www.polana.fora.pl

Witam
Nie jestem tu przypadkiem,wszystko w zyciu ma swoj sens....
Na imie mam Magda ale wole jak sie zdrabnia na Madzia,2 mies temu umarl moj tato Stanisław,wiem ze jest szczesliwy teraz i jest z nim ok,ale chcialabym dowiedziec sie czy ma cos do przekazania chodzi mi teraz o moja mame kiedy widze jej smutek na cmentarzu serce mi peka jak ona placze nie dawno myslalam ze tato zabladzil bo ciagle mi sie snil,wierze w to ze jest zdrowy i zadowolony ale czy ktos moze sie z nim skontaktwoac dla mojej mamy??Zosi?? moja corka Paula ma 4 latka dzis plakala mi ze tak teskni za dziadkie tlumaczylam jej duzo ale ona taka smutna byla.I teraz bym chciala jeszcze poprosic ale to moze dluzej poczekac o kontakt z moja kochana prababcia Franciszka Jedrzejewska,Ktora umarla 18lat temu w moich ramionach ja mialma w tedy nascie lat ona mnie kochal ponad wszytsko a ja ja moje zycie zawalilo sie barzdo i na dlugo jednak ja ja ciagle pamietam i chce zeby wiedziala ze o niej pamietam i czekam az sie wszyscy zobaczymy
Tatusiu kocham cie od tego swiata az po ten gdzie jetes badz przy mnie zawsze,jesli ktos jest w stanie mi pomoc to z calego serca dziekuje,.
Tesknie za nimi zycie brnie dalej czasem czuje dziwna radosc a czasem przechodzi smutek nie nosze zaloby mam ja w sercu .[/b]

Ewuniu
Dziekuje Smile

Ty wiesz za co kochany aniołku...
zresza tu sa same dobre serca dzieki wam duzo wiem o tym co jest potem i chce wiedziec wiecej to jest cos pieknego

Madziu witaj w naszych skromnych progach Smile

Na początek przeniosę Cię do odpowiedniego działu Smile

Ok, udało się. Pozdrawiam serdecznie Smile

Figa dziekuje Smile

gapa jestem,ale dlatego ze tak bardzo potrzebuje tej pomocy

czesc

jestem kurcze ale ja dzs mialm dziwny sen pomieszany troche bo snilo mi sie ze kradne wazony i kwiaty dla taty na grob,potem zanosze je do mamy a ona mi moiwe ze po co te wazony jak tata je wszystkie zbije,a ja mowie ze przeciez to na cmentarz a ona ze w takim razie sa fajne....bez sens,a potem snila mi sie pewna kobieta z dziekiem w wieku 3-4lat znam ja skas ale nie moge jej sobie przypomniec kurcze miala na plecach jakas tablicze z napisem jak by uwaga samochody ja by ktos od niej czy ona zginela w wypadku ??albo cos dziwne to bylo rozumiecie cos moze????caly czas mam ja w glowie ,napiszcie cos do mnie plisssssss

Witaj,fajnie że dotarłaś. Very Happy

Dziękuję Ci za te miłe słowa. Wink

Czasem na kontak trzeba troszke poczekac,ale moze ktoś sie podejmie.

Ewuniu dla mnie jetes aniołkiem,i zawsze bedziesz,wiem ze trzeba poczekac i poczekam mam czas cierpliwosc to wielka zaleta chyba?? Smile

poczekam wierze ze ktos tu wejdzie i zacznie sie rozmowa i wogole ja dopiero jetem tu 2gi dzien wiec dam rade mam nadzieje nie chce naciskac nikogo bo to bardziej zniecheca ja wiem ze wszystkie osoby wiedza co czuje wiec nie bede tego opisywala.Buziaki.

czy ktos cos napisze???? Sad

Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 734 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

witaj madzia_op1 :*
jak mija dzionek
nie przejmuj się nikt tutaj nie zostaje bez pomocy
dziewczyny są zarobione, ale nikogo nie zostawią bez odzewu
ściskam

Madziu zanim ktos podejmie sie kontaktu poczytaj tę strone.
[link widoczny dla zalogowanych]

Dziekuje wam kochane,czytam tu caly czas poprostu tak mnie to wciagneo ze nawet na zakupach jestem tutaj Smile

mam ciagle ze snu ta kobiete kim ona byla??dziwne i wiecie co ciagle czuje obecnosc taty tak jak by byl ??
Czuje jakis nie dosyt,taki brak dziwny pustke,tyle czasu bylismy razem a tak naprawde tak malo, za malo zeby byc blisko tak jak powinno byc, ciagle nazekalam na niego cos mialam do niego,a tak naprawde powinnam byc mu wdzieczna za cale moje ycie i za to jakim byl ojcem,moze nie byl wylewny ale kochal swoja rodzine nas,pewnie teraz stoi za moimi plecami i czyta to co pisze Smile

ach tato tyle starcilismy ale to nauczylo mnie ze trzeba kochac i szanowac ludzi za zycia takimi jakimi sa,bo nie ma idealow ja sama nie jestem ze zanim sie od kogos cos wymaga samemu trzeba cos dac od siebie,zostala mi mama ktora kocham za ciebie i za siebie,i nie bede na nia zla i nic nie bede zlego jej mowila ,daj jej znak ze jestes blisko jej niech nie placze i tesknota niech sie wypelni w odczucie ciebie
No tak zeszlam z tematu:)
chce nauczyc sie odzyskiwac moze mi sie uda o ile moje mysli uciekna i nie bede ich slyszala.

Ewo dziekuje....

Figo kochana pomozesz mi nawiazesz kontakt???

Witam Ciebie serdecznie Smile

czytałam twój post i przyszło mi do głowy że ta kobieta którą widziałaś we śnie to ktoś z twoich bliskich który ciebie prosi o ostrożną jazdę.
Jesteś ostatnio rozkojarzona i nieuważna. Jak wsiadasz do samochodu i prowadzisz skup całą swoją uwagę na prowadzeniu.
Co do twojego taty- czujesz jego obecność, piszesz nawet do niego tak na prawdę na tym forum-kierując do niego swoje słowa.
Nie musisz tego robić Smile

możesz usiąść w pokoju,kuchni,gdziekolwiek chcesz i po prostu mówić do niego. Możesz mu codziennie opowiadać co u Ciebie, co w pracy itd.. On wszystko usłyszy. Mów mu że kochasz , zapalaj świeczkę wieczorem za niego i wszystkie duszyczki które opuściły już ciało fizyczne.
Fajnie że jesteś tutaj, pozdrawiam i całuje Smile

Ania

witaj megraf,ja nie prowadze samochodu nie mam prawka:) co do taty to rozmawiam z nim normlanie zapalam swieczki ciagle,ale chciala bym tak bardzo zeby ktos sie zaineteresowal moja sprawa widze ze po mnie napisaly dwie nowe osoby i one juz otrzymuja pomoc a ja???? czy ja nie moge dowiedziec sie co u niego co u babci stracilam dwie ukochane osoby jedna umarla w moich ramionach doslownie tato umarl nie ma go,bynajmniej fizcznie dlaczego nie moge dostac informacji ze zajmie sie ktos??moze tak ma byc??nie chodzi mi zeby ktos powiedzial mi jak on wyglada bo ja wiem ze jest teraz mlody i zdrowy,i napewno szczesliwy,tylko co dalej??co z mama?moze ktos jednak w koncu napisze ,Madzia zajme sie Toba i ci pomoge ja pogodzilam sie z jego odejsciem ale chce mala wiadomosc dla mnie sisotry i mamy caluje was mocno i czekam.