ddembus
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 71
|
|
Kochan Sylwio, postaraj sie uspokoic uczucia i emocje, ktore w Tobie bulgoczą.
One przesłaniają Ci to, co powinnaś zobaczyć, przesłaniają Ci przekaz, który JUŻ dostałaś.
Proszę Cię, przejrzyj to forum, poczytaj wpisy innych, cierpiących równie mocno co Ty po stracie mamy, taty, męża, dziecka; poczytaj odpowiedzi w ich wątkach, przemyśl, jakie odpowiedzi zostały im dane i odnieś to do kontaktu, który nawiązała dla Ciebie GreyOwl.
Myślę, że uspokojenie umysłu jest teraz najważniejsze w Twojej sytuacji. Jak to zrobić? - proponuję jakiekolwiek techniki medytacji buddyjskiej nakierowane na praktykę życia "tu i teraz", w każdym momencie, w którym jesteś, bycia obecnym i uważnym; poczytaj w internecie, znajdź miejsce w swoim mieście gdzie praktykują, pójdź, porozmawiaj, spróbuj.
GreyOwl przekazała od Twojej mamy bardzo ważną wiadomość, kontempluj ten komunikat, pomyśl o tym, że wiele osób nie ma takiej możliwości - kontakt nie jest nawiązany lub zmarła osoba przekazuje ciepło i miłość bez słów.
Teraz jest czas na Twoje działanie i Twoją pracę nad sobą, nad tym, co przeżywasz. Postaraj się nie myśleć za mamę, dlatego że mama czuje się dobrze tam, gdzie jest; Ty jesteś nadal tutaj i masz przed sobą dużo do zrobienia. Nie brnij w pętle zadawania pytań i nie łap się myśli o kolejnych kontaktach z Twoją mamą.
Spróbuj rozwiązać problem o którym pisałaś sama, ale zaufaj, że mama nad Tobą czuwa i wspiera Cię. Wysyłaj jej miłość, myśl o niej ciepło, nie martw się o nią, tylko zajmij się sobą i bliskimi, którzy również cierpią po jej stracie. Pamiętaj, że mama nie zniknęła na zawsze; nie widzisz jej fizycznego ciała, nie słyszysz jej głosu, ale ona nadal istnieje i wie, co się z Tobą dzieje, i jestem pewna że stara Ci się pomóc, ale nie przerobi tego cierpienia za Ciebie, to jest Twoje zadanie więc nie poddawaj się i daj sobie pomóc, otwórz się na miłość od niej i innych w Twoim otoczeniu i również pomimo bólu który Cię tak bardzo przygniata, sama staraj się patrzeć trochę dalej niż tylko na ten ból i przekazywać innym ciepło i miłość.
Życzę wytrwałości, cierpliwości i spokoju..
wiem, że boli, ale będzie boleć coraz mniej, Twoja tęsknota również się zmieni - nie będzie blokować Cię w dalszym szczęśliwym, pełnym życiu. Spróbuj zrozumieć to, co mama w spotkaniu z Grey Ci przekazała, ja myślę że to bardzo ważne, żebyś ruszyła dalej a nie zatrzymywała się na momencie, kiedy dramatycznie szukasz odpowiedzi mimo że masz ją przed oczami.
Przede wszystkim żyj i pomimo że jesteś osłabiona, obserwuj siebie i to co czujesz, patrz, jak się zmienia razem z Tobą, wkładaj jakikolwiek wysiłek w zrozumienie tej sytuacji, nawet jeśli czujesz że nie masz siły, rób wszystko co możesz, żeby nie blokować się na tym etapie, na którym jesteś. Czytaj, analizuj, ale nie daj się zwariować emocjom które teraz odczuwasz.
Wielki uścisk!
|
|