www.polana.fora.pl

Gosiu, jezeli zagladajac rozlaczy mnie za szybko z Twoja mama, to tez poprosze o zdjecie.
teraz na dzisiaj koncze jedna fantomowke, egzorcyzm - oczyszczanie zaczynam jutro, odyzskanie jedno w trakcie, ale chyba osoba ktora prosila o to, dala sobie juz spokuj, i moge zaczynac Smile

.
jeszcze chwila.

dzięki kochana jak tylko będziesz potrzebować daj znać a ja zaraz wyślę zdjęcie, nie myślałam że mi się poszczęści, jestem pełna nadziei.

Gosiu trzymam kciuki zeby sie udalo

zamgla ciesze sie ze pomozesz Gosi jesli moge ci dac jaks energie to wez ja zeby Gosia odczula spokuj wiedzac ze u jej mamy jest wszystko ok.Nie ma nic smutniejszego niz ten bol .

sciskam mocno Ciebie Gosiu.

Dziś mija dwa miesiące bez niej, nadal czekam...

Oj Gosiu wiem jak Ci przykro znam to uczucie,wiesz powiem ci ze chyba widzialas we snie mojego tate,bo on mial taki szaray garnitur az dziwnie a ja widzialm ciebie twoje dziecko ia mame,moze cos musimy zrobic moze same sobie jakos pomoc??skad jestes gdzie mieszkasz??moze moge ci jakos pomoc moze potrzebujesz takiej rozmowy takiem zeby sie mocno wyplakac wygadac wyzalic??ja moge naprawde wysluchac i wogole napisz mi nawet na PW sciskam cie mocno ,ja tez czekam,napewno te kochane osoby pomoga w koncu zaczeli Smile

a to nie jest wcale takie proste.

Jakoś dzisiaj minął dzień, dziękuję Madziu za te ciepłe słowa jeśli będę potrzebowała się wygadać to napiszę, narazie czekam cierpliwe na kontakt. Może jeszcze przyśni mi się ten mężczyzna w szarym garniturze poproszę dzisiaj Boga o to żeby w ogóle coś mi się przyśniło. Buziaki.

Co tutaj tak pusto, nikt tutaj chyba już nie zagląda tylko ja pięć razy dziennie czekając na jakiś wpis.

spokojnie Gosieńko, żyj, dbaj o siebie, czekaj cierpliwie.
przeczytaj materiały które tutaj zamieszczono, spokojnie kochana

sciskam

przeczytałam już chyba większość materiałów na forum, do tego książkę jedną a drugą kończę, wiem że cierpliwość popłaca ale ciężko żyć bez jakiegokolwiek znaku bez ukochanej osoby przez tyle czasu.

wiesz zawsze mozesz sprobowac sama nawiazac kontakt, albo przynajmniej pamietaj, ze wszystko co myslisz i czujesz mozesz wyslac osobie za ktora tak bardzo tesknisz - wiec wysylaj milosc, cieplo; oczami wyobrazni zobacz, jak milosc w postaci bąbelków, czy sznurka, czy fali, czy czegokolwiek dociera wprost do celu..

no i spokojnie, spokojnie, spokojnie
nie stresuj sie tak

sciskam!

Ewo, już wysłałam dyskretne zapytanie i czekam na odpowiedź, nie chcę przeszkadzać zamgla ani być nachalna. saro wysyłam za chwilę na pw mój adres skype, ale rozmowa jaka wchodzi w grę to pisemna, bo mam popsuty głos.

tzn mikrofon

Och i zjawily sie kochane Aniolki w formie Sary i Ewy

to podrzuce dziewczynom obrazki dwa, polaczone z Twoja Mama Gosiu, Ciebie natomiast prosze o "odczucie" tych obrazkow, poniewaz ustawilam sie na kontakt z Twoja Mama, ale tak jak pisze Sara
wrocilam do pracy
do rehabilitacji
i uczenia sie tworzenia strony www - co narazie dla mnie jest masakra w bialy dzien Smile

1 obrazek
pociag, dluga sukienka koloru kremowego, dlugie jasne wlosy jednoczesnie zaplecione w warkocz i rozpuszczone, obydwie dlonie trzyma na ksiedze, ktore zaplecione sa bialym rozancem - hmm

2 obrazek
odnosze wrazenie, ze jade winda z mezczyzna ciemne wlosy, jasne ubranie bardzo pozytywny. w pewnym momencie nie wiem kiedy i ktoredy wyjsc z tej windy, ktora okazuje sie znowu pociagiem, mezcvzyzna mi pomaga, otwieraja sie drzwi rozsuwane na boki, przed winda - pociagiem stoi kobieta w rozowej sukni, trzyma "cos" w dloniach, bialy rozaniec, postac widze do wysokosci ramion.kremowe buty, na delikatnych szpileczkach, drobne stopy.

pozdrawiam

napisz jeszcze dziewczynom i mnie
w jakich okolicznosciach TERAZ odwiedzasz swoja mame, opisz miejsce gdzie ja widzisz, opisz "czas" kiedy ja widzisz - inaczej wspominasz

przytulam,
przepraszam za taka cisze z mojej strony, a teraz zagonilam Ciebie do wspolpracy Smile

przepraszam

caluje
mgla