www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Teraz jak patrze na zdjecie swojego taty, to jest taki bardziej usmiechniety, ale dalej widze lzy. Mozliwe, ze to moja podswiadomosc, ale nie chce w to wierzyc, chce wierzyc, ze sie usmiecha.
tak usmiecha sie, Ty tez juz zacznij - koniec dolowania.
zobacz
Dusza Taty martwi sie, kiedy widzi Ciebie smutnmego, z myslami takimi, a nie innymi. bo on wie, ze ty masz swoje odrebne zycie, zupelnie inne od JEgo zycia. - oj to juz przekazane zostalo.
wiec usmiechaj sie, ciesz sie, z kazdego promienia slonca i usiwadom sobie, ze Dusza Taty jest obok Was i na jakis czas pozostanie.
buziole i przytulam uffff
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 21:51, 31 Sie 2011
darinbright
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
No tak, zostanie na jakis czas tylko... Boje sie, ze mi wszystkiego nie wytlumaczy. Tego, czego chce. :< Pozniej, gdy ja juz odejde, zobacze go?
Szanowny Panie Darinie, mam do PAna ogromna prosbe. Prosze zwracac sie do mnie po imieniu, bo kiedy czytam Pani, prosze Pani, dziekuje Pani, wzajemnie prosze Pani - to odrazu zmarszczek mi przybywa - ze starosci.
Wiec Darinie, mam na imie Ewa i tak prosze zwracac sie do mnie i kropka i juz.
przytulam cieplo
Ewa
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 13:19, 01 Wrz 2011
darinbright
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Dobrze. Do mnie prosze Maciej.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 12:38, 25 Paź 2011
darinbright
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Mam dosc. Dzialo sie duzo, dlatego nie potrafie tego opisac. TRAGEDIA. Tata w ogole juz mi sie nie sni. Ja juz chce spokoj :/
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 18:41, 25 Paź 2011
za_tęczą
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: któż to wie... Płeć: Kobieta
Niedawno właśnie myślałam o Tobie, jak sobie radzisz...
Może jednak wyrzucisz coś z siebie? To czasem pomaga.
Też marzy mi się spokój, kiedyś nadejdzie, zobaczysz
Jesteś dzielnym, mądrym i silnym chłopakiem. Wszystko jest po coś - pamiętaj!
pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 18:05, 01 Maj 2012
darinbright
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ojciec chrzestny zmarl, przez picie, nie uratowali go...
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 18:25, 01 Maj 2012
Grey Owl
Gość
Och, Maćku... współczuję... to takie zupełnie niepotrzebne przedwczesne odejścia...
Niestety, mamy w kraju tak wielu chorych na Tę chorobę, że nie ma rodziny, w której nie przeżywa się takich odejść najbliższych krewnych, przyjaciół...
Bardzo to smutne . Chrzestny pewnie teraz odpoczywa w jakims astralnym sanatorium.
...
Alkohol jest podstepny i zawsze cos zabija, a na koncu i czlowieka.
Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 22:08, 01 Maj 2012
darinbright
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
I tak mnie to nie zniszczy psychicznie, tez przed smiercia taty zginal kumpel, moze nie bliski, ale kumpel. Widzialem dwa razy jak ktos ginie. Mieszkam przed skrzyzowaniem, ciagle wypadki. Za duzo przezylem by sie poddac, zyjemy dalej. W koncu jestem w zwiazku, jest dobrze...
Alkoholicy to ludzie bardzo wrażliwi. Niestety ich zetkniecie sie z brutalnościa życia i nieumiejetność radzenia sobie w nim, powodują popadanie w tą chorobę.
Witaj Macieju , chcialam Ci powiedziec, ze jestes dzielnym mlodym mezczyzna , jestem od Ciebie nieco starsza ( jakies 10 lat )ale dokladnie wiem co czujesz. Moj Tata rowniez niedawno odszedl smiercia samobojcza. Wiem jak to bardzo boli i jakie uczucia i mysli czlowiekowi do glowy przychodza, ale musimy byc dzielni dla naszych Ojcow. Oni napewno by tego chcieli. Moj Tata rowniez uwielbial lowic ryby i nie mogl sie doczekac kiedy wezmie wnuczka na ryby. Ja mu powtarzalam ze jeszcze jest za maly, ze jeszcze musi poczekac. Teraz juz tego nie zrobi ale ja zrobie to za niego, jak moj synek bedzie starszy. Naucze go wszystkiego ( Tata tez mnie czesto zabieral na ryby jak bylam mala ) i powiem mu jak dziadek bardzo chcial to zrobic i bede mu wspominac o nim zeby mial dziadka w pamieci i wiedzial, ze byl dobrym czlowiekiem tylko nalog z nim wygral.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 13 z 14
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach