Sara
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Płeć: Kobieta
|
|
Cytat: | ta dziwna pępowina astralna... |
He, he, he - jak to czasami piszemy sami sobie odpowiedzi od naszych WJ czy Opiekunów
W takich przypadkach trzeba wg mnie przeciąc własnie tą 'pepowinę' , ale oczywiście za zgodą Twojej mamy...
Ta 'pepowina' , a raczej pepowiny ( bo jest ich wiele ) , czyli wiazki ogromnej ilosci sznurow energetycznych, z ktorych kazdy oznacza mysl o sobie nawzajem w róznych aspektach , lub wiazki uczuc , łączy Twoja mame i pieska w wielu miejscach , ale wg mnie najbardziej poprzez czakrę serca, związaną z cialem empatycznym ..
Ciało empatyczne, jak wiemy , w pelni działajace , pozwala odczuć dokładnie to samo, to druga osoba na swojej skórze ....czujemy stany emocjonalne , ale takze stany fizjologiczne innych osob, tak, jakby powodowały je nasze własne organy .........
Mysle, ze nie wystarczy tej pepowiny przeciąc jeden raz, a tylko tyle razy, ile bedzie tego potrzeba ...codziennie, lub co kilka dni , w miare potrzeby ...
Nalezałoby tez uprzedzic mame , że może to odczuc jako lekkie zobojetnienie psa w stosunku do niej ...ale on zacznie być tylko bardziej samodzielny, i zacznie interesowac sie szerzej tym, co go otacza ...takie przeciecie pepowiny to jak danie wolnosci drugiej osobie, i to jest nasza powinność wobec innych
A mama może powinna znależc jakis 'temat', w ktorym by sie mogla realizowac, ktory choc troche odwrociłby jej uwage od psa ...bo ma chyba ogromna potrzebę bycia zwiazaną psychicznie z kimś .....zazwyczaj dzieje sie tak wtedy, gdy dzieci rosna, i chcą być bardzej samodzielne ....albo wtedy, gdy dana osoba ma ogromne uczycia macierzyńskie ....
W przypadkach takich więzów spotkałam sie juz wielokrotnie , ze dane zwierzątko zamiast wrocic do internatu okoloziemskiego, zostawało - jako dusza- przylepione do ciała dawnej opiekunki.opiekuna ....ze szkodą dla nich oby zresztą ....
Moje sp. zwierzątka odprowadzalismy wielokrotnie, kontrolowalismy tez mysli, aby ich nie przyciągnac nasza tęsknota z powrotem ....ale i tak na początku pobytu w 'niebie' ,zwłaszcza kiedy spały , wracały tutaj ....
ciepelko
PS. Korno, napisz, jakby to przecinanie sznurów energetycznych nie pomogło , i choroby by się dalej pojawialy u obojga, bo powód może byc tez inny...ale nie chcę wyprzedzać faktów...
|
|