www.polana.fora.pl

Zmienilem swoja postawe dla dobra taty i rodziny. Placzac, robie tylko sobie krzywde i innym. Mama caly czas dzwoni, czy ja dojechalem tu, czy chocby tam. Boi sie o mnie, wzruszylem sie. Modle sie o niego i wszystkich do Boga i Aniola Stroza. Trzeba mu dac tzw. kopniaka, aby dostal sie do nieba i wtedy nadejdzie ten czas, ze razem porozmawiamy sobie i bedzie nawzajem pomagac. Jestem twardy i chce pomoc tym, co pomogli swoja egzystencja mi. Dziekuje, caly czas bedziemy w kontakcie, zagladam caly czas. To mi tylko pomaga stac twardo, nabrac troche wiedzy, poznac swietnych i ciekawych ludzi. Wrocilem do treningow dla pamieci taty. Robie to tez dla rodziny i przyjaciol. Dla wszystkich...

Zastanawialem sie, jakbym mogl patrzyc na rodzine z zaswiatow. Mysle, ze bolalo by mnie to bardziej, jak i rowniez tate.

Tak Trzymaj !!!

jak masz gorsze dni, zwracaj się do Boga, nie bój się prosić o wskazówki i wsparcie w przerobieniu tego co Cię spotkało,
Twoja postawa , treningi, to najlepsze i najpiękniejsze co możesz dać Tacie, ale również i mamie,
mama nadal jest tutaj na ziemi z Tobą i kocha Cię, dlatego się martwi o Ciebie
jesteś dzielnym młodym chłopakiem,
pozdrawiam

Zawdzięczam to panu Włodkowi. Wszystko wytłumaczył mi na Skype. Mądry z niego człowiek, tak samo jak i Wy. Jeszcze raz Wam dziękuję, cały czas wchodzę na forum. Tata na pewno wytłumaczy mi wszystko gdy będzie w niebie. Teraz trzeba mu pomóc.

Oj chyba nie tylko...

Prosiłam Archanioła Michała o szczególną opiekę dla Ciebie Smile

aby pilnował Cię i chronił.

wiedz, że zawsze gdy o Nim pomyślisz, będzie blisko Ciebie,
jak masz problemy powiedz "Archaniele Michale na pomoc "

to zawsze działa i pamiętaj że Anioły, Archanioły to nie ludzie, choć nadajemy im ludzkie cechy, to energie, które mogą być w wielu miejscach jednocześnie Smile

)

pozdrawiam serdecznie Smile

Dziekuje za to. Jutro sie bardziej rozpisze, jestem bardzo zmeczony, juz od kilku dni. Pozdrawiam rowniez.

Zauwazylem, ze teraz troszke bardziej sie denerwuje. Wracalem z mama z cmentarza, kumpel jeden wola do mnie ''SIEMANO'', a taki jeden, co z wiezienia wyszedl dopiero do mnie, czy chce w ryj. Ja zdenerwowany juz chcialem za przeproszeniem wyjebac mu z liscia, mama mnie szarpac zaczela, ten sie smial. Nie daruje mu tego, dzisiaj go dorwe i bedzie asfalt lizal. ;/ Musz skontaktowac sie dzisiaj z panem Wlodkiem.

Uderzysz Ty,potem on Ciebie i znów Ty jego.....i moze sie skończyc to tak,ze oberwiesz nożem od zbira Confused

Lepiej pomódl sie za niego,żeby Bozia dała mu rozum Wink

On cos zyska,a Ty bedziesz miał spokój. Z "pustakiem" nie wygrasz.

Gotuje sie normalnie. Ehhh... Na razie cwaniak sie nie kreci, pozaluje tego, jestem pewny... On zaczal, ja to skoncze.

Daj spokój nie rób nic bo może się to przeciwko Tobie odwrócić.
A niech się tak stanie gdy go zaczepisz to on może wyjąć nóż i co wtedy zrobisz ?
Szkoda ryzykować lepiej nie zwracać na niego uwagi.

Ach te emocje i rozdymane Ego. Przecież on to zrobił celowo aby cię rozwścieczyć.
Czy lubisz jak inni Ci mówią jak masz w danej sytuacji się poczuć? Smile

Jakby tata zyl, to juz by bylo wczoraj po nim. Ja nie chce, aby taki cieciuch denerwowal mnie, moich przyjaciol. Sapnie cos, to rozwale mu glowe, bo policja miala juz go dawno zlapac, bo jest poszukiwany, a na razie gnoje tylko kolo niego przejezdzaja.

ufff boję się o Ciebie, tym bardziej proszę górę o pomoc,

uważaj kiedy pojawia sie agresja, czy przypadkiem nie po kontakcie z W,

uważaj na siebie proszę i nie ufaj zbytnio obcym, lepiej w takiej sytuacji iść do sprawdzonego psychologa, niż zaufać obcemu facetowi, zrobisz jak zechcesz, ale prosze uważaj z tą agresją bo coś tu jest nie tak ....

skoro boksujesz może pomyślisz o jakiś walkach wschodu, w sprawdzonej szkole, tam uczą całej filozofii i sztuki, a przede wszystkim samoobrony a nie ataku....

Jestem pewny, ze Pan W nie jest temu winny. Trzeba byc konsekwentnym w swoich decyzjach. Tak to jest, chce, aby wyszlo jak najlepiej. Czas pokaze. Pozdrawiam!