www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Pomyslalem ze przyda sie temat o wzorcach ktore przerabiamy, ktore warto zmienic i o naszych doswiadczeniach z tym zwiazanych.
fajnie by bylo zrobic zbior takich "Idealnych wzorcow" , bedzie mozna zobaczyc jak wygladamy na ich tle i zastanowic sie w kotra strone sie dalej udac w rozwoju.
prawda jest ze roznimy sie od siebie, jednak pewne rzeczy nas lacza i mozemy sie od siebie uczyc.
dobrze by bylo zebrac kazde przychodzace nam na mysl wzorce, nawet te najbardziej oczywiscte, mozliwe ze ktos je pominol, nie zaowazyl do tej pory, a kiedys przegladajac ten temat trafi "przypadkiem" na niego i pomoze mu to w zrozumieniu swoich problemow
-----------------------------------
zaczne od wzorca wybaczania poniewaz zajmowalem sie nim niedawno u siebie.
zaowazylem pewna zecz, ze wybaczyc nie znaczy wybaczyc
pisalem wiele afirmacji na temat kompletnego wybaczania ale zmienil sie dopiero kiedy zaczolem sie modlic o Najwyzsze Dobro, Mlilosc i Szczescie dla istot ktore mnie kiedys skrzywidzily.
mimo iz wczesniej wydawalo mi sie ze wybaczylem wszystkim to do momentu kiedy zaczolem prosic dla nich o to samo co dla siebie a nawet wiecej wciaz pozostawaly pozostalosci po poczuciu do nich urazy, nie wielkie ale jednak, i dopiero po takich modlitwach moja podswiadomosc wybaczyla wszystko.
pozdrawiam i zapraszam do dzielenia sie spostrzerzeniami
------------------------------
wzorzec spowiedzi
mimo ze w tym zyciu nie bylem praktykujacym Chrzescijaninem, nie liczac sakramentow i katechizacji udzielanej w szkole to mialem bardzo mocno "zakodowane" ze z grzechow nalezy sie wyspowiadac
wiedzialem o prawie karmy i uznawalem je za oczywisty fakt, jednak od poczatku mojego zycia wszytstkie moje uczynki negatywne byly "wypychane" poza moje cialo w postaci mysloksztaltow z towarzyszaca im energia.
powodowalo to ze teoretycznie bylem czysty i nie mialem na sobie zadnych splamien, czulem sie wiec bardzo dobrze jednak drogim biegunem byl ten mysloksztalt powodujacy poczucie winy i nie przejawiajacy sie z zasadami karmy.
pomoglo zrozumienie zasady jak on powstal i ze nie musi wiecej tak sie zbierac, rowniez spowiedz u ksiedza pomogla wyczyscic z nazbieranych przewinien
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez stozek dnia Sob 12:17, 02 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
- Wysłany: Sob 18:29, 02 Sty 2010
Grey Owl
Gość
Spowiedz, pomysl funkcyjnych kosciola katolickiego to tez wzorzec, ktory w dodatku relatywnie istnieje dosc krotko...
po generalnej spowidzi poczolem sie jak nowy i wiem ze te rzeczy
ktore zawinilem nie wroca pod postacia karmy.
wydaje mi sie ze taki byl rowniez zamysl wiary chrzescijanskiej, zeby powstrzymac
negatywne dzialanie karmy na skale globalna,
jak sie przygladam z innej strony Chrescijanstwu to widze coraz wiecej plusow,
na przyklad wydaje mi sie ze istoty ewoluujac z krolestwa zwierzat do krolestwa ludzi i nie posiadajac na poczatku wlasnego Wyzszego Ja otrzymuja je podczas Chrzescijanskiego chrztu "Duchem Swietym" , a Ten z tego co mi wiadomo to wlasnie WJ
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez stozek dnia Sob 19:06, 02 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Sob 22:16, 02 Sty 2010
Grey Owl
Gość
Co myslisz ze jest prawda, to masz.
Kobietom instytucje koscielne nie sa tak pomocne. Trzymaja je w kacie.
Ja juz dlatego dawno wyszlam z tego kata.
Uswiadamiales Bialego Lorda, ze nie zna za bardzo Pisma Swietego, a sie wypowiada. I miales racje .
Ja je troche znam. "Spowiadajcie sie sobie WZAJEMNIE" - doradzal Jezus.
Wyobrazasz sobie ksiezy i purpuratow spowiadajacych sie swoim "owieczkom" ? Szalony pomysl, no nie ?
Znam tez troche historie Kosciola Katolickiego. I zapewniam Cie, ze kiedy wymyslano i wprowadzano w nim sakrament spowiedzi, to nie o przerwanie lancucha reinkarnacyjnego chodzilo.
Chodzilo, jak przy kazdym kolejnym wprowadzanym sakramencie, o rozszerzenie uzurpowania sobie wladzy do bycia przymusowym posrednikiem miedzy czlowiekiem a Bogiem we wszystkich najwazniejszych chwilach zycia czlowieka.
A stosunek Kosciola i jego funkcyjnych do idei reinkarnacji jest bardzo wrogi od poczatkow jego zakladania do dzis.
Jednemu z tzw. Ojcow Kosciola, Orygenesowi Kosciol zagrozil klatwa, jesli rozpowszechniac bedzie w swych pismach swe przekonania o (jak to wtedy mowiono w III w.) metempsychozie.
Jego pisma o niej wycofywano i niszczono. Sa na indeksie do dzis.
Nie pisz tez : "zamysl wiary chrzescijanskiej", bo spowiedz przed kaplanem jest pomyslem wiary katolickiej (jej kaplanow), a to wezsze pojecie.
Przykro mi bardzo za te kilka sprostowan, ale forum Moena, a teraz Polana powstawala tez i po to, by mozna bylo na niej odetchnac od tzw. akcji ewangelizacyjnych.
Jak to ujmuje B. Moen : "By nie utkwic po opuszczeniu ciala w drodze do wyzszych rejonow duchowych na dluzszy czas w jednym z tzw. Pustych Nieb. "
Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Nie 13:06, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 4 razy
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach