www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
I wszystko diabli wziêli!Mój syn w niedzielê da³ taki wystêp,¿e w nerwach zadzwoni³am do jego ojca i poprosi³am aby go zabra³ do siebie.Co te¿ uczyni³.Pies i szczur te¿ siê wyprowadzili.i wiecie jak siê czujê?Okropnie!¯e i zawiod³am syna i sama ponios³am pora¿kê rodzicielsk±.Ale ja ju¿ nie dawa³am rady.I jest mi ¼le,strasznie ¼le.W styczniu straci³am jedno dziecko a teraz drugie.Co ze mnie za matka?Mam nadziejê,¿e u taty bêdzie mu lepiej.Ale ile mo¿na znosiæ obelg i lekcewa¿±cego stosunku do wszystkiego?Jak córki dojrzewa³y to by³o zacznie l¿ej.
Dla tych co nie znaj± ca³ej sytuacji mo¿e wygl±daæ to na pozbycie siê problemu,ale tak nie jest.Czasami w mi³o¶ci do dzieci cz³owiek musi byæ twardy i bezwzglêdny,chocia¿ wola³oby siê tego unikn±æ.
Staram siê nie rozpaczaæ z powodu braku syna,ale jest to trudne.Osi±gnê³am dno.
A na dodatek jutro Milenka skoñczy³aby 22 lata.
Mamo Milenki, serdecznie Ci wspó³czujê. ¯ycie Ciê nie oszczêdza, lecz wydaje mi siê ¿e, trochê na w³asne ¿yczenie. Mo¿e teraz masz okazjê do wyciszenia uspokojenia emocji. Z jakiego¶ powodu jeszcze ¿ycie trwa. Wiêc mo¿e skup siê na tym, co jest. Zrób co¶ dla siebie, w nagrodê za trud, który ponios³a¶ przez te wszystkie lata.
mamo Mileny rozumiem Ciê doskonale,
u mnie obecnie równie¿ pojawi³y siê problemy z synem ale zwi±zane z nauk± i jego postaw± wzglêdem choæby wyci±gniêcia rêki w kierunku podrêczników...
równie¿ pojawi³a mi sie my¶l, a co je¶li nie zda - zastosowaæ terapiê szokow± mówi±c "wyprowadz sie do taty"....
ale z drugiej strony to tak jak bym odes³a³a go tylko dlatego ¿e pojawi³ siê problem....pozby³a siê....zawalczê postaram siê jak siê nie uda, niech sam, decyduje w koñcu za chwilê odbierze dowód osobisty
czasami my¶lê ¿e najwiêkszym moim b³êdem jest brak konsekwencji,
jak u¶wiadomi³am mu ¿e bardzo mnie rani jego postawa, ¿e czujê sie oszukana...porycza³ mi siê, tak w³a¶nie siê sta³o, mo¿e dotar³o do niego jak bardzo jest dla mnie wa¿ny, jak bardzo czujê sie oszukana
tak wiêc sama widzisz, ¿e trudno jest z dzieæmi takimi nawet du¿ymi dzieæmi, te relacje nie s± ³atwe i jeeeejku
jak ja rozumiem moich rodziców )
trzymaj siê MAMO, dzielna mamo
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MW dnia Wto 21:54, 31 Maj 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
- Wys³any: Wto 22:14, 31 Maj 2011
neroli
Do³±czy³: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczyta³: 0 tematów
mamo Mileny, spokojnie ojciec tez jest potrzebny dorastajacemu synowi...a ty zrobisz sobie urlop od szarpaniny.
Moze moje slowa sa nieco brutalne , ale wiem co pisze.
Nie macie latwo kochani, tak wiele przeszliscie wszystko potrzebuje czasu...
przytulam neroli
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: ¦ro 6:45, 01 Cze 2011
Eve
Go¶æ
Mamo Milenki nie traktuj siebie tak surowo. Masz prawo mieæ zszargane nerwy i syn równie¿. Na wszystko potrzeba czasu. Mam wra¿enie ¿e starasz siê podo³aæ wszystkiemu naraz. I ¿a³obie po ¶mierci Mileny i ze swoimi emocjami, uczuciami i pouk³adanie relacji z synem i z jego emocjami i pewnie jeszcze z wieloma wieloma sprawami naraz. Tak siê nie da. Wiem, ¿e ³atwiej siê pisze ni¿ robi, ale spróbuj znale¼æ ciszê. Przez medytacjê, czy przez pisanie pamiêtnika. Dziêki pozytywnym energetycznie ksi±¿kom czy dziêki czemu¶ innemu. A je¶li, jak piszesz, osi±gnê³a¶ dno, to teraz mo¿esz ju¿ tylko i¶æ w górê.
Rozstanie z synem to nie koniec ¶wiata. Dzwoñ do niego,rozmawiajcie przez skype,mów jak bardzo go kochasz,ale ze chwilowa roz³±ka dobrze wam zrobi,ze to nie na sta³e....
Och³oniesz,on och³onie,a potem M³ody niech zadecyduje z kim chce byæ.
Jak daleko m±¿ mieszka od Ciebie? Jak czêsto mozesz sie widywaæ z M³odym?
Ja jak mam problemy to uciekam w rozmowy z Bogiem. Nie mam komu sie wyzaliæ,wiec zanudzam Boga i Jego proszê o pomoc w rozwiazaniu problemu.
Ewicia,znajdz jakis "zawór" przez który upuszczaæ bêdziesz frustracje ,bo Cie "rozerwie".
Zastanawia mnie ta agresja syna? Ciekawa jestem czy do Ojca te¿ tak bêdzie pyskowa³?
Trzymaj sie.
ZAWSZE PO NOCY NADCHODZI DZIEÑ.
Popro¶ Milenkê zeby porozmawia³a z bratem.
Te¿ jestem ciekawa jak sobie Ewcia radzi,ale balam sie zapytac bo moze rozdrapujemy rany?
Ewcia,jak juz nie bedziesz chcia³am nam pisaæ co u Ciebie to daj znaæ Nawet mysla³am,ze wyslê smsa ale jakos sie nie miam odwagi.
Ciekawa jest bardzo jak sobie poukladala to wszytko jak soie czuje,jak czuje sie m³ody?
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Pi± 8:07, 08 Lip 2011
Grey Owl
Go¶æ
Ewcia Ci ufa, moze tym dodam Ci odwagi Ewus
- Wys³any: Pi± 12:47, 08 Lip 2011
Dorota Anna
Go¶æ
Dziewczyny,skontaktujcie siê , przecie¿ Mama mo¿e czuæ siê zapomniana czy odrzucona nawet przez nas, pomy¶lcie o tym, przecie¿ nie przez przypadek wesz³am na ten topik:)
Mamo Milenki bardzo mocno Cie przytulam a jak tak cholernie ¼le to wskakuj na mi³o¶æ bezwarunkowa i czytaj ,czytaj,czytaj do znudzenia w kölko i niech Cie krzepi± s³owa tam wpisane
- Wys³any: Pi± 13:01, 08 Lip 2011
Grey Owl
Go¶æ
Dobrze Dorotko Kochana.
Dzwonimy do siebie z Mama, lub wyslemy emaila, ale teraz nie chce byc pierwsza przed nasza Ewcia
Mama byla tydzien u swego Johna, tuz przed Jej wyjazdem ostatni raz z Nia rozmawialam. Od ok. 2 tyg. winna byc juz w Polsce.
- Wys³any: Pi± 14:24, 08 Lip 2011
IX_karta
Do³±czy³: 13 Maj 2011
Posty: 164
Przeczyta³: 0 tematów
Sk±d: Zielone p³uca polski P³eæ: Kobieta
Mamo Mileny - co z Ciebie za matka ? M±dra, kochaj±ca i silna. Przytulam mocno.
W³asnie skoñczy³am rozmawiaæ z Mam± Milenki.
Prosi³a,zeby przekazaæ,ze ¿ycie musi sie toczyæ dalej,¿e pop³akuje,ze rozmawia czêsto z Milenk±.....
Z M³odym w miarê ok,przyjecha³ do niej na pare dni i starsza córa tez jest.
Kto ma telefon niech dzwoni bo sprawi jej to rado¶æ.
Forum podczytuje ale nie ma nastroju pisaæ.Jak zbierze sie kiedy¶ w sobie to cos skrobnie.
Pozdrawia wszystkich i caluje
Ja jestem,¿yjê i pracujê z sob± i to powa¿nie siê wziê³am za siebie.Oczyszczam programy zakotwiczone w pod¶wiadomo¶ci i nabieram wiatru w skrzyd³a i ¿yjê,chocia¿ upadam ale siê podnoszê.
Nie jest to ³atwe,ale nikt nie mówi³ ¿e bêdzie ³atwo,ale da siê nawet bêd±c w ¿a³obie,¿yæ i cieszyæ siê ¿yciem nawet je¿eli s± to tylko krótkie chwile..
Ja siê zmieniam i wokó³ mnie te¿ siê zmienia.Mój syn to widzi i rozmawia ze mn± ludzkim g³osem.A ostatnie 2 tygodnie to by³ u mnie ze swoim psem i córka ze swoim.Wiecie co to znaczy jak siê ma ma³e mieszkanie?
Ale i tak by³o wspaniale,syn nawet powiedzia³ mi ¿e mnie kocha.
A ¿e jestem zmêczona,to nic to,zregenerujê siê,zw³aszcza ¿e dzieciaki ( razem z psami)pojecha³y do Zielonej Góry.
Ewa F.napisa³a wam co i jak siê dzieje z moim ¿yciem.
I tak jest.Nie pozwalam sobie sama poddaæ siê ¿alowi,a raczej nazwa³abym to ¿a³o¶ci.S± trudne chwile,ale to normalne,to te¿ ju¿ wiem.
A z pisaniem na forum to przepraszam was ¿e nic nie skroba³am ale ju¿ mi przesz³o..
Jak widzicie,dzisiaj jestem w doskona³ym nastroju,dlatego te¿ piszê.
Za tydzieñ jadê na urlop( pierwszy od 5 lat)z Johnem wiêc ju¿ siê cieszê.To bêdzie nasz pierwszy wspólny pobyt poza domem.Zobaczymy,czy siê go¶ciu sprawdzi
Wiecie,¶niadanie do ³ó¿eczka....i ogólne "skakanie"ko³o mnie i bêdê
To mo¿e na ten raz skoñczê bo du¿o zrobi³o siê rado¶cioszczê¶liwo¶ci i niech tak bêdzie.
Wam wszystkim te¿ ¿yczê rado¶ci co niemiara i tulê was rado¶nie te¿.I pamiêtajcie,¿e je¿eli nie piszê to nie znaczy ¿e o was nie my¶lê.Jeste¶cie dla mnie bardzo wa¿ni.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 29 z 35
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach