Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> odpowiedż Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Sob 21:39, 20 Mar 2010  
za_mgla
Mistrz Zmian



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 5000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy

Płeć: Kobieta


Rybko masz Ich wielu .

buziaki tez


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 21:41, 20 Mar 2010  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


myślałam o tobie Jolka.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 22:32, 20 Mar 2010  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


mam pustkę w tym ciele,w sercu i duszy mi gra-tylko nie wiem co
tak mi brakuje przyjaciół
Sad


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 22:49, 20 Mar 2010  
Grey Owl
Gość








Nie zrozumialas Kochanie...
Prosze Cie bardzo, abys Ty sama dolaczyla do swoich przyjaciol...
Bo bez tego tylko momentami udaje sie poczuc przyjazn tych innych...a potem znow wpada sie w mylne poczucie pustki uczuciowej...


Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Sob 23:54, 20 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 23:16, 20 Mar 2010  
Sara




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

Płeć: Kobieta


Cytat:
Taty przy mnie nie ma wiesz. Sara wspominała że ma inne sprawy do załatwienia. Ale co?Nie ma czasu dla mnie -znowu ?
Mam 32 lata- mam tatę od jakiś 4 lat- i umarł mi jako człowiek i znowu nie ma dla mnie czasu a ja nie żyję jako człowiek tu i teraz ?



Kochana Aniu Smile

A ja z kolei Cie 'zbesztam' z miłością ....Pisałam kiedyś, jeszcze na CUiO, w pierwszych odpowiedziach na Twoje posty, ze przyjdzie taki czas, ze Tata bedzie musiał sobie pewne swoje sprawy sam przemysleć, ze bedzie musiał powędrować sobie w swoich sprawach ...Tak, jak każda inna dusza to musi zrobic .....

Pytałas sie potem, dlaczego Tata jest jeszcze przy Tobie ? Dlaczego nie chce odejśc dalej ?

Odpowiedziałam Ci , że wielka troska o Ciebie nie pozwala mu zajac sie swoimi sprawami , i iśc dalej ...

Troszeczkę zmiejszyłas na pewien okres swoja tęsknotę za nim, i Tata mógł zacząc robic to, o czym Ci wspominałam ...( bo on jeszcze nie przeszedł do internatu , nadal jest tu, na Ziemi , i od czasu do czasu - jak jest potrzeba - Pomocnicy zagladaja do Niego )

Ale kochana , kochana Aniu ( te słowa nie są sloganem, naprawdę czuje wielką czułośc w stosunku do Ciebie, Aniu . traktuję Cie nieomal jak moja corke ) , nie jesteś sama, jest przy Tobie Twoje WJ, jest Opiekun, jeste śmy my, tu, na forum....kazdy z nas pomoże Ci, jeśli tylko bedziesz tego potrzebowała , proszę , pozwól tacie przemysleć to, co musi ...nie opózniaj Go na Jego drodze ...

Spotkasz sie jeszcze z nim wielokrotnie , pogadacie ze sobą tak długo, az Wam sie znudzi ...

A teraz, kiedy Taty nie ma przy Tobie, proponowałabym, abyś zaprowadziła sobie dzienniczek, i pisała w nim dzień po dniu swoje refleksje, uwagi,prosby do Opiekuna czy WJ...

Z czasem zauwazysz, ze kazda prosba nie zostanie pusta, każda zostanie wysłuchana, i na każdą prosbe dostaniesz odpowiedz ....Zauważysz NAMACALNIE obecnośc Opiekuna przy Tobie, i Jego pomoc dla Ciebie ...

Będziesz wiedziała, ze nie jesteś sama, ze zawsze stoi przy Tobie ktos z drugiej strony, kto Ci pomaga, kto czuje twoje troski i radości ...

Bo jak sama wiesz, nie urodzilismy sie na Ziemi , aby zaznawać samych radosci.....mamy nauczyc sie takze podnosic z dolków energetycznych , w które wpadamy ....

Może swiadomośc obecnosci przy Tobie pomagających Ci dusz , pozwoli Ci zmniejszyć na pewien czas tęsknotę za Tata ?

Oferuje Ci tez do wypłakania sie, i przytulenia, siebie , bo jak napisala kiedys Jola, jestem' stworzona ' do przytulania , he, he, he ...

buziaczki i głowa do góry <przytul>


PS. Chciałabym, abys wiedziała, że nie przypisuje Ci egoizmu, bo wiem, jak mocno tęskni sie za tymi po drugiej stronie ....i czasami tęsknota przysłania wszystko ...ale postaraj sie, prosze, ja trochę zmniejszyc swiadomoscia, ze kiedys sie nagadacie do woli ....

Może dlatego Tobie sie nie sni, bo tęskniłabys jeszcze więcej ?

buzka Smile


PS. A może Aniu, te Twoje smutki wynikaja z tego, ze myslisz, ze Tata juz jest przeprowadzony ? i 'Tam' zapomniał o Tobie ?

jezeli tak, to juz rozumiem...ale wtedy prosiłabym Cie, abys zagladneła do moich postów...nigdzie nie pisałam, ze jest przeprowadzony, natomiast pisałam, ze go 'trzymasz przy sobie' , ze troszczy sie o Ciebie , bo widzi, jak cierpisz ...

Ale teraz naprawde musiał powędrować w swoich sprawach... bez tego nie przejdzie dalej ...

Natomiast 'stamtąd ' pozdrowienia dla Ciebie ( Was ) sla inne dusze, dusze zyjace kiedys w ciałach Twoich przodkow , będące kiedyś przy Tobie, one nadal mocno Cie kochają ( jak to bywa przy Miłosci bezwarunkowej , czyli wiecznej ) i trzymaja kciuki za Ciebie .......


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Sob 23:22, 20 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 10:09, 21 Mar 2010  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


Saro ja to wszystko roumiem i wiem jak trzeba postępować aby nie zatrzymywać ale to takie cholernie trudne.
Jeszcze trudniej tłumaczyć to mojej babci-która wiecznie płacze po stracie taty zrosztą nic w tym dziwnego nie ma. To w końcu jej ukochany syn. Myśle że pewnie tato jest właśnie bardziej z nią i w naszym rodzinnym mieście.
Gdzieś się jakoś pogubiłam , zbyt często wpadam w dołki tak wielkie że trudno z nich wyjść o własnych siłach. Dlatego też przyciągam wszystko co nie fajne i wychodzi mi to w snach pod postacią koszmarów.
Wszystko mi się wali ,oprócz Was nie mam nikogo tak na prawdę z kim mogę porozmawiać na tematy "drugiej strony".
W domu też zostawiłam te tematy bo w końcu dostałabym bilecik na leczenie psychiatryczne. Tylko czytam -czytam i staram się zrozumieć.
Zaprowadzę sobie taki dzienniczek Saro i w końcu zacznę też notować sny. Buziaki.Kocham WAS.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 12:16, 21 Mar 2010  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


[quote="Sara"]
Cytat:
traktuję Cie nieomal jak moja corke )


dziękuję Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 20:22, 21 Mar 2010  
Figa




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Wiesz Megraf, gdy ja sama rozpaczałam parę miesięcy temu przeczytałam na CUiO coś, co tak mnie uderzyło i otrzeźwiło, że do tej pory pamiętam te słowa i myślę o nich w gorszych chwilach. Napisała je Wanda, kobieta, która trzy tygodnie wcześniej straciła ukochanego mężczyznę. Myślę, że nie pogniewa się, jak przytoczę tu jej słowa:

"...wiem doskonale że najłatwiej byłoby się nie obudzić... Ludzie walczą o każdą sekundę życia, a Ty tak łatwo uruchamiasz modlitwę śmierci. Skończ z tymi myślami i mów, ze chcesz zyc dla siebie i dziecka. Mow tak czesto i głosno, aż samą siebie przekonasz, sama siebie usłyszysz. Bo teraz, mimo ze my wszyscy mowimy tu rozne rzeczy, to Ty nadal tylko słyszysz samą siebie tylko w negatywizmie.
A wiesz dlaczego warto przestac wywoływać wilka z lasu - bo gdyby przyszła taka chwila, to zmienisz zdanie. To zaczniesz myslec realnie, bo realne bedzie zagrozenie.
Nie bedziesz sie cieszyc ze to juz, zaczniez walczyc, ale moze byc za pozno.
Wyobraz to sobie i moze ten obraz przemowi. A kiedy ta "druga Ty" zacznie pokazywac łatwośc odejscia to poproś Anioła Gabriela o ochronę od niskiej energii i o wzmocnienie światła w Tobie.
Twoje przezywanie jest jak biczowanie, jak sznyty na rekach , tych ktorych boli dusza. Ja wcale nie jestem silniejsza niz Ty. Tez wyję , wrzeszcze , kłóce się z Bogiem nawet. Biore głęboki oddech i usmiecham się do syna, lece z nim na łyzwy i przegrywam w szachy.
I wiem ze moj Jedrus jest przy mnie i bedzie dokąd bedzie chciał. Nie zatrzymuję go, modle się i palę świeczki..."

Mnie to obudziło, solidnie.
Wielkie Buziaki Kochana


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Figa dnia Nie 20:57, 21 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 20:43, 21 Mar 2010  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


Wanda z Warszawy ,bardzo ale to bardzo jestem z nią nadal myślami.
Mocne słowa przytoczyłaś. Wczoraj jadąc motocyklem tak przez chwilę pomyślałam a może by tak przycisnąć gazu na zakręcie -i spotkam bliskich, tatę -skończą się moje smutki, to życie z dnia na dzień -wegetacja a nie życie. Ale z drugiej strony wiem że jestem tutaj potrzebna. Gdyby miało mnie nie być już by mnie nie było.
Cytowane słowa mogą potrząsnąć człowiekiem ,który w głębi serca kocha życie i widzi w nim sens, nie każdy go jednak widzi.
Nie oznacza to że ja go nie widzę ale pogubiłam się gdyż za dużo klęsk i nieszczęść mnie spotkało. Ludzie i sytuacje jakie mi się przytrafiły w ciągu ostatniego roku wybiły mnie totalnie, kochałam ludzi i im ufałam a ci potraktowali mnie okrutnie, po czym umarł mi tato.
Pozbieram się obiecuję DAM RADĘ - pozatym mam najwspanialszych przyjaciół WAS


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 20:55, 21 Mar 2010  
Figa




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Wiesz, chyba każdy kto się tu znalazł doświadczył jakiejś tragedii w swym życiu i każdy wciąż od nowa próbuje się pozbierać i DAĆ RADĘ... i fajnie, że robimy to wszyscy razem Smile Wszyscy mają podobne przeżycia, więc pewnie dlatego tak świetnie się rozumiemy... Trzymaj się dzielnie Słońce! Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 20:59, 21 Mar 2010  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


Figa ja po prostu myślę że tacie musi być cholernie trudno być na ziemi i nie móc rozmawiać z nami, przyjść -podzielić się swoimi sprawami, doznaniami. Powiedzieć jak to się stało że tak nagle umarł-chyba też chciałby przeprosić ale nie ma sposobu.
Musi być mu chyba smutno. Kurczaki gdyby zostawił ten nasz ziemski świat i poszedł dalej byłoby mi lżej.
Wiem że go przy mnie teraz nie ma -nie czuję go przy sobie. Ktoś natomiast chyba próbuje do mnie dotrzeć gdyż "brudzi mi lustro na korytarzu". Wydaje się to dziwne i śmieszne ale tak jest. Brudzi paluchami w takim miejscu wysokim że nikt tam nie sięga i nie ma po co dotykać. A że ma świadomość tego że mam świra na punkcie czystości lustra to wie że zostanie to zauważone.
Raz umyłam -drugi raz umyłam a potem zaczełam obserwować to zjawisko. Myślałam że to tato ale chyba nie on. Może czegoś nie widzę , nie słuszę a ktoś próbuje kontaktu ze mną . Nie wiem. HM ?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 21:00, 21 Mar 2010  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


tak kochana moja Smile W GRUPIE SIŁA Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 21:02, 21 Mar 2010  
Figa




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Hmmm na to nie potrafię Ci odpowiedzieć, ale "przesyłka mailowa" już do Ciebie idzie, więc może za jakiś czas sama Go o to zapytasz? Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 21:04, 21 Mar 2010  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


noooo Smile nie ma innej możliwości ! buziaki


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 21:05, 21 Mar 2010  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


dostanie się jej lub jemu po uszach za te psoty Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> odpowiedż Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 6  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin