www.polana.fora.pl

Witam cieplutko,
dziekuje Jolu, za piekny film, a bylo tak...

jasna trumna stala w wielkim pomieszczeniu z nawami, wokol trumny chdzil ktos z kadzidlem, wahadlowym ruchem reki sprawial, ze dym zaczal wypelniac cale pomieszczenie - nic nie widzialam.
znalazlam sie przy ognisku, obok kleczala kobieta ukladajaca ziola w bukiet, stanelam zainteresowana, bo zauwazylam, ze ziola ukladane sa z bardzo duza dokladnoscia, wielkosc lisci, kwiatow byla bardzo wazna, tak jak i kolejnosc kazdego ziola.
Kobieta zauwazyla mnie, uniosla sie nad ziemie, wyciagnela reke, "zamaczajac" czubek bukietu z ziol w Ogniu.
Wrocilam do pomieszczenia z nawami, widzialam duzo dymu, pozniej zaczal wylaniac sie obraz
kobieta od ziol unosila sie w polowie wysokosci pomieszczenia z nawami, wahadlowym ruchem reki dol - gora, zaznaczala droge dla Duszy.

Wiesz co Jolu, tak sobie myslalam pare dni, nad tym kontaktem, naprawde pieknie przeprowadzasz Dusze.

Dziekuje serdecznie

PS; A siebie Jolu jak nazwiesz? Smile

Wiesz Kochana... przewrotny Klapouchy podpowiada mi, ze moze... Tipiserka... Laughing

chyba Osiol sie przejadl troszeczke, i szoruje brzuchem o glebe Smile

- kocham Osiola Smile

stylistka - stylizacja Tipi?

a moze tygrysek chlapnal za malo kawy?
yuhu

Tak czytam te wszystkie historie, aż mi coś pozytywnego w serduchu rośnie...to wydaje się takie piękne, takie maksymalnie pozytywne, móc pomagać duszom. Wydawało mi się, że moje własne kontakty to jest coś niesamowitego, a teraz...myślę, że chciałabym się uczyć. Smile

Nooo, chodzilo Oslowi Grozny Motylu o striptiserke w tipi

Buzieta

Lapico Carodo Mila Razz

Wielu z nas sie wydaje, ze nie przypadkiem tu zawitalas Cool

Buziak serdeczny Smile

, tarzam sie ze smiechu
Elizka

Piniu Kochanie Smile

Nie zagladasz w poczte, a tam czeka liscik do Ciebie OD MNIE...

Witaj Piniu Razz

Pisze i tu, bo wiem, ze rzadko zagladasz ostatnimi czasy, mocno zaambarasowana realem.
Dzis, po paru stresujaco nieudanych podejsciach udalo mi sie dowiedziec cos o Twoim Tesciu.

Dopiero kiedy oswiecilo mnie, a raczej dotarly wreszcie do mojej swiadomosci inspiracje slane z gory - ze dla mnie samej to podejscie jest za trudne - nastapil dzis przelom.
Tak wiec, poprosilam dzis moje Wyzsze Ja o zrobienie tego za mnie za slaba na to, wraz z Wyzsza Istota specjalizujaca sie w odzyskiwaniu takich przypadkow.
Z pewnoscia nie dzis bylo to robione, a wczesniej, ale dopiero dzis otworzylam sie na odbior rote, zamiast bezskutecznie znow poszukiwac Tescia, nadal glucha na podszepty.
Bo zwrotna info w postaci rote przyszla natychmiast.
Juz ja rozwinelam i zaraz zaczne wpisywac na PW, bo jej zawartosc kwalifikuje sie do ochrony tajemnicy lekarskiej.

Przytulam cieplutko i z nadzieja czekam na Twoje czestsze pojawianie sie na Polanie Smile