Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> Uczmy się kontaktów Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 23, 24, 25  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Czw 19:50, 10 Lut 2011  
Grey Owl
Gość








Laughing Pozdrowka Razz
 
Powrót do góry  

  Post Re: Zoło - Wysłany: Czw 20:19, 10 Lut 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Orfeusz napisał:
A ja bym raczej przestał palić to zioło Smile


To "zioło" nazywa się energia.
No ale pewnie wiekszość o tym wie Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 21:39, 10 Lut 2011  
AO




Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z HORYZONTU ZDARZEŃ
Płeć: Mężczyzna


No faktycznie jest takie o takiej nazwie Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 23:10, 10 Lut 2011  
To_masz_tu




Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Mężczyzna


Tracy napisała " Pomijając fakt, że bardzo trudno jest mi wyzbyć się myśli, to jak już się to udaje, czuję dość mocny uścisk na wysokości mostka i jakby obręcz zaciskającą się na skroniach. To nie boli, nie wydaje mi się być bardzo nieprzyjemne, a jednak budzi pewien dyskomfort. Czy robię coś nieprawidłowo? A może tak właśnie powinno być? "

Tu nie chodzi o pozbycie sie myśli, ale raczej stanięcie obok nich i przyglądanie się im. Nie uleganie im. Czyli nie dawać sie przez nie wciągać i wkręcac. Stoisz z boku i je obserwujesz tak jak by byly obce, nie twoje. Przyjrzyj sie równiez kiedy pojawia sie ten dyskonfot. Jakie mysli go powodują lub jakie reakcje twojego ciała.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post Re: Zoło - Wysłany: Pią 9:38, 11 Lut 2011  
za_mgla
Mistrz Zmian



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 5000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy

Płeć: Kobieta


Orfeusz napisał:
A ja bym raczej przestał palić to zioło Smile


Orfeuszu, takie teksty przyprawiaja tylko o dobry ubaw - dziekuje, az urwalo boki.
wiem i jestem swiadoma, ze dla co poniektorych pewne obudzone umiejetnosci moga wydawac sie halucynacją, badz zwariowaniem.
ale wiesz......kiedy to przypomina sie tych ludzi, ktorym sie pomoglo, kiedy widzisz czlowieka usmiechnietego i szczesliwego, dzieki wlasnie naszej i Innych pomocy. to te ziola, haluny, i wszystkie schizofreniki poprzyczepiane odchodza szybciej niz przyszly.

sle ziolowy usmiech
Smile
kocham Cie


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 14:52, 20 Mar 2011  
To_masz_tu




Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Mężczyzna


Neroli
Twoje spontaniczne wglądy mają dużą wartość. Trudno ci jednak określić z kim się spokałaś. Nieraz osoby bliskie tez nie moga rozpoznac ich po opisie. Jeżeli chcesz mozemy nad tym popracować abys mogła bardziej swiadomie lokalizowac obiekt swojego kontaktu.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 19:44, 20 Mar 2011  
neroli




Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta


Witam Very Happy To-masz-tu , przewaznie NIE udzielam zgody na odwiedziny z innych obszarow a tym samym zamykam sie na wizje. Pojawiaja sie one teraz , ostatnio tylko za moim wyraznym przyzwoleniem.
Nieraz juz nad tym myslalam, czy chce sie w tym kierunku rozwijac, ale okazalo sie, ze moja misja jest inna... Dlatego serdecznie dziekuje Ci za chec pomocy, ale raczej nie bede chciala
tych wgladow pielegnowac ani rozwijac...
cieplutkie wiosenne pozdrowienia Wink neroli


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez neroli dnia Nie 19:54, 20 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 19:48, 09 Kwi 2011  
To_masz_tu




Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Mężczyzna


Kochani poczytałem sobie trochę waszych postów. Mam jedna prośbę do osób nawiązujących kontakty. Nie pytajcie zmarłych czy pamiętają jak umierali, lub czy wiedza, że nie żyją itp. Oni żyją nadal w ciałach tak samo dla nich fizycznych jak dla nas są nasze ciała. Oni często nie rozumieją o jakiej śmierci wy mówicie, skoro oni żyją i z wami rozmawiają. Zastanówcie się. Są to z gruntu nielogiczne pytania. Rozmawiajcie z nimi tak jak z żywymi, którzy nadal żyją, bo tak jest, oni tylko nie posiadają ciała fizycznego w naszym rozumieniu.
Rozmawiajcie o z nimi w myślach. Oni wszystko słyszą. Znają wasze myśli. Jedynie wy nie możecie usłyszeć ich odpowiedzi. Ale starajcie się. Wsłuchujcie się w te myśli, które przychodzą wam do głowy. To są ich słowa. Nie wszystko, co pojawia się w waszej głowie jest waszymi myślami. Idea Starajcie się rozróżnić te myśli. Question Rozmawiajcie w snach. Sen jest niczym innym tylko przebywaniem naszej świadomości w innym ciele. Często jest to, to samo ciało, w którym przebywają oni.
Powodzenia Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 12:21, 10 Lip 2011  
To_masz_tu




Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Mężczyzna


Tak sobie czytam wasze posty. Ten żal, który z nich bije. I tak sobie myślę, a myśl ta nieustanie przychodzi mi do głowy, gdy się nad tym zastanawiam. Nic nie dzieje się przypadkiem w naszym życiu. Tą stratę najbliższych też sobie zaplanowaliśmy. Chcieliśmy to przeżyć. Powstaje pytanie, dlaczego tego chcieliśmy? Czy czasem nie po to, aby doświadczyć głębokiej rozłąki i żalu po stracie ukochanej osoby i aby a energia żalu i rozpaczy wyzwoliła w nas motywację i chęć nauczenia się nawiązywania kontaktów z tymi, którzy odeszli? Abyście sięgnęli głębiej w wasze jestestwo. Niektórzy z was już to robią, inni próbują. Jest super. Wystarczy wygospodarować sobie trochę czasu i w ciszy i spokoju zostać sam ze sobą. Zanurzyć się w swoje wnętrze, nawiązać kontakt ze swoim wewnętrznym Ja. Rozszerzając swoją świadomość poprzez wyobraźnię przypomnieć ukochaną osobę i zacząć z nią rozmawiać. Nie ważne, że będzie to rozmowa z samym sobą. Bo tak to będzie nieraz wyglądało. Ale z czasem zaczniecie dostrzegać inne elementy tej rozmowy. I zauważycie, że to, co do was dociera to jest coś więcej niż moglibyście sobie sami wyobrazić. Każdy z nas ma tą umiejętność nawiązywania kontaktu. Trzeba tylko się wyciszyć od spraw bieżących, które zaprzątają tak bardzo nasz umysł. Im częściej będziecie to ćwiczyć tym łatwiej będzie się to wam udawało. Powodzenia


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 21:48, 10 Lip 2011  
za_tęczą




Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: któż to wie...
Płeć: Kobieta


To_masz_tu, Twoje słowa coś we mnie poruszyły.
Otóż od jakiegoś czasu zadaję sobie pytanie, po co, dlaczego spotkałam na swojej drodze J, z którym właściwie nie było mi dane zaznać szczęścia i którego już tu nie ma...
Spotkałam go w dość magicznych okolicznościach krótko po śmierci Mamy.
Teraz mam nieodparte wrażenie, ze jego osoba miała mnie czegoś nauczyć, coś pokazać, na coś przebudzić, otworzyć. Niestety, za jego życia się nie udało, "wina" obustronna. Było, minęło...
Rozumiem, o czym piszesz, o wyciszeniu, o zaplanowaniu, sięganiu głębiej, dalej, o ćwiczeniu. Często mi się udaje, choć nie wiem, czy to możliwe, żeby tak szybko to nastąpiło.
Co do planowania, zastanawia mnie tylko to, co planowały dusze tych, którzy odeszli śmiercią samobójczą.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 0:51, 11 Lip 2011  
karolina30
Gość








witaj ja takrze chcialambym skozystac z twojej pomocy aby sama skontaktowac sie z mamcia moja pozdrawiam karolina
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 19:10, 11 Lip 2011  
Figa




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Ależ mi brakuje tych kontaktów - dawały mi tyle radości i energii, że wydawało mi się, że teraz mogłabym góry przenosić! Smile Dlatego życzę wszystkim uczącym się wytrwałości, bo naprawdę warto Smile Trzymam kciuki i ściskam wszystkich tutaj Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 19:41, 11 Lip 2011  
pusta




Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


To jak to jest Waszym zdaniem z tymi wcieleniami? Sa czy nie, bo podobno według Biblii wszyscy spotkamy się po tej drugiej stronie. Więc jak to w końcu niby jest? Nie spotkam mojej połówki bo narodzi się gdzieś na nowo zanim ja odejdę? Według Biblii jest ponoć tak, że wszyscy spotkamy się po tej drugiej stronie... Więc jak? Nie spotkam już ukochanego?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 19:52, 11 Lip 2011  
To_masz_tu




Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Mężczyzna


Tęcza napisała: " Często mi się udaje, choć nie wiem, czy to możliwe, żeby tak szybko to nastąpiło. "
Wszystko jest możliwe. Możliwe że w poprzednich wcieleniach zajmowałaś się tym i teraz wystarczy niewielki impuls aby to wróciło. Inni mogą potrzebować więcej czasu.
Pytasz: Co do planowania, zastanawia mnie tylko to, co planowały dusze tych, którzy odeszli śmiercią samobójczą?
Każdy przypadek jest indywidualny. Jeżeli to był plan to dotyczył na pewno wielu osób których losy były z nim splecione. Możliwe jest również że podjął tą decyzję samodzielnie tu na ziemi. Każdy przypadek jest indywidualny i nie należy uogólniać że wszystko jest planem bądź nie.
Karolinko też próbuj. Opisałem w tym temacie pierwsze kroki.
Jedna uwaga. Najważniejsza jest intencja z jakś coś robicie. To co was do tego pcha. Jeżeli wasze intencje będą zgodne z tym co zaplanowaliście sobie doświadczyć to na pewno wam się uda. Jeżeli jednak na przykład będzie to forma uzależnienia i szukania rad po drugiej stronie. Pytanie, jak mam postąpić w każdej sytuacji to raczej na to nie liczcie. Każdy powinien nauczyć się sam tutaj podejmować decyzję i brać za nie odpowiedzialność. Nie znaczy to że od czasu do czasu nie dostaniecie dobrych rad. Ale nie należy przesadzać. Dlatego przemyślcie swoje intencje. I zapraszam do zabawy. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 20:14, 12 Lip 2011  
za_tęczą




Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: któż to wie...
Płeć: Kobieta


Nie pomyślałabym nawet, żeby chcieć się kontaktować ze Zmarłymi po to, żeby uzyskać od nich jakieś podpowiedzi, wskazówki... Natomiast zdarzało mi się w trudnych chwilach, kiedy się czymś zamartwiałam, usłyszeć w głowie głos Mamy - nie martw się dziecko itp. Kilka razy nawet jakby wypowiedziała pełne zdanie, które okazało się prawdą. Uspokajało mnie to. Podobnie bywa teraz z J, choć nie w takim stopniu. Obecnie jestem na etapie szukania nowego mieszkania i kiedyś J "powiedział" do mnie to, co często mówił za życia - Powolutku. Dam Ci znak, jak to będzie to.
Ale sama o to nie proszę, nie śmiem.
Oni mają inne zajęcia Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> Uczmy się kontaktów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 17 z 25  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 23, 24, 25  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin