www.polana.fora.pl

Hej, juz kiedys dostalam tutaj pomoc,opisalam swoja sytuacje i bardzo bylam zadowolona gdy otrzymalam odpowiedz. jednaj teraz sie niepokoje. nie wiem co u niego, u nich slychac. jesli moglabym prosic o pomoc. o jeszcze jeden kontakt.moge zaczekac ale chcialabym wiedziec ze w koncu dostane odpowiedz. bardzo mi na tym zalezy> i chcialabym sie dowiedziec czy mozna zmarlemu przy okazji takiego kontaktu cos powiedziec.czekam na jakakolwiek odpowiedz. pozdrawiam

hmm... wiesz.. ja tu nowa..
pewnie zaraz zostanę skrytykowana.. ale...

hmmm

nie.. niebardzo mogę CI pomóc...
nie ja... niestety.. :/

roszponka....a może napisz co ci przyszło do głowy? myśli?serducha??

nikt nie skrytykuje,tak myślę...jestem pewna!
nie bez powodu zaczęłaś pisać Smile

wiecie, w takich sytuacjach nawet ta "najmniejsza " pomoc jest wazna! bo może to wlasnie ona trafi do naszego serducha i nam pomoze! ja sie ciesze bardzo, ze ktos sie zainteresowal moim postem>
ja ostatnio bylam na imprezie i wyszlo tak ze z przyjacioka z ktora sie nie spotykalysmy dlugi czas postanowilysmy pogadac<oczywiscie sie rozplakalysmy>ona nie znala Ralfa ale duzo o nim slyszala ode mnie< poszlysmy na jego grob ( ciagle jest to dla mnie smieszne "poszlam do Niego... na grob" nie potrafie sie przyzwyczaic> siedzialysmy i gadalysmy o Nim i plakalysmy>>nie jest lekko nawet po tak dlugim czasie> dlatego kazda pomoc jest rownie wazna!!

Ewolku
W kwestii kontaktu ja nie mogę Ci pomóc. Ale do tego by powiedzieć to co chcesz Twojej bliskiej duszyczce nie potrzebujesz pośredników. Możesz to zrobić sama i Rafał Cię usłyszy

codziennie przed snem cos mowie "w proznie"> chcialabym sie dowiedziec czy u nich wszystko dobrze. mam nadzieje ze wkrotce ktos mi pomoze:)

Zapal świecę poproś ich opiekunów, albo Boga, żeby wraz ze światełkiem świecy popłynęło do nich ciepło, światło i twoje serdeczna uczucia. Poczują to.

dokładnie jak radzi Aga i spokojnie czekaj na pomoc polan
tych od kontaktu:)

przytulam