www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Pamiętam jak Conchi zaproponowała mi Waszą polanę... Musiało upłynąć trochę czasu zanim się zdecydowałam Was odwiedzić. Musiałam przeżyć parę zdarzeń, aby uświadomić sobie, że przed potrzebą kontaktu z bliskimi nie mogę uciec.
Zapewne zastanawia Was to kim jestem? Jestem osobą, która jak wielu z nas szuka kontaktu z osobami, które wciąż kochacie, jednak sytuacje życiowe sprawiły, że nie możecie być z nimi fizycznie. Każdy z nas kogoś traci... W swoim krótkim życiu ja również straciłam najcenniejsze osoby w moim życiu. Straciłam mamę, tatę i dziadka. Straciłam osoby, które starały się nauczyć mnie czym jest życie. Wpoiły mi zasady życiowe, od tego jak trzymać łyżeczkę do tego jak kochać bezgranicznie i jak iść zawsze do przodu. Pomimo tego, że minęło już ponad 13 lat od śmierci mamy, wspomnienie o niej uczy mnie wszystkiego. Była idealna w każdym momencie swojego życia, w każdej chwili potrafiła znaleźć siłę i iść do przodu z uśmiechem do przodu, nie narzekając na przeciwności losu. Każdego dnia dążę do tego, aby choć w pewnym stopniu być taka jak ona. Mimo tego co przeżyłam w dzieciństwie brakuję mi również ojca, człowieka, który miał twarde zasady w życiu... brakuję tego, aby powiedział "Jak zrobisz krzywdę mojej córce to będziesz miał ze mną do czynienia .." Brakuję go w każdej decyzji podejmowanej przede mnie... Nie wyobrażam sobie dnia w którym mój ojciec nie będzie mógł mnie poprowadzić do ołtarza. Odejście rodziców było ciosem prosto w serce... Całą miłość przelewałam na dziadka, który tylko dla mnie otwierał swoje myśli i serca. Był moim światem... Był człowiekiem, który nie pozwolił, aby ktoś mnie skrzywdził. Po rocznej walce z rakiem, mama zabrała swojego ojca do siebie. Tak naprawdę musiałam zawsze być wsparciem dla reszty rodziny... Nie mogłam nawet dobrze oczyścić serca i umysłu łzami... a tęsknota za nimi do dnia dzisiejszego nie pozwala spokojnie spać po nocach. Tak bardzo pragnę ich poczuć, poczuć chociażby część ich myśli i słów... Usłyszeć odrobinę rad i wsparcia, które tak bardzo mi jest potrzebne. Wszystko co w życiu robię, robię dla nich- dla mojej rodziny, aby przynieść dumę...
Chciałabym prosić o kontakt z tymi osobami, których brak spustoszył moje serca... a które są dla mnie najważniejsze. Nie oczekuję wiele... tylko parę słów.
Pozdrawiam najcieplej jak potrafię,
Basia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez NeverMind dnia Pią 1:25, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
- Wysłany: Pią 2:43, 23 Lip 2010
Grey Owl
Gość
Przeczytalam Twoje slowa i zaczely dochodzic do mnie szepty od Opiekunow i Zmarlych...
... Bo zycie jest wieczne jak trawa i Milosc. Rozwija swoje formy, wydaje owoce i zmienia ksztalty istnienia ...
... Mysmy tez tracili Tych co byli dla nas oparciem. To wpisane jest w ludzka kondycje. Tez staralismy sie zastepowac tych co przeszli juz do krainy bez czasu ... Nie ma wazniejszych i mniej waznych ... wszyscy jestesmy najwazniejsi wnusiu ... Ty tez.
... A jesli chodzi o mnie, to prosze cie, staraj sie bronic twoich najblizszych madroscia, a nie strachem. Tak bylem nauczony, ale to byl blad, ktory musialem tu sobie wybaczac ... Wybacz mi tez prosze.
... Spotkalam tu ich, nie jestesmy tu zostawieni sami sobie coreczko. A dbajac o innych - o siebie dbaj podobnie, bo to sa nasze bledy, gdy stajemy sie kobietami. Ryzykuje sie wtedy pilnie skrywane zgorzknienie.
Pociagnal mnie Twoj tekst Never w przestrzenie pachnace laka i otworzyly sie kolo mnie flety z traw, przez ktore dochodzily do mnie melodie jeszcze i innych glosow mowiacych :
... czlowiek jest jak trzcina - tak slaby i tak silny. Gnie sie pod wiatrami, a potem prostuje. Wichury ja lamia, lecz odzywaja odrosty jeszcze wyzsze potem od roslin matecznych ...
Schodzicie tu na Ziemie jedni po drugich i wracacie spowrotem w podobnym porzadku. Nie ma konca tym czekaniom i radosnym spotkaniom po obydwu stronach...
Az do jakiegos czasu, w ktorym w calosci przejdziemy w inny wyzszy porzadek, ktory rowniez tym wspanialym trzcinom jest pisany.
Badz dobrej mysli, by to kruche swe ziemskie istnienie wykorzystac jak najpelniej, bo po to sie zanurza w tym morzu traw...
Z Miloscia
Jola
Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Pią 3:05, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach