www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
14 czerwca tego roku odszedł po długiej chorobie mój Dziadek Mietek ,
Był mi bardzo bliski. Pod koniec swojego życia dziadek był w śpiączce nie było z nim kontaktu. przebywał w szpitalu.
Jeśli można chciałabym poprosić kogoś z Was o próbę nawiązania kontaktu.
Chciałabym się dowiedzieć czy cierpiał czy czuł że nie jest sam i że się nim opiekujemy. Gdzie jest teraz i czy jest szczęśliwy?
Dziadek na myśl o śmierci od razu płakał, myślę że się jej bał.
Martwi mnie że od Jego odejścia mimo że o nim myslimy, rozmawiamy nie przyśnił się nikomu z nas.
Prosiłam już o kontakt na innym forum, jednak nikt się go nie podjął ( nie licząc Włodka który pisał mi w jakim Fokusie Dziadek się znajduje)
później odkryłam Polane i mam nadzieję że ktoś mi pomoże.
Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o próbę nawiązania z nim kontaktu.
Pozdrawiam serdecznie.
Natko w śpiączce jest ciało, nie dusza człowieka. Twój Dziadek na pewno doskonale wiedział, że przychodziliście, czuwaliści i dbaliście o niego w tym ostatuim czasie.
Nie matw się o to.
Czasem zmarli bliscy pojawiają się, czasem nie. Czasem wtedy, gdy nam coś złego zagraża. Nie ma co się tym zamatwiać.
Zapal świeczkę i prześlij od siebie i reszty Rodziny cała swoją miłość do Dziadka, całe uczucie, wdzięczność i wszystkie dobre wspomnienia, to wysoka energia, która ma szanę dotrzeć do adresata i dodaje sił do odnajdywania się w tym nienamacalnym dla nas po tej stronie wymiarze.
Na razie poczytaj tu na Polance, porozglądaj się. W miarę możliwości ktoś się do Ciebie odezwie.
Dziękuje za odpowiedź.
Mam nadzieję że Dziadek jest cały czas z nami.
Do tej pory nie mogę uwierzyć że już go nie ma tutaj na tym świecie...
Był dla mnie i dziadkiem i ojcem.
Wiele mu zawdzięczam.
A teraz niestety nie czuje Jego obecności .
Nie wiem czemu tak się dzieje .........
No wiesz,ja jak odejdę to pierwsze o czym marzę,to o ile mi będzie dane
...spotkać pragnę rodzinę mą,tą po tamtej stronie.
Wiesz,jeśli człowiek swym życie udowodnił swą opiekuńczość dla młodszych ze swej rodziny,to musiał to odziedziczyć po kimś.
Wiem,że mnie rozumiesz.
On też ich kochał jak ty jego,on też za nimi tęsknił...ja tak mam
...ty tak masz,tak mają ludzie z ogromnym sercem do ludzi
...to o twym dziadku mowa.
Jest ci bliski i już nic tego nie zmieni...to ogromne szczęście poznać za swego życia takie dusze.
Poczekaj,zobaczysz ktoś tu z sercem na dłoni tobie pomoże,czekaj z miłością w sercu dla dziadka.
Dziękuje za odpowiedź.
Mam nadzieje że tak jest że dziadek jest zajęty innymi sprawami i dlatego nie kontaktuje się z nami.
Mimo że dziadek obiecywał sobie z moją mamą ( jeszcze nie wiedząc o chorobie) że jeśli którekolwiek odejdzie pierwsze to da znać że jest.
Tłumacze to sobie tym że nie można założyć że zrobi się coś żeby udowodnić że istnieje życie po śmierci...
Ja w to wierze i wiem że jest... jednak martwi mnie że nie odwiedził mnie w śnie....czy kogokolwiek z rodziny .
Tym bardziej że myślę że jestem otwarta ...
Już kiedyś bliski skontaktował się ze mną. Był to krótki przekaz ale jakże prawdziwy.
Mam nadzieje i czekam cierpliwie że Ktoś z Was zdecyduje się mi pomóc i znajdzie czas.
Mimo że dziadek obiecywał sobie z moją mamą ( jeszcze nie wiedząc o chorobie) że jeśli którekolwiek odejdzie pierwsze to da znać że jest.
Nie ma żadne mimo kochana,nie znamy zasad Tam panujących,możemy tylko mniemać (to me zdanie).
Ale wiele znaczy obietnica składana rodzinie,no ja rozmowę z mamą swą pamiętam,hmm...długo czekałem.
Dopełniła mi złożonej obietnicy,tu nie przytoczę słowa jedynego (zbyt osobiste).
Proszę w swym imieniu i natki,proszę kochani polanie
...dziękuję.
dla mnie moja babka była mi babcią, przyjaciółką i mamą
wiem co czujesz doskonale
to ,że dziadek twój dziaduś myśląc o śmierci płakał -wcale nie musiało oznaczać że bał się odejść
ja osobiście nie czuje wielkiego przygnębienia z jego strony
czuje że jest bardzo zajęty swoimi sprawami
poczekaj - odnajdzie się w swoim nowym świecie i odezwie się do Ciebie w snach
Witajcie.
Dziękuje za słowa wsparcia. Cieszę się że istnieje takie wspaniałe forum, że pomagacie ludziom odnaleźć się w ich bólu.
Czekam cierpliwie na swoją kolej może ktoś z Was zdecyduje się jednak nawiązać kontakt z moim Dziadkiem.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach