Forum www.polana.fora.pl Strona G³ówna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona G³ówna -> Nawi±zywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmar³ymi -> moj Ojciec Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Nastêpny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat 
  Post  - Wys³any: ¦ro 14:25, 25 Kwi 2012  
za_mgla
Mistrz Zmian



Do³±czy³: 26 Gru 2009
Posty: 5000
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 28 razy

P³eæ: Kobieta


Witam,
no nie jestem pewna, ale cia³o
ENERGETYCZNE zawine³o sie w k³êbek - wiec mysle sobie, ze dostalam informacje o wylewie, albo cos z krazeniem i serce.

pozdrawiam i nie smuc sie


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 14:52, 25 Kwi 2012  
Go¶æ









zgadza sie
zator w mozgu na skutek choroby zastawek (przeszczep zastawek)
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 15:07, 25 Kwi 2012  
za_mgla
Mistrz Zmian



Do³±czy³: 26 Gru 2009
Posty: 5000
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 28 razy

P³eæ: Kobieta


Wiec wróc moja Droga do szpitala, wtedy kiedy odwiedzalas Tate i zapros Go do domu powiedz, ze juz po wszystkim i nalezy ³ó¿ko zwolnic.

przytulam


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 16:04, 25 Kwi 2012  
Go¶æ









ale mnie nie bedzie w Polsce az do lata i nie pamietam ktore to bylo lozko Sad
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 16:05, 25 Kwi 2012  
MiMi
Go¶æ








ewadev napisa³:
ale mnie nie bedzie w Polsce az do lata i nie pamietam ktore to bylo lozko Sad


chyba nie chodzi³o o to, ¿eby¶ siê tam fizycznie znalaz³a Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 16:28, 25 Kwi 2012  
Go¶æ









wiec jak mam to zrobic?
i gdzie On jest?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 16:34, 25 Kwi 2012  
MiMi
Go¶æ








mnie siê wydaje, ¿e nale¿y wróciæ pamiêci± w tamto miejsce, kiedy tata tam le¿a³. I powiedzieæ mu co trzeba.
Ale to niech siê Ewa wypowie, ona tu jest specjalistk±.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 16:57, 25 Kwi 2012  
Go¶æ









czegos nie rozumiem....to gdzie jest Jego aniol stroz? na wakacjach?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 17:09, 25 Kwi 2012  
MiMi
Go¶æ








Takie co¶ znalaz³am:
Cytat:


Dlaczego dusze zostaj±?


Niestety wiele dusz, które opu¶ci³y cia³o fizyczne nie przesz³a na drug± stronê kurtyny ¶mierci. Co gorsza, stale przybywa dusz, które pozostaj± zawieszone miêdzy Niebem a Ziemi±, które z jakich¶ powodów nie zdecydowa³y siê pój¶æ do Boga. Przyczyn tego stanu mo¿e byæ wiele.(...)

Najwa¿niejsz± jest fakt, ¿e dusze po ¶mierci czêsto nie wiedz± lub nie wierz± w to, ¿e umar³y. Nic siê dla nich nie zmienia. Przeoczy³y w³asn± ¶mieræ i s±dz±, ¿e nadal ¿yj±. Nie u¶wiadamiaj± sobie, ¿e mog³yby pój¶æ do ¦wiat³a. Uwa¿aj±, ¿e jako ¿ywi nadal nale¿± do Ziemi.(...)

Jednym z powodów, dla których zdecydowa³am siê napisaæ tê ksi±¿kê by³o pragnienie przekazania wiedzy, która pozwoli³aby zrozumieæ tak wa¿ne dla nas wszystkich kwestie. Chodzi o to, ¿eby czytelnicy mogli przygotowaæ siebie i swoich najbli¿szych do przej¶cia na drug± stronê kurtyny ¶mierci. Wszyscy, prêdzej czy pó¼niej, bêdziemy musieli zmierzyæ siê z problemem w³asnej ¶mierci. Dla kultur Wschodu rozmowa o ¶mierci, o tym co nas po niej spotka, jest spraw± zupe³nie normaln±, codzienn±. Wiedz± o tym nawet ma³e dzieci. Taka postawa sprawia, ¿e ¶mieræ ich nie zaskakuje. Wiedza ta chroni umieraj±cych i tych, którzy pozostaj± przy ¿yciu. Warto przenie¶æ ten zwyczaj do kultury zachodniej. O ile mniej by³oby wtedy samotnych, bezradnie b³±kaj±cych siê duchów, zupe³nie nie wiedz±cych, co ze sob± zrobiæ, nie znajduj±cych nigdzie ratunku w niezrozumia³ej dla nich sytuacji. (...)

Niektóre dusze ju¿ na d³ugo przed ¶mierci± bywaj± silnie oszo³omione. Gdy przez ni± przechodz±, nie s± zdolne rozpoznaæ swojego prawdziwego stanu. Nale¿± do nich nieuleczalnie chorzy, którym podawano silne ¶rodki przeciwbólowe, narkomani, alkoholicy. Umys³ chorego, który dostaje ¶rodki znieczulaj±ce mo¿na przyrównaæ do umys³u narkomana. Jeszcze d³ugo po ¶mierci nie jest on w stanie doj¶æ do siebie. Gdy oprzytomnieje nadal brak mu wiedzy o ¿yciu po ¶mierci. (...)

Nastêpnym powodem, dla którego dusze nie id± do ¦wiat³a jest fakt, ¿e boj± siê kary za swoje uczynki. Ich grzechy czasami s± drobne, ale za ¿ycia wierzy³y w okrutnego, m¶ciwego i karz±cego Boga. Teraz czuj± siê niegodne dost±piæ ³aski przebaczenia. Mimo, ¿e w chwili ¶mierci czeka na nie wspania³a asysta, z³o¿ona z ich przewodników duchowych i bliskich, którzy zmarli przed nimi oraz mi³uj±ce ¦wiat³o, one odwracaj± siê i odmawiaj± pój¶cia dalej. Nie wierz±, ¿e Bóg móg³by wybaczyæ im grzechy. Wynika to z tego, ¿e nie umia³y one wybaczaæ ich samym sobie.(...)

Nastêpna bardzo du¿a grupa, która pozostaje w ¶wiecie duchów to dusze, które za ¿ycia nie wierzy³y w Boga, a zatem nie mia³y do kogo pój¶æ po ¶mierci. My¶la³y, ¿e ¿ycie koñczy siê w grobie, a potem czeka na nie ju¿ tylko otch³añ, nico¶æ. Jeszcze inne dusze bardzo wierzy³y w Boga, ale my¶la³y, ¿e w grobie bêd± le¿eæ do dnia "S±du Ostatecznego" i dopiero po zmartwychwstaniu cia³a pójd± do "Nieba". Sta³y siê zatem ofiarami tego, w co wierzy³y, a konkretnie tego, w co kaza³a im wierzyæ religia. Czuj± siê teraz oszukane, nie maj±c co ze sob± pocz±æ. Czekaæ na S±d? Karê? Ale gdzie? W grobie? Nadal ¿yj±, nie mog± zatem czekaæ w zawieszeniu. U¶wiadomi³y to sobie dopiero po ¶mierci, gdy jest ju¿ odrobinê za pó¼no. Spytacie: "Za pó¼no na co?" Na pój¶cie do ¦wiat³a. W chwili ¶mierci fizycznej powinni byli zdecydowaæ, dok±d pój¶æ.(...)

Najwiêksz± chyba grup± dusz, pozostaj±cych po ¶mierci w ¶wiecie duchów, s± ci wszyscy, którzy za ¿ycia tak bardzo byli przywi±zani do ziemskich spraw, ¿e nie s± w stanie siê od nich uwolniæ. Mog± to byæ rzeczy materialne lub niematerialne. Mo¿e to byæ dom, samochód lub inne majêtno¶ci. Ka¿dy zapewne s³ysza³ o nawiedzonych domach i o strasz±cych w nich duchach. Inni za ¿ycia za bardzo kochali je¶æ, piæ, braæ narkotyki, uprawiaæ seks lub hazard. Jeszcze inni tak bardzo lubili decydowaæ o sprawach swoich najbli¿szych, wtr±caæ siê we wszystko, ¿e teraz trudno im z tej w³adzy zrezygnowaæ.(...)

Nastêpnym powodem pozostawania duchów jest chêæ skorygowania b³êdów, pope³nionych w dotychczasowym ¿yciu. My¶l± one, ¿e pozostaj±c po tej stronie bêd± mieli mo¿liwo¶æ naprawiæ to, co ¼le zrobili.(...)

Niektórym duszom trudno jest opu¶ciæ Ziemiê, gdy¿ pozostawi³y kogo¶, kim w ich mniemaniu trzeba siê opiekowaæ np. rodzic ma³e dziecko, troskliwe dzieci swoich starych samotnych rodziców itp.(...)

Dusze wymienione powy¿ej pozostaj± na Ziemi ze wzglêdu na to, ¿e tak± podjê³y decyzjê. Jest jednak wielka grupa dusz, która bardzo chcia³aby przej¶æ na drug± stronê, do "Nieba", ale nie pozwala im na to rozpacz ich najbli¿szych. Dusze te rozdarte s± miêdzy dobrem swoim a dobrem tych, których pozostawili. Mog± nawet mieæ ¶wiadomo¶æ, ¿e dla dobra wszystkich lepiej jest, ¿eby odeszli, ale ¿ywi im na to nie pozwalaj±. Trzeba zatem pamiêtaæ, ¿eby w czasie ¿a³oby, pomimo ¿alu, pomy¶leæ i o tych, którzy maj± prawo odej¶æ. Robimy to, aby w konsekwencji nie skrzywdziæ ich... i siebie.(...)


[link widoczny dla zalogowanych]
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 17:15, 25 Kwi 2012  
Go¶æ









ale przeciez musza miec jakiegos przewodnika tam obojetnie w jakim stanie sie znajduja...czy Boga to nie obchodzi?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 17:16, 25 Kwi 2012  
MiMi
Go¶æ








Moen pisze, ¿e dusze które nie wiedz±, nie wierz±, ¿e umar³y, nie widz± swoich opiekunów. St±d "odzyskania" , ja tak zrozumia³am, ¿e osoby ¿yj±ce s± w stanie zwróciæ uwagê duszy, ockn±æ j±, czy jak to nazwaæ, a wtedy opiekunowie przejmuj± inicjatywê i odprowadzaj± tam gdzie trzeba.
Bez pomocy z zewn±trz, to te¿ z czasem siê stanie, ale d³u¿ej.


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia ¦ro 17:18, 25 Kwi 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 17:25, 25 Kwi 2012  
MiMi
Go¶æ








Cytat:
Nastêpna bardzo du¿a grupa, która pozostaje w ¶wiecie duchów to dusze, które za ¿ycia nie wierzy³y w Boga, a zatem nie mia³y do kogo pój¶æ po ¶mierci. My¶la³y, ¿e ¿ycie koñczy siê w grobie, a potem czeka na nie ju¿ tylko otch³añ, nico¶æ. Jeszcze inne dusze bardzo wierzy³y w Boga, ale my¶la³y, ¿e w grobie bêd± le¿eæ do dnia "S±du Ostatecznego" i dopiero po zmartwychwstaniu cia³a pójd± do "Nieba". Sta³y siê zatem ofiarami tego, w co wierzy³y, a konkretnie tego, w co kaza³a im wierzyæ religia. Czuj± siê teraz oszukane, nie maj±c co ze sob± pocz±æ. Czekaæ na S±d? Karê? Ale gdzie? W grobie? Nadal ¿yj±, nie mog± zatem czekaæ w zawieszeniu.


Polecam ksi±¿kê "Johny i umarli" autor Terry Pratchett, brytyjczyk zdaje siê. Znasz?
Doskona³a, z poczuciem humoru ksi±¿ka, opowiada o zmar³ych czekaj±cych na cmentarzu na S±d Ostateczny. Johny, nastolatek, pewnego dnia zaczyna ich widzieæ. Fabu³a zabawna, ale widaæ ¿e Pratchett wiedzia³ wiêcej ni¿ przeciêtny Kowalski.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 18:23, 25 Kwi 2012  
Go¶æ









cos mi nie pasuje w tym wszystkim
to na tamtym swiecie jest taki balagan ze kazdy robi co chce a Stworca sie temu przyglada obojetnie? czt mu cos nie wyszlo przy stworzeniu?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 18:28, 25 Kwi 2012  
MiMi
Go¶æ








ewadev napisa³:
cos mi nie pasuje w tym wszystkim
to na tamtym swiecie jest taki balagan ze kazdy robi co chce a Stworca sie temu przyglada obojetnie? czt mu cos nie wyszlo przy stworzeniu?


Rzecz w tym, ¿e wolna wola siêga równie¿ w za¶wiaty, nie tylko tu za ¿ycia.
Stwórca stworzy³ dusze wolne, które decyduj±. Je¶li uzna³y ¿e ¿ycia po ¿yciu nie ma, albo ¿e zas³u¿y³y na czy¶ciec, albo co tam jeszcze, to kiedy umieraj± ich cia³a, one dalej trzymaj± siê swoich pogl±dów. Potrzeba czasu albo kogo¶, ¿eby zauwa¿y³y, ¿e tak nie jest.
Stwórca jest stwórc±, a nie nadzorc± niewolników Smile
Ja tak to rozumiem.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 18:30, 25 Kwi 2012  
MiMi
Go¶æ








Ale w ogóle to ja siê tu wym±drzam niepotrzebnie, najlepiej spytaj o to Sarê, ona jest kopalni± wiedzy i z cierpliwo¶ci± anielsk± t³umaczy takie zawi³o¶ci Smile
 
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona G³ówna -> Nawi±zywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmar³ymi -> moj Ojciec Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 5 z 10  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Nastêpny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin