Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> Jak wszyscy tutaj - proszę o kontakt Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post Jak wszyscy tutaj - proszę o kontakt - Wysłany: Pią 22:55, 25 Lut 2011  
Oliwia




Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PL
Płeć: Kobieta


Witajcie. Pisałam na innym forum z prośbą o kontakt,niestety żadnej odpowiedzi nie uzyskałam...
Trafiłam tutaj i chciałabym Was prosić, bo to dla mnie ważne.
Chodzi o dziewczynę, zmarłą niedawno.Dane podam jeżeli ktoś wyrazi chęć do podjęcia się takiego kontaktu.
Pozdrawiam, Oliwia Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 23:25, 25 Lut 2011  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Witaj i rozgość się na naszej Polanie.
Niebawem ktoś może Ci pomóc o ile znajdzie się chętny.
Jeżeli w przeciągu 3-dni nie zgłosi się nikt to może ja wtedy
podejmę się tego kontaktu.

Na razie jedynie mogę zachęcić Ciebie do poczytania innych tematów.

Pozdrawiam

Paul


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 1:25, 26 Lut 2011  
Maylo




Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna


Oliwio jeśli możesz,to tu coś napisz,wystarczy krótki opis zdarzenia,
wygląd i temu podobne.To ułatwi wiele.
Jeśli możesz?


Witaj na polanie.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 12:53, 26 Lut 2011  
Oliwia




Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PL
Płeć: Kobieta


Witajcie Smile
Mogę wkleić zdjęcie,myślę,że będzie łatwiej.Tylko czy później da się je skasować?
Dziewczyna 18 lat(w lipcu skończyła), zmarła 5.11.2010.
Wróciła ze szkoły,wszystko było ok, nagle zaczęły ją boleć nogi, zemdlała.Karetką przewieźli ją do szpitala,reanimacja trwała godzinę.Nie uratowali jej... Do tej pory są tylko przypuszczenia.Rodzina chce się sądzić z lekarzami, prawdopodobnie będzie ekshumacja..
Mogę też podać imię, jeśli jest taka potrzeba.Ale myślę że można by to zostawić do czasu kontaktu, wtedy ona by mogła powiedzieć, to byłoby potwierdzenie czy przyszła odpowiednia osoba.
Co do tego kontaktu to chciałabym wiedzieć, jak ona się tam ma, czy wie na co umarła, jak się to potoczy? Czy żałuje tego,że odeszła? Zostawiła wszystko co kochała...
Pewnie nawet nie przypuszczała że tak sie zakończy jej krótkie życie. Wątpie,żeby była świadoma w tamten piątek,że umiera... To była chwila. No ale zobaczymy...Dzięki za odzew. : ) Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 14:53, 26 Lut 2011  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Oliwia napisał:
Witajcie Smile
Mogę wkleić zdjęcie,myślę,że będzie łatwiej.Tylko czy później da się je skasować?
Dziewczyna 18 lat(w lipcu skończyła), zmarła 5.11.2010.
Wróciła ze szkoły,wszystko było ok, nagle zaczęły ją boleć nogi, zemdlała.Karetką przewieźli ją do szpitala,reanimacja trwała godzinę.Nie uratowali jej... Do tej pory są tylko przypuszczenia.Rodzina chce się sądzić z lekarzami, prawdopodobnie będzie ekshumacja..
Mogę też podać imię, jeśli jest taka potrzeba.Ale myślę że można by to zostawić do czasu kontaktu, wtedy ona by mogła powiedzieć, to byłoby potwierdzenie czy przyszła odpowiednia osoba.
Co do tego kontaktu to chciałabym wiedzieć, jak ona się tam ma, czy wie na co umarła, jak się to potoczy? Czy żałuje tego,że odeszła? Zostawiła wszystko co kochała...
Pewnie nawet nie przypuszczała że tak sie zakończy jej krótkie życie. Wątpie,żeby była świadoma w tamten piątek,że umiera... To była chwila. No ale zobaczymy...Dzięki za odzew. : ) Pozdrawiam


Witaj Smile

Zdjęcie możesz wgrać, a potem je skasować. Masz dwa sposoby na wgranie zdjęcia.

Możesz użyć galerii, która znajduje się nad postam/tematami.
To jest między grupą, a nowymi wiadomościami w pasku.

Na forum możesz wgrać, ale musisz zdjęcie wgrać na jednym z serwerów.
Następnie skopiować link tego zdjęcia i wkleić na forum w poście.

W ten sposób będzie widoczne w temacie zdjęcie.
Jeśli będziesz mieć problem ze zdjęciem gdyby się nie wyświetliło
w temacie to zajmę się tym, aby zdjęcie się wyświetliło.

A co do opisu szczegółów wydarzenia to trochę za dużo opisałaś, gdyż
nasi pomocnicy mogą się tym opisem zasugerować.
Raczej z tym chyba nie będą mieć problemów, ale zobaczymy, gdy
podejmą się kontaktu...

Tak jak obiecałem poczekaj jeszcze do jutra, aż ktoś pomoże.

Jeszcze jedno zgodnie z zasadami kontaktu potrzebne nam jest
imię i nazwisko, ale nie które osoby udają się poprzez nick(osób będących na forum)

Jeżeli nie chcesz nazwiska podawać publicznie to możesz podać
je na PW osobie, która zgłosi swoją chęć udzielenia pomocy Tobie.

Pozdrawiam

Paul


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 15:20, 26 Lut 2011  
neroli




Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta


Kilkanascie lat temu , tak samo nagle odeszla moja kolezanka, zostawila dwie male coreczki...
Poczula sie bardzo zle, i w samochodzie w drodze do szpitala opuscila na zawsze swoje cialo...
Diagnoza- zator zylny ktory sie urwal i powedrowal dalej..( np do serca, pluc albo mozgu...)
Nie wydaje mi sie kochana Oliwio, aby Twoja mlodziutka znajoma, byla przygotowana na tak nagle odejscie. Podczas reanimacji odczula ona ona zapewne swiadomosc wlasnej smierci
i ...zdecydowala sie odejsc i pojsc do swiatla ....
Czy znasz kogos o imieniu Zosia?
Pozdrawiam neroli


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 15:32, 26 Lut 2011  
rudeczka




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Witaj Droga Oliwio buziaki


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 15:33, 26 Lut 2011  
Oliwia




Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PL
Płeć: Kobieta


Witam ponownie Smile
Próbowałam wgrać całe linki, niestety nie udało mi się, bo nie jestem tutaj od 24 h... Wpiszcie voila pl ukośnik (/) i wklejcie te 2 adresy:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
To jest Kasia...

Mam nadzieję,że zdjęcia są widoczne Wink
Poczekam do jutra,jeżeli nikt się nie zgłosi to trudno.
Jeśli tak, to nazwisko podam na priv, nie chce żeby wszyscy się dowiedzieli,wole zachować anonimowość - wybaczcie Wink

Pozdrawiam Smile

PS. Nie widziałam 2 ostatnich postów
Witam Was kobietki Smile

neroli-Nie kojarzę nikogo o takim imieniu... a dlaczego pytasz?
Jest podejrzenie,że to zator, ale nic nie wiadomo...
Tylko zastanawia mnie jedno - była szansa na jej uratowanie,z tego można wyjść. Dostała 10 zastrzyków pobudzających , nie obudziła się...
Więc dlaczego chciała odejść? Miała tutaj naprawdę wspaniale. Kochającą,cudowną rodzinę. Spokojne życie, świetnego chłopaka,mnóstwo przyjaciół...

Adres strony został poprawiony - Paul 023


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Oliwia dnia Sob 15:39, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 15:43, 26 Lut 2011  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Ona zapewne odeszła bo taki plan miała przed narodzinami.
A można stwierdzić, że ktoś tam chciał, aby była kimś więc
ta osoba najwidoczniej mogła po nią przyjść.

Nie wiem czy wiesz, że każdy z nas ma zaplanowane życie przed
narodzinami. Po śmierci - opuszczeniu ciała widzisz cały jakby film ze swojego poprzedniego już życia.
W trakcje jej ratowania mogła taką decyzję podjąć, że zostanie i nie wraca już do ciała, rodziny itd.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paul 023 dnia Sob 19:04, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 17:43, 26 Lut 2011  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


neroli napisał:
Kilkanascie lat temu , tak samo nagle odeszla moja kolezanka, zostawila dwie male coreczki...
Poczula sie bardzo zle, i w samochodzie w drodze do szpitala opuscila na zawsze swoje cialo...
Diagnoza- zator zylny ktory sie urwal i powedrowal dalej..( np do serca, pluc albo mozgu...)


z tymi zatorami tak jest ,zator -bach chwila i ciebie nie ma
zatory to nic innego jak zakrzepica
zakrzepy może nosić w żyłach każdy z nas i nawet o tym nie wiedzieć

myślę ,że w przypadku tej młodej istoty też tak było

Oliwio -witaj na Polanie
przykro mi z powodu twojej koleżanki Crying or Very sad

trzymaj się cieplutko
megraf


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 21:57, 26 Lut 2011  
Oliwia




Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PL
Płeć: Kobieta


megraf- dziękuje za wyrazy współczucia...
Jak na razie jakoś daję rade.
Wszystko się okaże za jakiś czas, ale ja też myślę(i inni) że to zator, kilka tygodni wcześniej chorowała,miała bodajże zapalenie płuc
rtg nic nie wykazało,rzekomo była zdrowa a tu taka tragedia...

Paul - Wiem o tym... Ale czy faktycznie tam jest tak świetnie że zdecydowała się zostać? No bo nawet jeśli ZDECYDOWAŁA to miała możliwość wyboru, nie musiała tam zostawać. Nie była egoistką, zawsze się poświęcała dla innych,wolała żeby ludzie byli szczęśliwi, ona niekoniecznie ..
Było jej tutaj tak dobrze,wątpię aby z własnej woli chciała nas opuszczać...
Ale nie wiem jak to było..

Czy jest tutaj ktoś,kto chciałby się tego kontaktu podjąć?
Tak tylko pytam, bo nie wiem czy ktoś ma taki zamiar, czy nie ma nikogo chętnego...Wolałabym wiedzieć teraz...

Przepraszam za moje chaotyczne pismo,ale kompletnie już dziś nie myślę...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 22:28, 26 Lut 2011  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Oliwia nic nie dzieje się bez przyczyny. Plany i wydarzenia znamy tuż przed narodzinami.

Sami dokonujemy wyboru w jakiej rodzinie chcesz być.
Po pierwsze tam jest spokój,emanuje energia miłości i rozwijasz się, po drugie po jakimś
czasie ponownie się rodzisz w tym ziemskim świecie.

Podczas śmierci jak i śmierci klinicznej sami decydujemy czy chcemy
pozostać przy rodzinie czy zostajemy już tam.

Jeżeli zgodzisz sie zostać tam to tak czy inaczej przy tobie będą opiekunowie i rodzina.
Więc nie ma szans, że pozostaniesz sama.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paul 023 dnia Sob 22:28, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 12:25, 27 Lut 2011  
Oliwia




Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PL
Płeć: Kobieta


Widzę Paul że obeznany w tych tematach jesteś Smile
Ja dopiero zaczęłam się tym interesować więc długa droga przede mną żeby mieć taką wiedzę jak Ty. A wytłumacz mi jeszcze o ile możesz i chcesz, pytanie banalne ale zaprząta mi głowę - nie mamy ciała, więc nie widzimy, nie słyszymy nie czujemy... Ciało rozkłada się w grobie, dusza rzekomo jest w innym wymiarze... Więc jak tam się człowiek czuje? Jest jakąś bezkształtną formą myślącą tylko i wyłącznie?
Gdy Ty i inni przeprowadzacie te kontakty, to Wasza dusza czy co - je nawiązuje?
Jak się wtedy czujecie?
[link widoczny dla zalogowanych] - znalazłam jedno z najaktualniejszych zdjęć Kasi , co prawda z wyglądu dużo się nie zmieniła, tyle tylko, że dorosła Wink
Ona po prawej jest.Trochę kiepska jakość, ale kliknijcie w zdjęcie i powiększcie, będzie lepiej widoczne.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 16:05, 27 Lut 2011  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Oliwia napisał:
Widzę Paul że obeznany w tych tematach jesteś Smile
Ja dopiero zaczęłam się tym interesować więc długa droga przede mną żeby mieć taką wiedzę jak Ty. A wytłumacz mi jeszcze o ile możesz i chcesz, pytanie banalne ale zaprząta mi głowę - nie mamy ciała, więc nie widzimy, nie słyszymy nie czujemy... Ciało rozkłada się w grobie, dusza rzekomo jest w innym wymiarze... Więc jak tam się człowiek czuje? Jest jakąś bezkształtną formą myślącą tylko i wyłącznie?
Gdy Ty i inni przeprowadzacie te kontakty, to Wasza dusza czy co - je nawiązuje?
Jak się wtedy czujecie?
[link widoczny dla zalogowanych] - znalazłam jedno z najaktualniejszych zdjęć Kasi , co prawda z wyglądu dużo się nie zmieniła, tyle tylko, że dorosła Wink
Ona po prawej jest.Trochę kiepska jakość, ale kliknijcie w zdjęcie i powiększcie, będzie lepiej widoczne.


Witaj,

Wiem dużo na ten temat. My po śmierci opuszczamy ciało, a pytasz
czy słyszymy, widzimy to powiem, że tak bo jak inaczej powiedzieć Wink

Ciało, które jest w grobie się rozkłada to fakt, ale nas już nie interesuje
ono po jego opuszczeniu.

Człowiek po odejściu czuje się dobrze nie cierpi, nie czuje bólu
w okół takiej duszy jest wielka miłość, która go uspakaja.

Gdy dusze nie idą wyżej to jedynym często celem dusz jest załatwienie spraw, pożegnać się
i następnie pójść do światła często się używa sformułowania focus 27.

Jest to miejsce, gdzie przebywają bardzo rozwinięte już dusze.
Na focusach nie znam się więc nie będę się na ich temat wypowiadać.

Przeprowadzając taki kontakt jest różnie, czujemy widzimy to co nam
zmarły pokazuje itd. Na przykład podczas jednego z kontaktów poczułem ból w brzuchu.

Ten ból oznaczał,że dziewczynę rzeczywiście bolał brzuch co było własnie
przyczyną jej odejścia.

Kontakty niektóre staram się opisywać na swoim blogu jego link
znajduje się w profilu na forum, a także pod postami.

Jeżeli zainteresowana jesteś stronami moimi to zapraszam Smile

Jest to metoda Moena, którą większość z nas na forum wykorzystuje.
Wiele postów na temat jak nawiązywać kontakty możesz sobie je znaleźć.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paul 023 dnia Nie 16:07, 27 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 20:26, 27 Lut 2011  
Oliwia




Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PL
Płeć: Kobieta


Widziałam Twojego bloga, przeczytam go jak tylko znajde czas.
Niestety pojawiam się na max 10-15 minut dziennie i uciekam, mam mnóstwo spraw do załatwienia, na szczęście do środy powinnam się pojawiać częściej, to będę też miała czas na czytanie Twojego bloga, i tego forum w celu poszerzania wiedzy o tamtym swiecie Smile
Spróbuję jeszcze dzisiaj tutaj wejść, jestem niezmiernie ciekawa Waszych odpowiedzi na ten temat Wink
Paul - Ty i inni chociaż dajecie nadzieję że jednak nie ma się czego bać, bo ''tam'' nadal istniejemy,rozwijamy się i jest w ogóle fajnie Wink Dzięki Ci za to Very Happy
Na marginesie, zapytam ponownie - czy jest ktoś kto by się podjął tego kontaktu ? Bardzo mi zależy... Nie wiem czy wchodzić tutaj jeżeli nikt nie chce..


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> Jak wszyscy tutaj - proszę o kontakt Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin