www.polana.fora.pl

I nie obawiaj się w związku z tymi planami Tomaszu, że komuś może się to nie spodobać, bo jest wręcz odwrotnie Wink

Robisz to co noc, tylko wtedy masz trochę inny stan świadomości.

Zauważyłam taką prawidłowość, Tomaszu, że kiedy pożalę Ci się że znowu nic się nie dzieje i Ty mi odpowiadasz że i owszem, dzieje się w swoim, właściwym dla mnie tempie, to "czary mary" jakby tylko czekało na taki sygnał i wraca natychmiast, jeszcze tej samej nocy.
No to czekam z wypiekami na twarzy, co będzie tym razem Smile

Z wielką radością ogłaszam że WYSZŁAM Z CIAŁA! No nareszcie Very Happy

powiem więcej, wchodziłam i wychodziłam wielokrotnie tej samej nocy. Było mi niewygodnie, i ciągnęło mnie do ciała, ale nie chciałam zmieniać pozycji żeby nie wybić się z tego stanu.

Po pierwsze zgodnie z umową przyszła do mnie Ajna! wiele razy tak próbowałyśmy się zmówić ale jakoś nie wychodziło. Tym razem ja wyszłam z ciała i chciałam do niej polecieć, ale nie wiedziałam gdzie, i zawróciłam, i znów ściągnęło mnie do ciała.
I wtedy poczułam czyjąś obecność za plecami i ktoś chwycił moją dłoń i wypchnął mnie. Odwracam się i mówię ,a Aniu to ty?! Tylko się do mnie uśmiechała.
I pomyślałam że polecę do Centrum Planowania, taka była moja intencja jeszcze przed wyjściem.
I leciałam z ogromną prędkością, i widziałam kosmos i świetlne punkciki, mijałam je tak szybko i byłam taka zachwycona i szczęśliwa, to był taki piękny widok! Wiedziałam że wcale nie musiałam lecieć przez kosmos, mogłam ot poprostu znaleźć się tam gdzie chciałam, ale nei odmówiłam sobie tej przyjemności wielkiej, jaką była ta podróż.

W końcu znalazłam się w jakimś budynku. Duże pomieszczenie, ogromny prostokątny stół i krzesła, ale nikt tam nie siedział, jakieś osoby kręciły się, chodziły. Tam wyjaśniłam sobie sprawę z przeszłości która dręczyła mnie latami. To była bardzo osobista rozmowa, która zdjęła ze mnie wielki ciężar.

Spytałam jeszcze o Milenkę, czy ona tam jest. Nie , nie było jej tam.
W sumie to logiczne. Czemu miałaby tam być. Ale trochę byłam rozczarowana. Czułam że mogłabym lecieć gdzieś jeszcze , szukać jej, ale ciało przyciągało mnie. Wróciłam, rzeczywiście bolał mnie kręgosłup. Ta pozycja była niewygodna i musiałam położyć się na boku.

Jessu! pamietam każdy szczegół! To trwało długo, mam takie wrażenie, wracałam do ciała kilka razy i znów startowałam.
Ale sporo czasu zmarnowałam na kręcenie się po domu, jakbym nie wiedziała od czego zacząć.
Tomaszu udało mi się!
Pytałam dziś Ajni, czy u mnie była. Była! jakieś szczegóły się nei zgadzały, ale dopuszczam że po tamtej stronie widzi się troszkę inaczej. Ale to drobiazgi.
Jestem tak podekscytowana że to poprostu neimożliwe żebym to sobie wyśniła.
Uczucie , wielkie uczucie szczęścia aż mnie rozpiera! Jestem wolna! mogę wyjść kiedy będę chciała, to nic trudnego!

Suuuuper MiMi !!! Robisz ostatnio milowe kroki .... tylko uwazaj na Ego Wink

serdecznosci neroli

bo dokladnie tak to jest ...wszystko magiczne ... ale czasami trzeba zagladnac za kulisy, a tam mozolna praca i inne takie... Confused

Z obserwacji wynika, że osoby które są bardzo wrażliwe na zachowania ludzkie, których motorem dzialania są niższe egoistyczne pobudki - mają większą łatwość do spotykania się z Istotami z rejonów wyższych wibracji.
Ale z kolei płacą za to częstszymi stanami głębokich smutków w życiu ziemskim.

A Wy takie jesteście Idea

Szacunek wielki Tak

Wtedy albo człowiek zamyka się w sobie wycofując, albo ćwiczy odporność na zranienie doradzaną przez Opiekunów 'z wyższych pięter' . Ale to trudne zadanie, bo w chwilach zwątpień dopada poczucie osamotnienia i wątpi się też w Ich wsparcie.

Mimi Gratulacje i życzę Tobie kolejnych takich sukcesów jaki dziś odniosłaś. Smile

Gratulacje MIMI
Jak sama piszesz nie trzeba wiedzieć gdzie ktos jest, wystarczy o nim lub o miejscu gdzie chcę byc pomysleć i juz sie tam znajdziesz. Teraz możesz przypominając sobie to wszystko odbyc ta podróż jeszcze raz. Usiądź wygodnie lub połóż się, zrelaksuj i przypomnij sobie to wszystko, a znajdziesz sie tam ponownie i możesz dalej kontynuować swoją przygodę. A potem nam opisuj ze szczególami do ktorych mozesz wracać wielokrotnie jezeli nie jestes czegos pewna. Jeszcze raz gratuluję. Very Happy

To masz

MiMi najslodsza nie moglam znalezc opisu Twojej podrozy - pisalas mi o niej, ale gdzies, nie wiedziec dlaczego info wylecialo drugimi drzwiami.

Tak,
widok kosmosu, ogromnych kamieni i pieknych, swiecacych punkcikow jest hmmm i tutaj zabraklo slow, wyrazow, sylab, dzwiekow aby dostatecznie sprobowac opisac te uczucia poznawania i podrozowania.
Rewelacja!

Pozdrawiam, usciski i dziekuje ze jestes.

buziole E