Sara
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Płeć: Kobieta
|
|
Cytat: | Taty przy mnie nie ma wiesz. Sara wspominała że ma inne sprawy do załatwienia. Ale co?Nie ma czasu dla mnie -znowu ?
Mam 32 lata- mam tatę od jakiś 4 lat- i umarł mi jako człowiek i znowu nie ma dla mnie czasu a ja nie żyję jako człowiek tu i teraz ? |
Kochana Aniu
A ja z kolei Cie 'zbesztam' z miłością ....Pisałam kiedyś, jeszcze na CUiO, w pierwszych odpowiedziach na Twoje posty, ze przyjdzie taki czas, ze Tata bedzie musiał sobie pewne swoje sprawy sam przemysleć, ze bedzie musiał powędrować sobie w swoich sprawach ...Tak, jak każda inna dusza to musi zrobic .....
Pytałas sie potem, dlaczego Tata jest jeszcze przy Tobie ? Dlaczego nie chce odejśc dalej ?
Odpowiedziałam Ci , że wielka troska o Ciebie nie pozwala mu zajac sie swoimi sprawami , i iśc dalej ...
Troszeczkę zmiejszyłas na pewien okres swoja tęsknotę za nim, i Tata mógł zacząc robic to, o czym Ci wspominałam ...( bo on jeszcze nie przeszedł do internatu , nadal jest tu, na Ziemi , i od czasu do czasu - jak jest potrzeba - Pomocnicy zagladaja do Niego )
Ale kochana , kochana Aniu ( te słowa nie są sloganem, naprawdę czuje wielką czułośc w stosunku do Ciebie, Aniu . traktuję Cie nieomal jak moja corke ) , nie jesteś sama, jest przy Tobie Twoje WJ, jest Opiekun, jeste śmy my, tu, na forum....kazdy z nas pomoże Ci, jeśli tylko bedziesz tego potrzebowała , proszę , pozwól tacie przemysleć to, co musi ...nie opózniaj Go na Jego drodze ...
Spotkasz sie jeszcze z nim wielokrotnie , pogadacie ze sobą tak długo, az Wam sie znudzi ...
A teraz, kiedy Taty nie ma przy Tobie, proponowałabym, abyś zaprowadziła sobie dzienniczek, i pisała w nim dzień po dniu swoje refleksje, uwagi,prosby do Opiekuna czy WJ...
Z czasem zauwazysz, ze kazda prosba nie zostanie pusta, każda zostanie wysłuchana, i na każdą prosbe dostaniesz odpowiedz ....Zauważysz NAMACALNIE obecnośc Opiekuna przy Tobie, i Jego pomoc dla Ciebie ...
Będziesz wiedziała, ze nie jesteś sama, ze zawsze stoi przy Tobie ktos z drugiej strony, kto Ci pomaga, kto czuje twoje troski i radości ...
Bo jak sama wiesz, nie urodzilismy sie na Ziemi , aby zaznawać samych radosci.....mamy nauczyc sie takze podnosic z dolków energetycznych , w które wpadamy ....
Może swiadomośc obecnosci przy Tobie pomagających Ci dusz , pozwoli Ci zmniejszyć na pewien czas tęsknotę za Tata ?
Oferuje Ci tez do wypłakania sie, i przytulenia, siebie , bo jak napisala kiedys Jola, jestem' stworzona ' do przytulania , he, he, he ...
buziaczki i głowa do góry <przytul>
PS. Chciałabym, abys wiedziała, że nie przypisuje Ci egoizmu, bo wiem, jak mocno tęskni sie za tymi po drugiej stronie ....i czasami tęsknota przysłania wszystko ...ale postaraj sie, prosze, ja trochę zmniejszyc swiadomoscia, ze kiedys sie nagadacie do woli ....
Może dlatego Tobie sie nie sni, bo tęskniłabys jeszcze więcej ?
buzka
PS. A może Aniu, te Twoje smutki wynikaja z tego, ze myslisz, ze Tata juz jest przeprowadzony ? i 'Tam' zapomniał o Tobie ?
jezeli tak, to juz rozumiem...ale wtedy prosiłabym Cie, abys zagladneła do moich postów...nigdzie nie pisałam, ze jest przeprowadzony, natomiast pisałam, ze go 'trzymasz przy sobie' , ze troszczy sie o Ciebie , bo widzi, jak cierpisz ...
Ale teraz naprawde musiał powędrować w swoich sprawach... bez tego nie przejdzie dalej ...
Natomiast 'stamtąd ' pozdrowienia dla Ciebie ( Was ) sla inne dusze, dusze zyjace kiedys w ciałach Twoich przodkow , będące kiedyś przy Tobie, one nadal mocno Cie kochają ( jak to bywa przy Miłosci bezwarunkowej , czyli wiecznej ) i trzymaja kciuki za Ciebie .......
|
|