www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
[link widoczny dla zalogowanych]
Moj tata. Nie wiem juz czy zrobil to dla nas, czy z tego bolu, jaki go meczyl. Napisalem o tym w pierwszym poscie.
Tacie jestem w stanie przebaczyc wszystkie bledy i juz to zrobilem, ale nie moge sobie. Moze kiedys, zobaczymy. Bede sie modlil, aby dokladnie porozmawiac z tata, aby juz wszystko zrozumiec i zyc z mysla, ze wszystko juz jest w porzadku, teraz tego nie czuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darinbright dnia Wto 14:25, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
- Wysłany: Wto 14:36, 24 Maj 2011
Gość
Trudno to teraz ustalić. Alkohol ma to do siebie, że niszczy przede wszystkim komórki mózgowe. Pracowałem kiedyś z pewnym człowiekiem, który miał 3 letni epizod w swoim życiu picia na umór. Przestał kiedy pewnego razu się obudził, a nad jego głową krążyły potwory i chciały go pożreć. Tak bardzo się tego wystraszył, że przez rok nie wypił ani kieliszka.
Opowiadał mi, że jego kolega alkoholik wyszedł na imprezie przez okno na 6 piętrze, ponieważ wydawało mu się, że go ktoś wołał. Zanim zginął zdążył im powiedzieć dlaczego idzie w tamtym kierunku.
Tak więc trudno jest znaleźć tą właściwą przyczynę jego targnięcia się na życie. Dziś nie ma to już znaczenia. Odszedł pozostawiając pustkę, z którą zapewne nie tylko Ty ale cała Twoja rodzina nie potrafi się pogodzić.
Nie doszukujcie się w tym sensu. Alkohol nie ma sensu. Jest tu i teraz. Zmieniły się warunki waszego życia. Trzeba żyć dalej. Zaakceptować przeszłość i zacząć żyć tak aby już nigdy coś takiego się nie powtórzyło.
Przypominaj sobie tylko te chwile radosne spędzone z ojcem i to każdego dnia. Te złe, które samoczynne będą Cię nachodzić zastępuj tymi dobrymi.
Spokojnie, Maćku spokojnie...
Pewnie jeszcze wszystko jest zbyt świeże, jeszcze emocje: ból, rozpacz,tęsknota- mieszają sie ze sobą.Żałobę trzeba przeżyć,nie mamy wyjścia.Ona zawsze przychodzi nie w pore, zawsze mówimy ,ze nie jesteśmy gotowi...
Mnie Ojciec zmarł jak miałam 14 lat.
Zawsze cieżko znieść taką tragedię, a co dopiero w tak młodym wieku.
Mam radę- nie wstydź się łez, kiedy trzeba płakać po prostu placz.Oczyszczasz sie wtedy z tych wszystkich emocji, pozbywasz bólu.Nie prawda ze "mężczyźni nie płaczą".
Pomalutku dojdziesz i do zgody ze sobą.Na wszystko trzeba czasu.
To dobrze ,że masz z kim pogadać( mam nas na mysli:)).Czasami ważne jest aby powiedzieć ,lub napisac o tym co się czuje , to też pomaga.
Moj tata. Nie wiem juz czy zrobil to dla nas, czy z tego bolu, jaki go meczyl. Napisalem o tym w pierwszym poscie.
Tacie jestem w stanie przebaczyc wszystkie bledy i juz to zrobilem, ale nie moge sobie. Moze kiedys, zobaczymy. Bede sie modlil, aby dokladnie porozmawiac z tata, aby juz wszystko zrozumiec i zyc z mysla, ze wszystko juz jest w porzadku, teraz tego nie czuje.
przytulam Cię, jesteś bardzo dzielnym chłopakiem, tata na pewno wie jak bardzo Go kochasz....bo teraz gdy jest w innej rzeczywistości słyszy Twój glos i ból, więc rozmawiaj z nim w myślach a przyjdzie czas aż Ci sie przyśni,
mi tata mojego meża przyśnil się po miesiacu, potem śnił sie wiele razy, wyćwiczyliśy nasze kontakty tak że ja posyłałąm myśli - on odpowiadał we śnie,
czasmi zmarłym ciezko jest przebrnąć, dotrzeć do nas przez nasz ból i rozpacz,
to co czujesz jest naturalne w momenci utraty najbliższej osoby...jesteś dzielny naprawdę proś Anioły o pomoc o wsparcie, pisz o tym co czujesz jeśli masz taka potrzebę
Freya dzieki w sumei ubiegłaś mnie, bo chciałam to napisać,
Przytulam Cię Macieju i nie jesteś sam ze swoim bólem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MW dnia Wto 15:41, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Darinbright możesz mowić do taty wszystko co chcesz. Rób to w myślach. On cię usłyszy. Jedynie ty możesz go nie słyszeć. Jednak gdy pomyślisz o tych chwilach gdy razem byliście szczśliwi. Przypomnisz sobie to uczucie ktore wtedy czułeś i odczujesz to ponownie wtedy zadaj pytanie. Możesz wówczas odebrac przekaz od niego.
Powodzenia
To masz
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 15:03, 25 Maj 2011
darinbright
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Robie to caly czas, bez skutku. Nie poddaje sie, jednakze zobaczymy co czas pokaze. Mam sie pogodzic z tym, ze juz nie da sie nic zrobic? To jest naprawde ciezka walka. A brakuje mi ojca coraz bardziej...
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Moge wiedziec co?
[link widoczny dla zalogowanych]
Przeczytalem cale. Czy miejsce odpowiednie dla mnie moze byc te, gdzie tata odebral sobie zycie? Szczerze? Wiem przy jakiej ulicy, piekne miejsce, sa u nas gory, to dlatego. Jednakze nie wiem, gdzie dokladniej, a chce tam sie polozyc, zapalic znicz i wspomniec szczesliwe chwile.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darinbright dnia Śro 17:14, 25 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Czytalam dzis inny temat i zobaczylam pewnego mezczyzne,ale zmarły tamtej osoby nie pasował do opisu. Gdy zobaczylam zdjecie Twojego taty,pomsilam ze to moze Twojego tatę widziałam,ale gdy popatrzyłam na fotke w powiększeniu,to jednak nie był on.
pisz, pisz o tym co czujesz, kiedy nęka, kiedy boli, kiedy masz ochote na usmiech.
pisz, pisz to oczyszcza, wyrzuca zle emocje - robiac miejsce na nowe, cieplejsze i pelne zrozumienia.
pisz, pisz, pisz, pisz
przytulam
za_mgla
to kiedy na ten boks idziemy?
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 17:53, 25 Maj 2011
darinbright
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
W czwartek! Hmmm, ale nie odpowiedzialy panie na moje pytanie. Dobry sposob na kontakt? Mysle, ze moglbym tez nauczyc sie swiadomego snienia, jakies wskazowki? Przepraszam, ze nie daje emotek, WINDOWS po wlosku i tak to juz jest niestety...
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 18:47, 25 Maj 2011
darinbright
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Jezeli chodzi o pana Wlodka, to rozum mi podpowiada, ze nie jest to zly czlowiek. Szanuje to, ze stara mi sie pomoc tak samo, jak i Wy. Nie moge tego odrzucic. Kazda pomoc sie liczy w tej chwili. Rozumiecie mnie? Wyslal mi kilka PW, ktore daja do myslenia, jednakze jeszcze porozmawiam z nim na Skype.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 3 z 14
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach