Sara
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Płeć: Kobieta
|
|
Gosiu, widzisz, na tym forum każdy pomaga inaczej ....Kiedy byś przeczytała sprawozdania z wszystkich kontaktów , zobaczyłabys , ze ich opisy znacznie sie róznia ...
Nie pamietam, gdzie jest post Joli, w ktorym tak fajnie to opisała , ze ta sama osoba raz skontaktuje sie z dana duszą, i ma pelną informacje, która pozwoli jej na pełna weryfikacje, innym razem ta sama osoba dostanie zgode od swoich Opiekunów czy WJ tylko na wglad do danej duszy, juz bez rozmów z nią ....
Inne osobyz odzyskujacych z gory mowia, ze nie kontaktuja sie z duszami, tylko im pomagają dostać sie na wyzsze focusy, bez rozmow z nimi ... ..
Sposób mojej pomocy opisałam najpełniej tutaj : http://www.polana.fora.pl/nawiazywanie-kontaktow-z-duszami-odzyskania-kontakt-ze-zmarlymi,19/tata-pomocy,212.html
Moim zdaniem sednem zarówno w sposobach pomocy innych , jak i moim sposobie, nie jest kontakt z dana dusza ( choć on jest też wazny , tylko dla proszących o ten kontakt ) , ale POMOC , ktorą jej sie udziela ....czyli o wiele wazniejsze od kilku szczegółow na temat danej duszy jest wg mnie wazniejsza informacja, ze dusza, o ktora sie troszczymy , jest w towarzystwie Przewodników, którzy jej tej pomocy udzielają .......
Wiedząc, ze Twoja Mama poprosiła o pomoc Boga, rozumianego na sposób katolicki ( wysłala ta informacje w 'eter' ) , poprosiłam Pomocników, aby dopilnowali, aby Przewodnik własnie z tych terytoriów przybył do niej, i aby udzielił jej pomocy .....
I dostalam potem wglad , ze ta pomoc jest juz jej udzielana ...otrzymałam takze informacje o jej pragnieniach w stosunku do przebywajacych po tej stronie bliskich ....
Wykonany przez Mgielke wglad potwierdza prosbe Twojej Mamy, aby CAŁA RODZINA wybaczyła jej wszystkie przewinienia, i abyscie SOBIE NAWZAJEM tez wszystko wybaczyli ( w tym Tacie )
Piszesz, ze nie mozesz miec pewnosci, ze piszę o Twojej Mamie .
Nie wiem, czy Cie to uspokoi, czy nie, ale w bardzo wielu przypadkach uwiarygodnialismy sobie nawzajem na forum nasza pomoc, i kiedy BY ktoś nie pomagal duszom , nie kontaktował sie, i na dodatek klamał, inni odzyskujący dostali by o tym informacje, i podjeliby stosowne kroki ....( bylaby zamieszczona taka informacja na forum ze dana osoba oszukuje )
Tak to juz jest, ze w wielu przypadkach dana osoba otrzymuje uwiarygodnienie mojej pomocy dopiero po jakims czasie , i to w takiej formie , ze albo nie juz 'koszmarów' na temat duszy, dla ktorej o pomoc prosiła, albo ma przeslany sen, ze dana dusza juz jest szczęsliwa, i przesyla pozdrowienia, albo zaczynaja sie poprawiac mocno stosunki w jej rodzinie , niektórym domownikom poprawia się czasem zdrowie ....
I tak jest mysle w Twoim przypadku .... z jakis powodow, których nie znam, nie mam zgody ma otrzymanie większej ilosci informacji o Twojej Mamie - ale ufam moim Przewodnikom i mojemu WJ, ze widocznie jest ku temu powazny powód ....
Rozumiem jednak Twoją niecierpliwośc, Twoja rozpacz, i Twój brak zaufania do moich metod pomocy - dlatego rezygnuję z prób dalszej pomocy w zakresie kontaktu z Twoją Mama....nie oznacza to, ze pomoc dostarczana Twojej Mamie tez zostanie przerwana ....bo w sumie nie wazne sa wg mnie tutaj nasze uczucia , najwazniejsza jest tu Twoja Mama
Moze ktoś inny , kto podejmie sie pomocy, otrzyma zgode na kontakt z nia, i uzyskasz informacje , ktorych pragniesz . Tym bardziej za tym przemawia,ze jak piszesz, masz blokadę do rozmów ze mną ......
Nie napisalam tez nigdzie. Gosiu , ze :
"...chociaż jasno napisałaś, po co mam czekać, muszę się oswoić z myślą że już tak będzie, odeszłą i nie wróci..."
Napisalam tylko, ze PÓKI CO, otrzymalam tylko taki wglad ....ale czyto 'TYLKO" taki wglad, czy wglad , w ktorym jest naprawde duzo pocieszajacych informacji ?
Ocena zalezy tylko od nas.
Tak czy inaczej, Gosiu, podtrzymuję swoją rezygnację z prowadzenia tej sprawy , ( i to bez bycia zdenerwowaną ) , i liczę, ze ktos bedzie mial wieksze 'szczęscie'
ciepelko
|
|