którym zawsze znajdowa³ siê kryszta³ (a by³ on niewidoczny) s± w rzêdach miejsca do siedzenia jak w auli uniwersyteckiej czy amfiteatrze w a¿ po widnokr±g wszystkie strony i s± zajête przez postaci które tak jak ja pocieraj± d³oni± o d³oñ i gromadz± energie.
Odbywa³ siê ruch którego natury nie by³em w stanie okre¶liæ (odczucie i przebywania i tego co robimy jako ca³kowicie naturalne i oczywiste).
W pewnym momencie gdy zastanawia³em siê kto z nami mo¿e tu byæ? - odczu³em jakby wypowiedziane ze ¶miechem: anielskie istoty s± obecne, stowarzyszenie wy¿szych ja w komplecie, przedstawiciele innych wszech¶wiatów przybyli, etc. (w atmosferze luzu i swobody).
Podczas pocierania d³oni± o d³oñ : odczuwa³em od czasu do czasu potrzebê aby pos³uchaæ odg³osu szurania d³oni± o d³oñ; raz jednym, raz drugim uchem.
Natomiast przez ostatnie 5minut szybko¶æ pocierania znacznie wzros³a (jakby automatycznie) i zmieni³ siê odg³os jak równie¿ odczucie z pomiêdzy styku samych d³oni.
Dok³adnie o godzinie 11:11:11 przerwali¶my pocieranie d³oñmi (wytwarzanie energii ¿ycia) i skierowali¶my (ka¿dy ze swojego miejsca) d³onie w kierunku ¶rodka gdzie zazwyczaj znajdowa³ siê kryszta³.
Przyznam i¿ moj± intencj± by³o przekazanie wytworzonej i zmagazynowanej energii do wnêtrza kryszta³u i oczekiwa³em i¿ roz¶wietli siê on znacznie.
Lecz nic takiego nie nastêpowa³o – po jakim¶ czasie zorientowa³em siê: ¿e kryszta³u po prostu nie ma.
Natomiast by³a przed nami w tym miejscu jakby mg³a: bia³o-b³êkitno - mo¿e ró¿owa, która tak jak para by³a w ruchu.
Trudno mi powiedzieæ czy to by³a materializacja wytworzonej przez nas energii, w ka¿dym razie w tych oparach pojawi³a siê kula ziemska; która jakby zosta³a prze¶wietlona ca³kowicie nasz± energi±.
Z Ziemi wydobywa³y siê zygzakami promienie czy refleksy ¶wiat³a jakby¶my j± oczyszczali – a po jakim¶ czasie sta³a siê czysta.
To samo dzia³o siê z otoczeniem Ziemi (jakby wszystek kurz i to co tam siê znajdowa³o by³o oczyszczane ca³kowicie).
Szuka³em wzrokiem Ksiê¿yca – lecz by³ on dla mnie niewidoczny.
Trzymali¶my tak skierowane d³onie w kierunku kuli znajduj±cej siê w oparach do godziny 11:31 (ca³y czas przesy³aj±c zgromadzon± wcze¶niej energie) [wcze¶niej po³o¿y³em obok zegarek aby mieæ dok³adne informacje o up³ywie czasu].
O 11:31 jakby automatycznie zacz±³em (razem ze wszystkim uczestnikami tego odzyskania) klaskaæ w d³onie (odg³os by³ zupe³nie inny ni¿ wcze¶niejsze i odczucia tak¿e).
Czy w tym momencie wszyscy wstali¶my czy nast±pi³o to po skoñczeniu klaskania (w tej chwili nie mogê sobie przypomnieæ).
Odczucia: pojawi³ siê obraz Ksiê¿yca (wcze¶niej jakby z ksiê¿yca wychodzi³y promienie), którego wie¿e zaczê³y siê chwiaæ a nastêpnie waliæ.
W czasie jak my klaskali¶my – odbiera³em obraz jaskiñ których ¶ciany pêka³y i zalewa³a je wdzieraj±ca siê woda.
Po jakim¶ czasie powierzchnia zaczê³a siê zazieleniaæ.
Odebra³em obraz jakby Ksiê¿yc jak balon na d³ugiej lince zacz±³ oddalaæ siê od Ziemi (nabiera³o to prêdko¶ci), nastêpnie ta linka zosta³ zerwana, a Ksiê¿yc znikn±³ w dalekiej przestrzeni.
O 11:37 przestali¶my klaskaæ, i ka¿dy sk³adaj±c d³onie razem wykona³ gest w stronê innych ( w ró¿nych kierunkach) wykonuj±c skiniêcie g³ow±.
Wróci³em do TU i TERAZ.
Wbijam do komputera o godzinie 13:43 w dniu 11.11.2011r
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach