Figa
Do³±czy³: 28 Gru 2009
Posty: 889
Przeczyta³: 0 tematów
P³eæ: Kobieta
|
|
Za zgod± Pauliny zamieszczam relacje i weryfikacje z dwóch kontaktów z Jej Mam±.
Mamy tylko problem z t± Pani±, któr± prawdopodobnie widzia³a Ewa, a która i mi mignê³a, ale jako¶ trudno nam j± przypasowaæ - mo¿e bêdziecie mieli jaki¶ pomys³?
JA (nd):
Wesz³am do pokoju, który wydawa³ siê byæ salonem, a raczej jadalni± – sta³ du¿y, solidny ciemnobr±zowy stó³ z krzes³ami wokó³ wy¶cie³anymi jak±¶ miêkk± tapicerk±. W rogu sta³a jaka¶ meblo¶cianka taka zaokr±glona – te¿ w ciemnym br±zie (s³uchaj, ca³y dzieñ dzisiaj biega³am po meblowych kombinuj±c jak rozlokowaæ kuchniê, wiêc to mo¿e byæ totalna zmy³a). Wasza Mama (tak my¶lê) siedzia³a przy tym stole na jego szczycie. Obok tej meblo¶cianki by³o te¿ spore okno. Mama siedzia³a i jak gdyby bawi³a siê wi¶niow± papierow± serwetka – rolowa³a j± na wszelkie mo¿liwe sposoby. Mia³a schylon± g³owê i tak± niewyra¼n± minê – nie wiem, jak to opisaæ. By³a smutna i zamy¶lona. Potem mia³am wra¿enie, jakby ten smutek wynika³ z tego, ze przez ni± by³o Wam tak ciê¿ko, ¿e zrzuci³a na Was jakby pewne brzemiê, ¿e to Wy jej matkowa³y¶cie, a nie ona Wam, ¿e przysporzy³a Wam wiele trosk.
Jak wygl±da³a? Siedzia³a przy stole, wiec trudno mi do koñca okre¶liæ wzrost, ale po posturze wydaje mi siê, ¿e mog³a mieæ ko³o 160cm, budowê mia³a tak± jakby „nabit±” – nie chuchro, ale nie ¿aden pulchny p±czek Mia³a raczej krótkawe w³osy – ciemne, ale nie czarne tylko jakby kasztanowe czy ciemne rude? Gdy spyta³am, co jej siê sta³o w sensie, jak zmar³a to zobaczy³am pier¶ – nie wiem, czy to rak? Nie pamiêtam, co pisa³a¶ na temat ¶mierci mamy po tym, jak pojawi³a¶ siê na forum i te¿ specjalnie nie czyta³am tego ponownie. Nie czyta³am te¿ wypowiedzi Ewy F. z dzisiaj czy wczoraj – gdy tylko ujrza³am has³o „mama, ciocia” to przesta³am czytaæ, ¿eby siê potem nie sugerowaæ. Gdy zapyta³am czym siê zajmowa³am to us³ysza³am, ¿e by³a fryzjerk± – tak mi siê w ka¿dym razie zdaje. Uwielbia³a gotowaæ i spêdzaæ czas w kuchni. Widzia³am j± jak przy tym du¿o mówi, opowiada cos z pasj±, ostro gestykuluj±c przy tym wielkim no¿em Gdy spyta³am, dlaczego jest w³a¶nie tutaj to poczu³am, jakby ta jadalnia, ten stó³ – jakby¶cie przegadywa³y przy nim ca³e godziny na ró¿ne tematy. W ogóle wydawa³o mi siê, ¿e by³a to bardzo ciep³a, towarzyska i wygadana osob±, choæ teraz by³a do¶æ milcz±ca.
Gdy zapyta³am, czy w pokoju s± jeszcze jakie¶ osoby, które chcia³yby siê ujawniæ – momentalnie pojawi³a siê kobieta, zamaszystym ruchem rêki odsunê³a sobie krzes³o po lewej stronie mamy, opad³a na nie i wzburzona zaczê³a mówiæ podniesionym g³osem, ¿e Ma³gosia wci±¿ siê przejmuje, ¿e powinna zacz±æ my¶leæ o sobie, ¿e siê sta³o i nic nie poradzi. Mia³am nawet wra¿enie, ¿e mówi³a, ¿e Mama Was rozpieszcza³a – czy to mog³a byæ Ciotka, o której wspomina³a Ewa?
PAULINA:
ciarki mi przesz³y jak to czyta³am
stó³ i krzes³a siê zgadzaj±
mieli¶my taki trochê mama go odrestaurowa³a
krzes³a by³y dokupowane i owszem wy¶cie³ane tapicerk±
bardzo chcia³a w³a¶nie mieæ stó³, ¿eby¶my przy nim spêdzali wszyscy czas, ¿e ¶wiêta a nigdy nie by³o przy czym usi±¶æ tak rodzinnie
tak mia³a, krótkie w³osy, troszkê przed ¶mierci± wiêcej jej posiwia³y, zawsze farbowa³a na czarno ale marzy³ jej siê kolor ognistego kasztanu, no na pewno inny ni¿ zwyk³y czarny
lubi³a gotowaæ a my wszyscy uwielbiali¶my jej kuchnie
nie by³a fryzjerk± ale to by³o jej marzenie z m³odo¶ci ¿eby taki zawód wykonywaæ
mia³a do tego talent i by³a takim naszym rodzinnym fryzjerem
wracaj±c do opisu pokoju to zgadza siê z opisem pokoju jeszcze przed ¶mierci± mamy, by³ to jej pokój a jednocze¶nie nasz salon, teraz ja mieszkam w tym pokoju
a wiêc ko³o okna znajdowa³a siê szafka ale krótko bo czêsto robili¶my przemeblowania....
mama czêsto jak siada³a przy stole w³a¶nie bawi³a siê serwetk± tak jak napisa³a¶ rolowa³a ale z regu³y rzadko przy nim rozmawiali¶my
najwiêcej czasu jednak spêdzali¶my w kuchni albo na kanapie
nie jestem pewna co do tej osoby-kobiety
bo napisa³a¶, ¿e zamaszystym ruchem odsunê³a krzes³o
ciocia raczej nie by³a ekspresyjn± osob± ale nie wiem kto inny móg³by to byæ (???)
i owszem mama martwi³a siê zawsze o wszystkich i o wszystko
je¶li chodzi o ¶mieræ
mo¿e dlatego wskaza³a na klatkê piersiow±
poniewa¿ bezpo¶redni± przyczyn± ¶mierci by³a nie wydolno¶æ oddechowa
mama zmar³a we ¶nie
JA (pn):
Zajrza³am dzi¶ ponownie do Twojej Mamy i tym razem zobaczy³a J± w zupe³nie innej scenerii – by³a to piêkna pla¿a nad Ba³tykiem w cudowny s³oneczny dzieñ, szumia³o morze, a wokó³ tylko my. By³a radosna i strasznie cieszy³a siê tym miejscem mówi±c nawet, ze zawsze marzy³a, ¿eby tu przyjechaæ – wydawa³o mi siê, ze us³ysza³am Jurata. Nie chcia³abym, ¿eby cokolwiek wysz³o jako¶ naci±ganie, ale tak w³a¶nie us³ysza³am. Sta³a taka szczê¶liwa, w³osy lekko powiewa³y jej na ciep³ym wietrze i by³o widaæ jak delektuje siê t± chwil±. Usiad³y¶my na piasku. Powiedzia³am Jej, ze prosi³a¶ o ponowne spotkanie, bo chcia³aby¶ zapytaæ, co maj± razem z Kasi± zrobiæ, aby przesta³a siê martwiæ? Odpowiedzia³a, ze pragnie aby zaczê³y ¿yæ w³asnym ¿yciem, ¿eby¶cie przesta³y my¶leæ co zrobi³y¶cie lub nie, tak mia³o byæ i nic tego nie zmieni. Chce ¿eby¶cie wziê³y siê w gar¶æ! Wiem, ¿e brzmi to jak oklepane frazesy, które powtarza siê wszystkim, którzy kogo¶ stracili, ale ja naprawdê tak to s³ysza³am. Pyta³am o te nieudolne za³atwianie spraw – to moja wina, powiedzia³a, wci±¿ traktowa³am je jak ma³e dziewczynki i chcia³am wszystko robiæ za nie, a teraz one w siebie nie wierz±, a ja jestem z nich BARDZO dumna! Spyta³am o Twoj± siostrê – powiedzia³a, ¿eby¶ siê tak o ni± nie martwi³a, jest doros³a i da sobie radê. Us³ysza³am te¿, ¿eby¶ da³a temu ch³opcu szansê – nie wiem, czy chodzi³o tu mo¿e o partnera Kasi czy mo¿e jakiego¶ mê¿czyznê, który za Tob± wodzi oczami Przekaza³am, ze kochacie J± ponad wszystko – rozpromieni³a siê jeszcze bardziej i powiedzia³a, ¿e wie, ¿e czuje i te¿ bardzo Was kocha i ze zawsze bêdzie blisko Was, ale musicie zacz±æ ¿yæ! Spyta³am, co robi teraz to odpowiedzia³a mi filuteryjnie puszczaj±c przy tym oko, ¿e strzy¿e anio³ki
Poprosi³am tak¿e, aby pokaza³a mi jakie¶ Wasze wspólne wspomnienie i widzia³am Was chyba we trójkê w kuchni jak walczycie przy robieniu jakich¶ ciastek czy czego¶ – w ka¿dym razie by³ wa³ek, m±ka, ciasto – du¿o szumu przy tym i pouczania, ale takie w zabawnej atmosferze
Zapyta³am te¿ o t± kobietê, któr± zobaczy³am wczoraj i mia³am wra¿enie, ¿e powiedzia³a, ¿e to Jej ciotka – siostra jej mamy – czy babcia mia³a siostrê?
Aby uzyskaæ potwierdzenie kontaktu prosi siê duszê, aby opowiedzia³a, pokaza³a lub da³a co¶, co mog³oby byæ dowodem spotkania. Mo¿e to byæ rzecz, która nie koniecznie Wam co¶ powie, ale mi za jaki¶ czas. W ka¿dym razie zobaczy³am rozgwiazdê.
Pozostawi³am J± na tej pla¿y tak± rozmarzon± i naprawdê spokojna i szczê¶liw± – wygl±da³a zupe³nie inaczej ni¿ wczoraj.
PAULINA:
nadmorska miejscowo¶æ na pewno, nie wiem czy Jurata, ale mama lubi³ je¼dziæ nad morze, spacerowaæ po pla¿y
to ¿e martwiê siê o siostrê jest w tym du¿o prawdy, mo¿na powiedzieæ ¿e odk±d jest na ¶wiecie zawsze mia³am wobec niej du¿e poczucie odpowiedzialno¶ci
mo¿e wynika³o to z tego ¿e jestem starsza, powa¿niejsza.....
i to co napisa³a¶...... ¿e mama powiedzia³a ¿e mamy siê nie martwiæ, ¿e nas traktowa³a jak ma³e dziewczynki
jakbym J± s³ysza³a
co jeszcze mnie ujê³o, ta kuchnia i przygotowania, w³a¶nie zawsze przed ¶wiêtami by³o u nas gwarno w kuchni
we trzy próbowa³y¶my co¶ kombinowaæ a zazwyczaj koñczy³o siê na tym, ¿e najwiêcej przeszkadza³am Ja, to w sumie moja siostra ma najwiêkszy talent kulinarny chyba odziedziczony po mamie
jedynie ta kobieta budzi moje w±tpliwo¶ci a mo¿e bardziej intryguje owszem babcia ma siostry starsz± i m³odsz± ale obie ¿yj±
przysz³a mi na my¶l jeszcze jedna kobieta otó¿ zmar³a równie¿ na raka ¿ona brata mamy ojca czyli stryja, ale s±dzê, ¿e bardzo kocha³a mê¿a , stryj zmar³a kilka lat temu i zapewne s± gdzie¶ razem, oko³o 4 lat temu zmar³a daleka kuzynka mamy <rak:(> i mama do¶æ mocno prze¿y³a jej odej¶cie bo kilka miesiêcy wcze¶niej le¿a³y razem w szpitalu <wówczas mama chorowa³a na zupe³nie co¶ innego>
Mo¿e Ty Ewka spróbujesz zajrzeæ do tej kobiety, któr± widzia³a¶ i co¶ z niej wyci¶niesz?
|
|