Sara
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Płeć: Kobieta
|
|
Nadia97 napisał: | Teraz moje pytanie co mogę zrobić żeby jej pomóc?gdzie ona teraz jest?czy mam się za nią modlić? czy może ktoś z nią porozmawiać?
kto się nią zaopiekuje?
|
Nadiu, proponowałabym, abyś przeczytała posty w watku : http://www.polana.fora.pl/nawiazywanie-kontaktow-z-duszami-odzyskania-kontakt-ze-zmarlymi,19/pies,989.html
Zawarta jest tam własciwie wg mnie najwazniejsza wiedza dotyczaca tego, jak mozemy pomóc naszym bliskim duszom, wcielajacym sie jeszcze w ciała zwierząt.
Obok wielu osób z tego forum wiem, co czujesz, bo też się chwilowo musiałam pozegnać z niektórymi z nich ...mam nadzieje, ze moja Droga przetnie Drogę wielu z nich, i bedzie nam dane wzajemnie sie soba jeszcze nacieszyc
Na dziś sugerowałabym, abys - dla dobra Ferduni -otarła łzy, i przesyłała jej jedynie mysli pełne uspakajania i pewnosci, ze jest wszystko w porzadku, bo przeciez kazda Twoja mysl o niej natychmiast do niej dociera , i moze spowodowac jej niepokój i napięcie ....
Z tego, co wiem, bezpośrednio po wyjsciu z ciał , takie duszyczki zwierzęce nie wiedza dokładnie , co sie stało, na czym polega zmiana, która ich dotyczy.... z czasem jednak zaczynaja sie niepokoic, ze nie odczuwają juz naszej z nimi bliskosci fizycznej, głaskania, innych pieszczot .... zaczynają tęskinic ....staja sie osowiałe ... niektóre przywieraja do naszych aur, i tak pozostają przez lata z nami 'połaczone'...
Jednak nie jest to pelne zycie, takie, jakie mogłyby prowadzic w internacie okołoziemskim , na terenach przeznaczonych dla dusz 'zwierzecych'... dlatego powinnismy pozwolic, aby nas opusciły, i tam zamieszkaly , zyjąc wsród im podobnych do nastepnego wcielenia ...
Jezeli chcesz moge tez poprosic jednego z Pomocników, z którymi współpracuje, aby pomógł ja przeprowadzić , potrzebuję jednak Twojego zdjęcia, jak również zgody, aby na czas przeprowadzenia mógł przybrac Twoja postac , by zdobyc zaufanie Ferduni.
przytulam
ps. zdjęcie Ferduni juz zobaczyłam ( bo jest na Twoim avatarze , prawda ? ), potrzebowałabym jeszcze Twojej prosby do Twojego WJ / Anioła Stróża , lub duszy, której częścia jesteś, aby zgodziła sie przejsciowo , by Ferdunia była przy niej w' niebie' , do czasu przyzwyczajenia sie do nowej sytuacji ( bo podejrzewam, ze jest bardzo z Toba 'związana', i po przeprowadzeniu zaraz do Ciebie powróci na Ziemie, jezeli Ty-Tam jej nie zatrzymasz swoją z nia bliskoscia ), oraz potrzebowalabym Twojej zgody na to, by mój Pomocnik przybrał na czas przeprowadzenia Twoja postac ....
|
|