za_mgla
Mistrz Zmian
Do³±czy³: 26 Gru 2009
Posty: 5000
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 28 razy
P³eæ: Kobieta
|
|
ZMIANY
stracilam prace
po 8 dniach wywazonego puszczania cv, znalazlam nowa prace i tez z ludzmi
ale,
opisze dzisiejsza moja wyprawe
cel - knajpa, blizej nie okreslone stanowisko czyli:
- podaj
- nalej
- usmiech, wyciagnij od klienta duzo kasy
- posprzataj
poszlam, po wczesniejszym umowieniu na spotkanie, knajpa okazala sie zamknieta. wracam, glowa prawie przy pasie, ale twarda jestem, to nic, ze wskakuja bajki o gvlodnych dzieciach z Etiopii - moje beda nastepne - itd interpretator nie zmiania plyty, a ja brnê dalej.
przechodze obok nastepnej knajpy - KEBAB - na sama won skreca mi nos.
- badz twarda - pomyslalam sobie
na szybie przyklejona kartka
"przyjme do pracy dziewcyna"
- o kurcze - stoje i mysle i chyba nawet zaczelam zastanawiac sie, czy jestem dziewcyna czy nie.
weszlam, won baraniny rozwalila mnie na ³opatki, ale dzielnie trzymam cv w dloni, nie daje sie.
podchodze do kobiety, ciemne wlosy, piekne, duze brazowe oczy
- dzien dobry, nazywam sie ............. ja w sprawie ogloszenia, szukam pracy
- dobry, dziewcyna niech siada
- uff jestem dziewcyna
musialam poczekac chwile dluzsza, co rozprezylo mnie do takiego stopnia, ze w pewnym momencie zacvzelam siebie pytac
- po co tutaj przyszlas?
- jak to po co, zeby odpoczac
kochany interpretator, jak ja go kocham
podchodzi kobieta o ciemnych wlosach, i pieknych, brazowych oczach,niesie ze soba tyle ciepla, ze kopara mi spada w 3 sekundy
- przepraszam dzwiecyne, ze cekala
- nie ma sprawy
usiadla na przeciwko mnie, wziela moje cv i czyta
- hmm, hmmm?, hmm!!!, aaaa hmmm, hmmm, hmmm
~~ matko boska co ja tutaj robie? mysle sobie
mucha usiadla kobiecie na dloni, ta spojrzala na muche, pozniej na mnie i wskazala na muche palcem
- mucha - podpowiadam
- wiem - padla odpowiedz
nie wytrzymalam i zasmialam sie od ucha do ucha
- cy ty dziewcyna, naprawde chcesz u mnie pracowac? tylko scerze.
- szczerze nie, bo nie lubie baraniny
- wiem, watroba swankuje
moje brazowe oczy zrobily sie duze, w 3 oku zaiskrzylo i
zaobaczylam jak jej kelnerka, robi loda jej mezowi, czyli szefowi.
wyprostowalo mnie i slysze od kobiety
- wiem o tym - i strzelila taki promienny usmiech, az mnie powalila
i co moj interpretator zrobil? ustawil mi wielblady i zloto
spojrzalam na kobiete juz fizycznymi oczami, wstalam i
- dziekuje pani bardzo za ta lekcje i podalam dlon
- nie martw sie, dostaniesz prace dzisiaj
i odwinela sie na piecie i poszla sobie
wyszlam
wracalam do domu, to nic ze na niebie czarna chmura i wiatr, szlam bardzo pooooowoli, zadzwonil szaryprorok - po powrocie opisze swoje wrazenia z warsztatow - porozmawialismy chwile, powiedzial, ze bedzie dobrze, ze cieplo sle, chowajac telefon do torebki usmiechnelam sie
~~ pewnie, ze bedzie dobrze
zaczelo laæ, ale jak, jakby peklo niebo, weszlam do sklepu, kupilam chleb.
szlam w deszczu, krople spadaly na rzesy, krople byly bardzo zimne, wyszlo slonce, zrobila sie tecza, piekna, duza tecza. zatrzymalam sie
~~ piekna jestes teczo
weszlam do domu, zadzwonil telefon
- dzien dobry pani, czy pani oferta pracy jest nadal aktualna u mnie w firmie
- tak
- to zapraszam pania na jutro, porozmawiamy o zmianach jakie zaszly w zwiazku z pani cv
- dobrze, bede
przetanczylam caly przedpokuj, wpadlam do lazienki i poplakalam sie.
buziole Kochani
za_mgla
|
|