www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Jolu przeczyta³am na pocz±tku ze kontakt dla mnie jest w przygotowaniu,czy on nie chce sie skontaktowac ze tye to trwa?przepraszam za ponaglanie ale wiesz jakie s± kobiety niecierpliwe.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Czw 8:19, 31 Mar 2011
Grey Owl
Go¶æ
Witaj Natalko
Sama martwie sie, ze tak dlugo czekasz na spelnienie mojej obietnicy.
Proby jakie robilam w ostatnim tygodniu konczyly sie kilkoma nie powiazanymi z soba obrazami...
Prosze, poczekaj jeszcze troche.
Ostatnio przeprowadzalam duzo kontaktow i na koncu zdarzyl mi sie jeden malo zadowalajacy, a pozniej zupelnie nie trafiony.
W takich przypadkach wiadomo, ze trzeba zrobic sobie przerwe.
Sama sie juz tym niecierpliwie jak to kobieta, bo zyje pod presja czasu i potrzeb.
Wybaczcie mi jesli mozecie, ze dluzej mnie nie tu bylo niz sie spodziewalam, niz obiecywalam, zapewnialam...
Mysle, ze musze to Wam choc troche wyjasnic...
Gdy spalil mi sie prawie 4 lata temu dom, spalily sie tez dokumenty. Odtwarzanie tych najwazniejszych po archiwach zajelo mi ostatnie dwa lata...
31 maja skompletowalam ostatecznie wszystkie mozliwe do znalezienia w archiwach swiadectwa pracy i angaze. Jedynie 2-ch lat pracy nie bede w stanie udokumentowac, gdyz odnaleziony swiadek b. powaznie choruje i nie moge jej glowy zawracac takimi sprawami.
Zostal jeszcze tylko do odebrania w Katowicach gotowy juz wtornik dyplomu magisterskiego.
A trzy dni wczesniej zapewnilam sobie kolejny rok przechowywania mojego uratowanego zyciowego dorobku w lokalu posklepowym... Ale trzeba bylo najpierw oblaskawic (przy pomocy jej corki) zone soltysa...
Rok temu zdolalam ulokowac mlodszego syna w szkole z internatem, by gdy mnie nie ma (jak zarabiam na dom jako opiekunka, lub przygotowuje nam przyszla egzystencje w Kraju wykonujac wiele bezsensownych lecz koniecznych ruchow biurokratycznych), nie byl bez godziwej opieki. Wlasnie wczoraj zapewniony zostal Mlodszemu nastepny rok pobytu w tej szkole... Uff...
A po drodze, poszukujac swiadka majacego potwierdzic 2 lata mojej pierwszej pracy, odwiedzilam wiele miesiecy niewidzianego Starszego i pomoglam Mu wynajac o niebo lepsze mieszkanie za te same pieniadze...
W ten sposob moze Mlodszy zobaczy w sierpniu Starszego po 4 latach niewidzenia i nikt nie bedzie spal juz na karimacie...
O reszte najblizszych z rodziny juz tak sie mocno nie martwie, bo zmarli po kolei w 2000 i 2001 i chyba latwiej im sie teraz razem spotkac niz nam...
Bo ostatnie cztery lata mego zycia, to nauka NIEPRZYWIAZYWANIA sie ZBYTNIO do NICZEGO. Zycia w przeroznych zmieniajacych sie planach scenicznych i watkach. Uswiadamiania sobie, ze nie majac prawie nic w reku - ma sie prawie wszystko i mozna zyc tak samo jak przed Katastrofa.
Uczyc sie trzymac w ryzach tesknote, spokojnie czekajac na spotkanie. Bo ono nastepuje...
I nie zamartwiac sie juz dluzej konsekwencjami dysleksji Mlodszego, bo nasza wspolna wieloletnia terapeutyczna harowa (z przerwami po 3-4 godz. dziennie) wlasnie po wielu latach zaczela przynosic zalegle wyniki, w ktore juz zaczelam watpic...
A jeszcze Mlodszy stwierdzil wlasnie wczoraj : "Jak skoncze szkole, to najpierw popracuje w Niemczech, zeby szybciej urzadzic w Kraju nowy dom". A przeciez niedawno skonczyl dopiero 18 lat.
To chyba jednak prawda : ze jesli postara sie by cos nas nie zabilo, to nas to tylko wzmacnia.
Tak wiec teraz, po wyciszeniu emocji podrozy po realu moge zajac sie spowrotem kontaktami dla Was - Siostr i Braci w Osamotnieniu...
Pozdrawiam cieplutko
Grey
- Wys³any: Czw 9:26, 09 Cze 2011
Grey Owl
Go¶æ
Droga Natalko, zerknij prosze dzis na PW, gdzie zamieszcze opis wczorajszego kontaktu z Arturem. Bardzo tez prosze o jego weryfikacje.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 4
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach